Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja koleżanka studiuje na UJ i ma 2 egzaminy a ja na US mam 8 egzaminów w sesji

Polecane posty

Gość gość

Obie studiujemy ten sam kierunek, administracje zaocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W poprzedniej sesji ona miała 3 egzaminy a ja 7. Poza tym na UJ wszystkie egzaminy to testy abc jednokrotnego wyboru a ja większość mam opisówek. Dlaczego tak jest? Przecież program studiów powinien podobnie iść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na US nawet jeśli mam test to jest on wielokrotnego wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja na us mam 3 egzaminy. nie rozumiem cie autorko, to jak nie ogarniasz sesji, to rzuć studia. w katowicach nie ma problemu z praca. amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarniam studia. Radzę sobie. Jestem juz na ostatnim roku. Tylko wkurza mnie to bo wiem ze pracodawcy lepiej patrza na papierek z UJ a widze ze tam studia to łatwizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość150
niestety każdy uniwerek ma właśny program ;) oczywiście różnice mimo, że są często bardzo duże są akceptowane przez ministerstwo. Ale właśnie dlatego są uniwerki gorsze i lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ale jest w PL przekonanie że UJ to super uniwerek. Teraz żałuję że tam nie poszłam bo 2 egzaminy to ja z palcem w d***e bym zaliczyła na 5 i miałabym wole. Jedyny plus US to że czegoś się nauczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzsza szkola lansu i balansu
ja mam 20 egzaminow po prostu u mnie kazda kartkoweczka nazywa sie egzaminem taki lajf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Regulamin mojej uczelni pozwala tylko na 4 egzaminy. A że czasem jakieś zaliczenie nieegzaminowe bywa o wiele trudniejsze niż dany egzamin, to jak tu się chwalić, skoro egzaminy mam tylko 4? hehe, nie tak się porównuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja mam 8 poważnych egzaminow w sesji a nie jakies kartkoweczki. Poziom jest wysoki. Z 240 os zostało nas 40 z których co najmniej połowa ma warunek z jakiegoś przediomtu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja o zaliczeniach nie mówie bo one sa przed sesja a nie w sesji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra ja tez studiowalam na uj o tez mialam tak malo egzaminow ale to dziennie a potem zrobilam drugie studia licencjackie na krakowskiej akademi frycza (prywatna) i koszmar nie sklamie na pewno ,ze mialam 8 egzaminow co semestr a do tego jakies zaliczenia i na zaocznych a wykladowcy z ujotu bo wykladali tu i tam sami krecili glowami i pytali nas czemu tak mamy ciezko i duzo e gzaminow jak u nich studenci maja nieraz dwa w roku na tym samym kierunku i nadziwic sie nie mogli ze my zaczynalismy zaocznie 15 wrzesnia rok akademicki a konczylismy 3o lipca podczas gdy na ujocie konczyli zaocznu w czerwcu a zaczynali w pazdzierniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie z tego co widzę UJ zszedł na psy. A powiedz. Nauczyłaś się czegoś na studiach na uj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość150
ja studiuję na totalnie innej uczelni ale na UJ i na US mam przyjaciółki ;) i właśnie ta z UJ ma straaaaasznie mniej egzaminów i ogólnie zajęć niż ta na US. Przez co może chodzić na pół etatu(!) do pracy. I większość jej roku pracuje w przeciwieństwie do tych z US gdzie nie mają czasu na pracę chyba, że taką weekendową jedynie. I teraz pytanie: co się komu bardziej opłaci? Wyjście z mgr z 5latami doświadczenia w pracy a małą ilością egzaminów czy 5lat spędzone jedynie na studiach? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej, ale testy jednokrotnego wyboru? Przez 5 lat na studiach takiego nie miałam okazji zaznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze sa 2 egzaminy nic nie znaczyy. wrecz odwrotnie. studiowalam 2 kierunki i jak na jednym mowilam znajomym np z politechniki ze mam 8 egz to krecili glowa jak to ogarne. a zrozumialam ich dopiero na drugim kierunku gdzie jeden egz byl 100 razy gorszy niz te 8 razem wzietych. i jeszcze jedno. na adminie na uj prawie wszystkie egz sa wielokrotnego wyboru a pytania skonstruowane tak ze masakra- jak bie umiesz to nie zgadniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem własnie. Dlatego teraz żałuję że na UJ nie poszłam. Miałabym papierek, doświadczenie zawodowe. Mniej bym umiała to fakt ale jednak i tak liczy sie doswiadczeie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może na dziennych sa wielokrotnego wyboru bo moja znajoma na zaocznych na uj ma jednokrotny wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak te 8 egzaminów na US jest banalnych dlatego tyle osób odpadło i tyle osoób ma warunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ilość nie przechodzi w jakość a hejt przeciw UJ jest poprostu śmieszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem na UJ i mam 5 egzaminow. Kolezanka z US ma 3 nie rozumiem cie autorko- o co ci kaman? to ucz sie a nie narzekaj. Ktos ci napisal ze jak nie ogarniasz to idz do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie pracuję dlatego jest mi cieżko tyle egzaminów ogarnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to było nie iść na studia, przecież nikt nie zmusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolwentka UJ
UJ-pierwszy semestr cztery,drugi siedem.Przesiew totalny,dwie trzecie nie zaliczało.Gadanie o tym musisz się uczyć dużo na US a ktoś na UJ nie to włóż między bajki.Tym sobie nie poprawisz samopoczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×