Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do porzuconych dziewczyn

Polecane posty

Gość gość

jakiś czas temu zostawił mnie chłopak, nagle, nic nie wyjaśnił , , zastanawiam sie czy sie odezwać do niego ze może teraz jak juz emocje opadły , mógłby mi powiedzieć czemu sie tak zachował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacy już są faceci
nie odzywaj sie do niego, nie warto , skoro Cie rzucil to ma Cię gdzieś, zachowaj treesztki szacunku do samej siebie i zapomnij o nim, bedzie nastepny, uwierz mi :) (p.s mnie też rzucił niedanwo chlopak, ale juz sie tym nie przejmuje, chociaz myslalam,że to koniec siwata bedzie:P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sciana na prawo
Żona miała problem z mężem, gdyż ten zawsze zasypiał na niedzielnej mszy. Postanowiła więc temu zaradzić i na kolejną mszę zabrała długą szpilkę od kapelusza, którą to postanowiła dźgnąć męża, jak tylko ten zaśnie. Gdy ksiądz, mówiąc kazanie, doszedł do słów: "... i któż jest naszym największym Zbawcą?", mąż właśnie przysnął. Żona dźgnęła go z całej siły w pośladek. Ten zerwał się z krzykiem: - Jeeezuuu! - Właśnie tak, mój synu - odpowiedział ksiądz i kontynuował kazanie. Mąż, zły na żonę i nieco zawstydzony, skulił się i po chwili znów zapadł w drzemkę. Gdy ksiądz rzekł: "... i któż umarł za nas na krzyżu? - Jeeezuuu Chryste! - podskoczył i wrzasnął, znów dźgnięty szpilką mąż. - Właśnie tak, mój synu - odpowiedział ksiądz i dalej ciągnął mszę. Mąż usiadł spokojnie i udawał, że śpi ale tym razem uważnie obserwował żonę. Żona zamierzyła się szpilką, gdy ksiądz właśnie mówił: "... i cóż Ewa rzekła Adamowi, gdy poczęła mu drugiego syna?". - Jak mnie jeszcze raz, kolniesz, to ci tak przyłożę, że nie wstaniesz! - wrzasnął mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już też sie nie przejmuje, ale taka zwykła ciekawość , tak mu zależało świata poza mną nie widział, jedno dnia bylo ok a 2 ngała zmiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj dziewczyno dziewczyno ile ja takich historii przeczytałam i sama przeżylam, wiesz jaka jest złota rada - nie angażuj się, wiem,że to cieżkie ale po prostu tak - jeśli jakiś facet to odpuści bo zobaczy,że się nie angażujesz to nie byl wart, a jak bedzie walczył to zyska nagrode, faceci nie mogą dostawać nic ZA DARMO - czyli nawet usmiech, nawet uczucie musi być za COŚ , za darmo i bezinteresownie kocha ich tylko matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak! dzwoń do niego! pisz! szukaj kontaktu! jeszcze za mało zostałaś poniżona! teraz musisz do komplety poniżyć się sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja tak robiła.. starłam sie nie angażować dopóki nie poczułam sie pewnie,, jak minęło troche czasu, i sie odezwe , to nic nie trącę i nie zyskuje, odpisze ok, nie to nie bede sie przejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inna metoda- skasuj jego numer, podam Ci swój, napiszesz do mnie jak bedziesz chciala napisać do niego - korzysc :Ty wyslesz smsa - on nie odczyta :) chcesz? kiedys tak zrobiłam, jak miałam żale do chłopaka i wiadra pomyj to wylewałam do przyjaciolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni tak robia jak chca definitywnie zakonczyc zwiazek, to sa p****a*e tchorze! Moj ex z dnia na dzien przestal pisac dzwonic bylismy razem 3 lata. Pozniej mowil ze nie chcial sie tlumaczyc, widziec jak placze, jak prosze go zeby tego nie robil. A i tak plakalam, blagalam bo nie jedno rozstanie z nim przezylam. Teraz jest mi cholernie glupio ze sie tak ponizalam, pierwsza sie odzywalam, wydzwanialam jak glupia i to juz po rozejsciu sie. Takze olej smiecia, kiedys zateskni i moze