Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wierzę w miłość i już wiem że nigdy nikogo nie spotkam

Polecane posty

Gość gość

Mam już prawie 26 lat, nigdy nie byłam w związku i cały czas mam złamane serca... Powoli obrastam w cynizm i zgorzknienie. Tyle mi zostało po marzeniach o miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam podobnie. Nigdy nie oszczędzałam pieniędzy, a mogłam to robić i mieć dziś niezłą sumkę, bo myślałam, że nigdy nikt nie będzie chciał ze mną być. Moi rodzice utwierdzali mnie w przekonaniu, że jestem do niczego, że jestem za gruba, mówili za mnie, wyśmiewali mnie itp., aż wpadłam w bulimię i anoreksję. To, że jestem sama, było dla mnie najbardziej naturalną rzeczą na świecie. Aż w końcu, gdy miałam 29 lat, nawiązałam znajomość z moim o 9 lat starszym dalszym sąsiadem i...... po 3-ech latach za niego wyszłam. NIe było łatwo się zakochać. PO roku znajomości, zastanawiałam się nad zerwaniem, ale zaczęłam modlić się o miłość i tak się stało, że się zakochałam. Dziś jestem prawie rok po ślubie i czasem nie mogę uwierzyć, że tak potoczyło się moje życie. Czego i Tobie bardzo życzę, ale wiem, że Ty podobnie jak ja kiedyś, nie uwierzysz mi teraz, że możliwe jest znalezienie szczęścia u boku innej osoby. Pomyślności życzę ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję :) Niestety ja już zwątpiłam, że kiedykolwiek spotkam kogoś, kogo wymagania bym spełniała. Ciągle zakochuję się bez wzajemności i z powodu nieśmiałości nie podejmuję żadnych kroków, by przekonać do siebie tę osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę masz tak samo, jak ja kiedyś. NIe mogę dać C***ewniaka, że na pewno kogoś spotkasz, bo skąd mam to wiedzieć, ale może nie szukaj też na siłę. Ja już zdążyłam przyzwyczaić się do bycia samej i nawet mi to pasowało. Mam siostrę, która jest o niebo atrakcyjniejsza ode mnie i jest sama, a ja już znalazłam swoją Miłość. Nie dołuj siebie tym tak, bo naprawdę zostanie Ci to zgorzknienie. Zajmij się czymś najlepiej, co daje Ci satysfakcję i wypełnij sobie czymś czas. Głowa do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuję o tym nie myśleć, mam swoje zajęcia, ale z wiekiem jest coraz trudniej... Mam niskie poczucie własnej wartości i od razu zastanawiam się co ze mną nie halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mause7
Mam już swoje lata i jestem po przejsciach (25 lat małżenstwa , rozwód w końcu)...a dalej marzę o miłosci...czy to nie dziwne ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mause7
trzeba wierzyć i modlić się o Miłość jak ja to robię codziennie , ale oprócz tego dbać o siebie o swoj wyglad i swoje pasje, zainteresowania....otaczać sie ludzmi pozytywnymi....i realizować w pracy...usmiechac sie jak najwięcej to przyciagniesz ludzi i byc może Tego na którego czekasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 małżeństwa?bez miłości,gratuluję wytrwałości i zacznij wreszcie żyć dla siebie ,zyczę powodzenia :) ..chyba lepiej wiedzieć choc co to prawdziwa miłość,można powiedzieć ,ze moje życie jest "pełne" choć nie do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dbam o to, przede wszystkim stawiam na rozwój duchowy i intelektualny, by mieć piękne wnętrze i ciekawą osobowość. Problem w tym, że czuję się od większości facetów głupsza i mniej interesująca, i stąd też się zamykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynki , faceci to wzrokowcy należy ładnie sie ubierać , szpileczki, perfumki i ładny zadbany uśmiech . Powodzenia , ja tak 3 mężów zdobyłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja "wyglądam" dla siebie,dbam o siebie dla siebie,i jak ochotę się odpindrzyć to robię to dla własnego komfortu ewentualnie dla innych kobiet, nikogo nie mam zamiaru zdobywać ani kręcić "poopom" ,bo nie jestem żadnym towarem a i nie mam nikomu robić "dobrze" 3ech mężów?hmm,.,..skoro tego potrzebowałaś,to świetnie dla mnie conajmniej o 2óch za dużo, ale to moja filozofia życiowa ,każdy ma swoją... a dbanie o swoje wnętrze,to też nie powinno być w kierunku -bo moze tym zainteresuje potencjanego partnera,.... trzeba po prostu dbac o ciało i ducha,dla siebie a potem ,,,dla innych,szczęśliwy człowiek działa jak magnez ,miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie wygląd to za mało. Nie lubię być postrzegana tylko przez pryzmat wyglądu, za to bardzo zależy mi na tym, by uchodzić za osobę bogatą duchowo i światłą. Tylko tego typu komplementy mogą podreperować moją samoocenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mause7
tak zgadza się 25 lat bez miłości bo szybko dziec***ojawiły się , ale 1-sze 2 lata były szczęsliwe - chciałam pokochać , ale zawsze burzył to rodzące się odnowa uczucie, zufanie ...a potem pojawiła się też przemoc ....niestety...despotyczny charakter a ja charakteru niełatwego tzn...nie chciałam sie podporzadkować wiec obrywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mause7
