mam męża ale całowałam się z przyjacielem jego i moim

Witam W sumie nie wiem czemu tu piszę ale chyba po prostu nie wiem co mam zrobić ze soba i własnym sumieniem a nie mam z kim o tym pogadać... prosblem jest w tym że od 2 lat mam męża i od 2 lata temu poznaliśmy małżeństo z sąsiedztwa z takim samym stażem przyjaźnimy się razem często spotykamy itp itd ale ostatnio mój mąż i jego żona dosyć mocno sie upili i poszli spać okolo godz 3 nad ranem a ja z jej mężem zostaliśmy jeszcze chwile bo obiecałam to jego żonie że naklonie go do zwierzeń aby się dowiedzień skąd biorą się ich problemy i dlaczego on ją traktuję nie tak jak powinien a skończyło się tak że siedzieliśmy do rana.. o 7 rano on zaczął sie do mnie przystawiać, mówiłam mu wprost że ma żonę żeby nie robił czegoś czego nie powinien,odsuwałam sie ale sama nie wiem jak to wyszło że mnie pocałował odepchnęłam odczekał chwilę i znowu to zrobił i niestety zaczelismy się całować długo to nie trwalo.. bo w końcu go uderzyłam i powiedziałam żeby się ogarnął ale i tak mam ogromne wyrzuty sumienia i nie wiem jak mam przestać o tym myśleć,jest mi strasznie głupio maż co prawda nic nie wie i chyba lepiej żeby nie wiedział ale ja się tak bardzo w tym pogubilam że sama nie wiem co mam o tym wszystkim mysleć