Dlaczego ludzie zanim zrobią coś poważniejszego nie szukają info o tym

Biorą zwierzaka, to mają gdzieś, jakie on ma wymagania, nie dowiadują się o rasie psa, rozmiarach klatki dla chomika etc. Nic zupełnie. Przekłuwają się, to przekłuwają się u kosmetyczki, a wszędzie się trąbi, żeby u nich nie przekłuwać. Decydują się na dziecko i nie zastanowią się nad tym, bo myślą, że to takie cudowne jak w reklamach i że zegar biologiczny tyka, a potem się dziwią harówką. Piją alkohol codziennie i potem dziwią się, że nie potrafią już go sobie odmówić i są alkoholikami. Nie dbają o siebie, jedzą byle co, a potem po 30stce się dziwią że są otyli. No milion rzeczy, bardziej lub mniej poważnych. Najgorsze, jak inni cierpią na naszych decyzjach albo nasze zdrowie.. ludzie, myślcie trochę!!!! Tak trudno w dobie internetu poszukać info o danych rzeczach? Przeczytanie podstaw zajmie wam 5 minut, a efekt bezcenny.

Mądrze gada, w górę dziada:D

niestety masz rację a wynika to z lenistwa, błędnych przekonań które wynosi się z filmów czy reklam albo takiego dziwnego podejścia do życia w stylu: mi się nic nie stanie, dam sobie radę.

Ostatnio słyszałam o tym, że jakiś pies poszarpał sąsiadce właścicielki rękę. Okazało się, że ona go wzięła dla dziecka, bo obejrzeli film o tej rasie (akita) i się zauroczyli. A to są wymagające psy, potrzebują twardej ręki. Pies został zastrzelony (takie prawo kraju, w którym przebywali..). Wiecie co? Takim społeczeństwem jest łatwo manipulować, bardzo łatwo. I co najgorsze, to się raczej nie poprawi..

Ale nawet nie "mi". Tutaj często chodzi też o innych, o zwierzaki czy o własne dzieci. Nawet antykoncepcji niektórzy nie umieją stosować, bo usłyszeli poczta pantoflową, że stosunek przerywany jest skuteczny :|. Ręce opadają.

:)