mój mąż mnie upokorzył przed znajomymi

mój mąż zaprosił do domu swoich znajomych po pracy ja od samego rana zabiegana szykowałam to przyjęcie zrobiłam obiad ciasta i jeszcze jedno danie gorące sałatki zakąski i wogule bardzos ei starałam ze względu na niego a on wpadł do domu (razem ze znajomymi) i wszsystkie moje potrawy wylał do zlewu i do ksoza wyrzucił i jeszcze przy tym krzyczał głosno co ja wogule tu narobiłam tego sie jeść nie da jest ochydne nawet świnie by tego nie jadły a ja mu to na przyjęciu chce podać i ledwo mnie nie uderzył a mi było tak wstyd czułąm sie taka upokorzona weszłam teraz na góre i rycze jak głupia cał czas a on zadzwonił po catering do deko smaku i sie baluje na dole jak nigdy nic dziewczyny co byście zrobiły na moim miejscu :(?

Ja bym zeszła na dół i zaproponowała im bukkake

Zejdź na dół i zrób stripitiz

mi sie naprawde żarty nie trzymają w tej chwili ;(

Rozwiodła się z ch**em *****ym

Widocznie nie umiesz gotować . Idz na dół i pokornie przeproś .

Strasznie Ci współczuje, to jedno, a drugie to Twój facet ma nierówno pod sufitem, ot co! Pomiata Tobą jak... Szkoda słów. Prostak i niedorozwój. I Ty z takim burakiem wziełaś ślub? ani minuty bym nie zagrzała w takim domu. Ani klasy, ani kultury, o szacunku nie wspominając....Dla mnie kosmos. Nawet jeśli było to niezbyt smaczne, to można dyskretnie powiedzieć np. Kochanie, ale im to nie będzie smakowało, maja inne gusta itp. itd. Masz w domu buraka

po pierwsze to chyba prowo, a po drugie od razu widać kto tu siedzi cały czas, np. ukryta ta stara ścierka-psychopatka :o ukryta ty jesteś nienormalna jakaś k...rwa. Laska opisuje taka sytuację a ty wyskakujesz z takim zdaniem. Widać gimg***o nudzące się (no chyba, że to jakieś biurestwo) ale po ukrytej wszystkiego można się spodziewać

w ogóle, ohyda

ja bym mu wystawiła d**e przy wszystkich w jakis babcinych majtasach. mąż ciotki też tak robił i tak jakoś kiedys nie wytrzymała i srut spódnice do góry na niego przy wszystkich. od tego czasu ma spokój

zrób z tego buraka barszcz

sorry za błędy ale jestem zdenerwowana nie myśle co pisać;(

Poszłabym w p**du.

Powiedział, że dla świń? Trzeba było powiedzieć "tak, kochanie, właśnie dla ciebie"

ubierz sie i wyjdz do kolezanki. a najlepiej to zostan u niej na noc, niech sie stary buc martwi.

I zacznij myśleć:) Dałaś się za psa, to szczekaj... A na poważnie, to w zyciu mnie nikt tak nie potraktował, a co dopiero mąż... Ja bym go mężem nie nazwała

ja już nie wiem sama co zrobić przecież jak on mnie jutro znajdzie u koleżanki to mnie jeszcze pobija i co ja zrobie a kto mu jutro kanapki do pracy naszykuje kto mu koszule wyprasuje a kto posprząta po tej "imprezie"

ja'pi'e'rd'ole ale czuba masz afceta,ale by musial na mnie trafic, wypiepszalby wraz ze swoja banda, pognaj losia

Dziewczyny, słownik się kłania.

Ja tam w to aż nie mogę uwierzyć, że mozna być tak głupim i ślepym. Nie ma sie czym podniecac

o co ci h*ju chodzi przecież napisała że sory za błedy ślepy jesteś jakby ciebie ktoś tak potraktował to byś myślał c***u czy piszesz ch*j przez h czy ch

ty jestes taka zdzwiona bo to pierwszy raz? pewnie chcial popisac sie przed znajomymi ze ma nad toba absolutna wladze, moglas go uderzyc w twarz i wyjsc z domu. zrobilas blad uciekajac na gore i pokazujac slabosc, dałas mu satysfakcje. teraz za kare te kanapki do pracy niech sobie zamowi w cateringu, powiedz mu zeby wyjadal resztki ze zlewu jak jest głodny, nie gotuj (tylko dla siebie, sama duzo nie zjesz)

jejku jak ja bym tak zrobila jak ty to moj maz by na rekach mnie nosil i wychwalal w nieboglosy.

-1/10

ja własnie wychodze jade zabieram samochód jade do sisotry własnie skończyąłm z nią rozmawiać uświadomiłam sobie że więcej sobie nie pozwole na takie traktowanie odchodze od niego

Dopilnowałabym żeby mąż nie pozbył się z kosza tego co wywalił, a kiedy przyjdą znajomi pokazałabym im gdzie jest jedzenie dla nich :) widocznie mąz zaprosił takie same świnie jak on sam i wtedy z kosza lepiej smakuje...:p A tak na serio myślę że to provo ;)

to nie prowo na serio ale to nie pierwszy raz on mnie dużo razy już uderzył i w ogóle ale mówił że sie zmnieni że mnie kocha a ja głupia wierzyłam ale po tym co odstawił dzisaj mówie dość ! dzięki za wsparcie

Dobra prowokacja. ;D