bedzie chcial wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm.. żale to już mu niestety wylałam po wszystkim.. , , teraz tak mnie naszło. bo kurcze jednak ciekawi mnie co sie nagle wtedy stało, i darujcie sobie komentarze "znudziłas mu sie itp" , mam do niego obojetny stosunek, gdybym cos czuła to bym sie nie odzywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanawiam sie czy sie odezwać do niego ze może teraz jak juz emocje opadły , mógłby mi powiedzieć czemu sie tak zachował xxx przecież tak samo ty jak i my dobrze wiemy, że nic ci nie powie - chodzi ci tylko o to, żeby się z nim spotkać i wyżebrać dalszy ciąg "związku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hah nie , nie chodzi mi o wyżebranie dalszego związku.. , bo chwile juz niie jestesmy. i widocznie tak musiło byc:). to że chciałam cos wyjasnic , nie znaczy że odrazu chce znów z nim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie, chcesz żebrać o związek i się oszukujesz, daj sobie z nim siana, sprobuj isc na niezobowiązującą randkę z innym i zobacz czy może byc fajnie bez tego doopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co moj byly mial przyjaciolke w tym czasie mowil mi caly czas ze ma ja gdzies, ze ona do niego wydzwania i ma jej czasami dosc, a po rozstaniui wyszlo ze nawet mi do sluchawki troche plakal i mowil ze ja kocha. Nawet kiedys u niego na kompie znalazlam wiadomosc. Ona:poczekasz na mnie? On: na ciebie moglbym czekac zawsze i wszedzie. Wiec mysle ze jest duza szansa ze twojemu ex wpadla inna w oko, albo po prostu przestal cie kochac, moze mu sie znudzilas, zwykle z tych powodow z dnia na dzien urywaja kontakt. Takze daruj sobie ciekawosc, bo on ma cie w doopie i tylko bedzie sie smial z ciebie jak do niego napiszesz, nawet z czystej ciekawosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może masz racje.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej usun numer nawet jak cie bedzie kusilo to nie napiszesz bo nie masz numeru:) chyba ze znasz go na pamiec to gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie znam, ale to nie jest tak ze mnie kusi "ze mussze" tak szybko jak mi przyszło na mysl to przejdzie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z drugej strony czemu miałą by nie napisać, nic nie traci, ja ze swoim byłym chłopakiem tez po jakimś czasie nawiązałam kontakt i normalnie rozmawiamy od czasu do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jednak nie chodzi o wyjaśnienia, ale o to, żeby mieć kontakt i kontrolować z kim się spotyka, co robi i czy da się jeszcze coś skleić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o zwykłe wyjasnienie mi chodzi. kurcze a nie o żadne powroty , kontrolowanie. to był udany zwiazek.. a nagle bach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na miłość nowa miłość
ja miałąm z chłopakiem dziwny zwiazek, potem nawiązywalismy kontakt, probowalismy byc razem, ale nie wyszlo, znowu urwany kontakt, a teraz normalny kontakt, ale musialo minac bardzoo duzo czasu, musialam poczuc do niego obojetnosc calkowitą, na tyle by móc oglądać zdjęcia jego z nową dziewczyną bez zazdrosci :) ale żeby to się stało musiałam zakochac się w innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o zwykłe wyjasnienie mi chodzi. kurcze a nie o żadne powroty , kontrolowanie. to był udany zwiazek.. a nagle bach xxx czyli nie o to mi chodzi, ale o to i nie mogę się pogodzić, że się skończyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po urwanym kontakcie to TY sie odezwałąs czy on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powoli sie z tym godze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×