Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wkurza mnie ciągłe gotowanie obiadków

Polecane posty

Gość gość

Tak się składa,że jestem w ciąży i siedzę w domu z dwulatkiem i już mnie wkurza to ciągłe gotowanie obiadków. Dla dziecka, wiadomo, musi być zawsze jakaś zupa. Drugie dania też tak kombinuje,żeby dziecko mogło jeść. Jak sobie radzicie, żeby było smacznie, rozmaicie i zdrowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja lubie gotowac :) Lubie pichcic i eksperymentowac w kuchni.W ogole lubie sie domem zajmowac,wiem dziwna jestem ale tak mam,zeby nie bylo zawodowo tez pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotuje albo zupe albo drugie danie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta moje dziecko po roczku jadlo wszystko to, co my, nie cudowalam, nie wydziwialam i albo zupa albo drugie danie. Zupy robie dosc sycace, wiec nie potrzebuj***abrania sie z drugim daniem. gotuje czesto jedna potrawe na dwa dni, tak jest oszczedniej i wygodniej, bo pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie albo zupa albo drugie a jak mi się total nie chce albo nie mam produktow bo nie ma komu do sklepu isc bo maz w delegacji a ja się nie czuję to na telefon. Też mam 2 latka i jestem w 9 mcu :D a gotować nienawidze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mnie wkurzało i przestałam gotować :) mąz je w pracy, dziecko w przedszkolu, a ja sobie też coś kupiłam na mieście :) po dwóch miesiącach przerwy obiadki bawią mnie na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie może menu obiadowe tygodniowe. U mnie było tak: poniedz- ogórkowa, schabowy z ziemniakami wtorek - ogórkowa, schabowy z kaszą sroda - kalafiorowa, kotlety mielone czwartek - pieczarkowa, udko z kury piątek - pieczarkowa, pierogi z grzybami, dla dziecka z jagodami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja akurat uwielbiam gotować i też tak wymyślam żeby dzieci zjadły, żeby mężowi też dogodzić, żeby było zdrowo i różnorodnie. Sporo piekę też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 18,.14 ja też w 9 miesiącu jestem :) i mam dwulatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie menu, jak dla wojska :O A ryżu z warzywami to ty na oczy nie widziałaś? :O Surówka jakaś? Tylko te schabowe wieśniaki wpieprzają :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubię gotować danie jednogarnkowe np strogonow, lub mam przepis na klopsy na takim fajnym bulionie warzywnym zaprawiane koncentratem pomidorowym. Dziecko ma warzywa, mój facet ma ukochane mięso a jak ugotuje cały garczek to nie raz mamy na 2-3 dni. a tak na mega szybko to warzywka na patelnie + filet w papirusie. standardu w stylu zupa, ziemniaki, mięso i surówka już nam dawno się odniechcialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomidorowa, ryż z kurczakiem i sosem, gulasz z kasza i marchewka z groszkiem, łosoś na parze i warzywa na patelnie, naleśniki z twarogiem na slodko, zupa warzywna, rosół plus kotlety z kury i buraczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
a ona Chinka, żeby ryż jeść?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poniedziałek ziemniaki plus gulasz z niedzieli, ogórek kiszony wtorek: spaghetti bolognese środa: krupnik, naleśniki z serem czwartek: pizza domowej roboty piatek: dorsz zapiekany w sosie śmiet-koperkowym jutro robię pomidorówkę, ryż z jabłkami dla dzieci (uwielbią) a dla nas do ryżu kurczaka po chińsku (mrożonka chińska) w niedzielę pulpety w sosie pieczarkowym, marchewka z groszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O surówkach nie pisałam , są zwasze i wydawało mi się to oczywiste. A mąż mój mięsożerca typowy,więc musi być....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
nie, buraczki tylko w barszczu, ale ja też nie lubię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbia mój buraczki. My jemy na zimno prosto że sloika doprawione tykko cukrem i troszkę octem już do sloika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedziela: rosol z bazanta,piecsona szynka z dzika.purre z selera,karmelizowana narchewka Poniedzialek: krem z pora z grzankami robiony na rosole z niedzieli,curry Wtorek: cebulowa,poledwiczki wieprzowe w sosie z zielonego pieprzu,purre ziemniaczane,groszek Sroda: gulaszowa,placek po wegiersku Czwartek: krem z cukini,zrazy z sarniny,kasza,ogorek kiszony Piatek: krem z cukini (zrobilam wiecej),pieczony halibut w foli z maslem,tymiankiem i cytryna,frytki,salatka ala grecka Sobota (jutro):ogorkowa,lasania Niedziela: rosol z kury(jak zawsze w niedziele),steki wolowe z sosem z czerwonego wina do tego warzywa z patelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 4latka lubi ale tylko takie bez chrzanu i na cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
o fuuuu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca bez granic
Gosciu z A skad masz tyle dziczyzny? Ja robie czesto wloskie dania . Makaron z jakims sosem salata z roznymi dodatkami...Bewsztyki na domowym grilu ( czyli patelni w rowki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca bez granic
Makaron z jakims sosem, "bogata" salata, bewsztyk na patelni w rowki, tak samo ryba tylko polana zielonym sosem, kurczak w czerwonym winie I duuuzo zup z wielka iloscia jarzyn. A ty gosciu z skad masz tyle dziczyzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 latek wszystko już jada , wiec spokojnie możesz sobie zaplanować obiady na dwa dni , jeśli nie masz siły stać codziennie przy garach ;) U mnie w tym tygodniu : Poniedziałek - zupa pomidorowa z makaronem/ ryżem oraz pierogi z mięsem Wtorek - kotlet mielony,ziemniaki i marchewka z groszkiem Środa - Nie miałam czasu gotować wiec był obiad z worku :P ( jedynie co ziemniaki świeże i buraczki :D ) Czwartek - Zupa krem z kukurydzy i muffiny z serem Piątek - Wczorajsza zupa i dorsz z pieczonymi ziemniakami oraz surówka z kapusty pekińskiej Sobota - Domowe hamburgery Niedziela - kurczak w sosie borowikowym,ziemniaki i mix sałat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyjaca bez granic
sorry dwa razy mi sie napisalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko ale obiady biedne:mielone,pierogi,nalesniki,nic innego nie umiecie gotoeac czy kasy brak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 7:24-pochwal sie co ty gotujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu lubimy :) Ja mogę się wspiąć na wyżyny inwencji kulinarnej i przygotować super hiper potrawę z bardzo drogich i wypasionych składników, która oczywiście zostanie zjedzona, nie twierdzę, że nie. Ale nie zmienia to faktu, że u nas ulubionym daniem obiadowym jest kotlet mielony z ziemniakami i mizerią. Na drugim miejscu kotlet z kurczaka, a na trzecim schabowy. Cała rodzina tak ma, łącznie ze mną. Dlaczego więc nie jeść tego, co lubimy? Jesteśmy wszyscy szczupli, nie mamy skłonności do tycia, więc o linię też nie musimy dbać. A co do pierogów, chyba nigdy nie jadłaś domowych, przecież to rarytas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×