Tak zgadza się 25 lat bez miłości bo szybko dziec***ojawiły się , ale 1-sze 2 lata były szczęśliwe - chciałam pokochać , ale zawsze burzył to rodzące się odnowa uczucie, zaufanie ...a potem pojawiła się też przemoc ....niestety...despotyczny charakter a ja charakteru niełatwego tzn...nie chciałam się podporządkować wiec obrywałam....:słownie , fizycznie, a o finansach nie wspomnę ....potrafił czynić w sposób wyrafinowany długi w tajemnicy , bo ,,baby są od garów, pilnowania dzieci, szkoły i maja słuchać mężów ! A jak nie , to od czasu do czasu trzepnąc żeby przypomniała sobie Kto rzadzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deferente
wiem o czym mowisz autorko. mam podobnie. niedawno skonczylam 27lat choc rocznikiem jestem juz starsza o kolejny rok, ale nei mysle nad tym, bo dopiero skonczylam 27:D tez nie wierze w milosc, trudno mi kochac, trudno mi zaufac. kiedys myslalam ze to takie proste jak w filmach, jak w tych brazylijskich serialach.. ale nie.. serce zlamane tez ciagle mam, tesknie za czyms o czym nie mam pojecia. bylam w zwiazku dluzszy czas ale rozsypalo sie. od tamtego czasu nie wierze w nic. zamknelam sie w swiecie kompelksow i internetu. rzadko kiedy wychodze. ostatnio niby si e"zakochalam" ciagle mysle o jednym chlopakuu i nie potrafie wybic go z glowy. ale jest jeden problem , on jest mlodszy. i to o 5 lat:( poprostu zalamalam sie, bo na nikogo nie reaguje tak a nie widze w tym jakiegos sensu. boje sie. ardzo sie boje. chyba sama zostane ze soba, tak juz chyba mi pisane. i czytajac to wszystko co piszecie mysle sobie..dlaczego to takie trudne skoro caly swiat jest tak otwarty na milosc... a tuz walentynki wkrotce:/ i znow samotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deferente
gosc z 12;13 masz calkowita racje. nie chodzi o to by wabic wygladem, bo kobieta nei jest zadnym towarem. ma wygladac sama dla siebie i czuc si esama w sobie piena. nie szata zdobi czlowieka lecz jego wnetrze. fak jest ze przyciagnij wygladem a zatrzymaj charakterem, i to charakter zawsze zwyciezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też popieram gościa z 12:13. Najważniejsze, by być sobą, stale się rozwijać i robić to dla siebie, nie na pokaz... Wówczas będziemy szczęśliwe, a inni z pewnością zauważą pozytywną energię, jaka od nas emanuje. Szkoda zachować się wbrew sobie i traktować własne ciało jako przynętę, często się wręcz upokarzając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie qrwa dalej rozwijajcie intelektualnie , dużo wam z tego przyjdzie :D A potem jęczą ,ze one takie uduchowiony a facet odkłada sie za Dziunią z yorkiem A po moich 3 mężach mialam 3 wielkie miłości i jeszcze wiekszy majątek i nic mnie nie rusza co pierd...licie. Lepiej sie laske nauczcie robić porządnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało byc " ogląda"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę racji masz kobieto nademna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak mozna byc tak skretyniala istota. 15;37 naprawde. to ze ktos ma inne poglady niz ktos tam nie znaczy ze jest gorszy. to ze dziewczyna si eszanuje tez nei zanczy ze jest gorsza. a to ze ty mialas 3 mezow to tez juz swiadczy o czyms... a napewno o niczym normalnym buhehehahahehhehahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieś jest ten jedyny, nie warto się załamywać! lepiej poczekać i nic na siłe niż trafić na jakiegoś pajaca nie wartego niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystaw nos za granicę, popyt na Polki jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko to ile masz tych serc, bo ja jedno po lewej stronie. Powąznie to głowa do góry, mam prawie 30 lat na karku i jeszcze nie znalazłem tej jedynej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 19:46 głupiej dziewuchy a ty masz chociaż jednego ? Czy na wibratorem sie zadowalasz ??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Do 19:46 głupiej dziewuchy a ty masz chociaż jednego ? Czy na wibratorem sie zadowalasz ??? " - a Ty co, jakaś lepsza, bo 3 mężów miałaś i polujesz już pewnie na czwartego czy jesteś gimbusiarą, której się nudzi w czwartkowy wieczór? Ja osobiście obstawiam to drugie, natomiast jeżeli prawdziwa jest opcja pierwsza, to wcale nie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscccc
Dziewczyno ty masz dopiero 26 lat i cale zycie przed soba. Rozumiem ciebie, ze jestes samotna, ale lepiej single niz w beznadziejnym zwiazku. Zajmij sie soba, rozwijaj sie, a i ciekawy facet sie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defloruję_prawiczków
Szczerze? W miłość nie wierzę. Ale w seks i przyjemność - jak najbardziej. Człowiek zwierzątkiem monogamicznym, moim zdaniem, nie jest. A teraz hejtujcie, pozwalam Wam, bo mnie to nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, to ja autorka. Serce mam oczywiście jedno ;), to taka literówka ;p Niby mam 26 lat, nie jestem jakaś brzydka, ale skoro do tej pory na nikogo nie trafiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×