Coraz trudniej znaleźć młodą, fajną i wolną dziewczyne do związku

Coraz więcej samotnych matek, męzatek etc singielkami są zwykle paskudy, ktorych nikt nie chce i wmawiają sobie, ze są wolne i świadome (ciekawe czego ?)

Zdziwiłby się,ja też nie mogę znaleźć fajnego,normalnego w miarę ładnego chłopaka,już dałam sobie spokój z poszukiwaniami

https://demotywatory.pl/4285210/Rycerze-z-Ortalionu

sa świadome ze wola być same niż z takimi debilami jak ty

najgorsze jest to że te tzw. singielki mają bardzo zrytą banię i nie nadają się do żadnego związku

kobiety to k***y są,****** je

w d***e, nie ma fajnych dziewczyn, na c***ju se stań i nie znajdziesz, tępe suki

znam pełno singielek i tylko im imprezy w głowie i chlanie tak mocne, że zaliczają zawsze zgona. Dodatkowo wulgarne i agresywne. Takie mi nie odpowiadają z racji, że jestem spokojnym, ułożonym, dojrzałym i niepijącym mężczyzną.

Jak nie ma jak jestem :D Tylko nie mieliśmy okazji się spotkać. A niepijącym jest jeszcze trudniej. Ale ja jestem pijąca okazjonalnie, także odpadam. Podoba mi się powiedzonko: "nie ufam ludziom z którymi nie piłem".

kobiety nie chcą niepijących mężczyzn dla nich im facet więcej siebie wlewa tym lepiej

Chodzi bardziej o to, że jak się jest młodym to miło spędzić czas także z innymi ludźmi. Można go spędzać bez alkoholu i tu nie mam nic przeciwko, ale spędzaniu z alkoholem także nie mam nic przeciwko. A większość niepijących wtedy jest jakaś naburmuszona, że inni piją. Gardzą tymi pijącymi itd, a chyba powinni być po prostu w jakiś sposób zadowoleni ze swego wyboru bez negatywnych emocji w stosunku do innych.

kobiety uważają niepijących mężczyzn za c***y a później płaczą bo ich misio ciągle schlany

Nie należy popadać ze skrajności w skrajność… Mi także podoba się powiedzenie, że nie ufam ludziom, którzy nie piją, kiedyś znajomy pojechał do Rosji, jako doktorat. Tam miał różne seminaria, wykłady itp. Ale wieczorami była integracja. Któregoś razu, razem z profesorami poszli od miasta. Zimno było, więc jeden z profesorów poszedł do sklepu i kupił wódkę. Całą grupą stanęli gdzieś z boku i otworzyli wódkę. Polacy podobno zaskoczeni, ale pozytywnie. Oprócz jednego Polaka, który nie pił wódki. Poszła kolejka w kółku, aż trafiła na tego abstynenta, odmówił, Ruscy się dziwnie na niego spojrzeli, coś tam pogadali między sobą, a przez resztę wyjazdu był raczej odsuwany na bok - praktyczne zastosowanie powiedzenia, nie ufali mu, więc nie wchodzili z nim w jakąś bliższą znajomość:) Ale nie przesadzajmy i nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Można pić, ale okazjonalnie, spokojnie. Przecież nie każdy, kto pije, od razu robi jakieś zadymy, obraża (a co gorsza bije!) kobiety i jest "pijanym chamem". Można przecież na spokojnie wyjsć do pubu, wypić piwko, pogadać i wszystko gra. Jeszcze nie spotkałem się z dziewczyną, która byłaby urażona, że proponuję jej piwko, a sam też sobie zamówię. Tylko, że zawsze taki wieczór kończy się spokojnie, wiem, kiedy alkohol zaczyna mi uderzać do głowy, wtedy przestaję:) A wspólne piwko zawsze jakoś zbliża;) Zwłaszcza, że nie pijam kawy;) A wracając do tematu, że nie ma wolnych i fajnych dziewczyn... No cóż, jeśli szukasz ich w klubach czy dyskotekach, to pewnie takich nie znajdzie, będą albo "pustostany", które wyrywają co bardziej opalonego i wyżelowanego faceta albo pijane, które dadzą się poderwać każdemu. Ja też szukałem kobiety do związku, nie na szybki numerek, ale szukałem np. na mydwoje, gdzie są kobiety, które też szukają czegoś poważniejszego, to zupełnie inna kategoria, niż te dziewczyny z imprez. Dlatego moim zdaniem nie ma sensu narzekanie na to, że nie ma już żadnych fajnych i wolnych dziewczyn, tylko trzeba się mądrze rozejrzeć. Szukajcie a znajdziecie... ;)

Dnia ‎06‎.‎02‎.‎2014 o 16:44, Gość Smutna i rozżalona napisał:

Zdziwiłby się,ja też nie mogę znaleźć fajnego,normalnego w miarę ładnego chłopaka,już dałam sobie spokój z poszukiwaniami

A co, nie chcą cie tacy? No przykro mi.

Dnia 6.02.2014 o 09:44, Gość Smutna i rozżalona napisał:

Zdziwiłby się,ja też nie mogę znaleźć fajnego,normalnego w miarę ładnego chłopaka,już dałam sobie spokój z poszukiwaniami

jak niby wyglądają te twoje "poszukiwania"?

Dnia 6.02.2014 o 09:45, Gość gość napisał:

najgorsze jest to że te tzw. singielki mają bardzo zrytą banię i nie nadają się do żadnego związku

potwierdzam, ale to efektywna naturalna antykoncepcja

Nie generalizujmy, są fajne i wolne dziewczyny. Tylko po pierwsze trzeba wyjść do ludzi, po drugie trzeba taką dziewczynę namierzyć i zagadać, po trzecie musisz jej się spodobać, po czwarte musicie nadawać na tych samych falach, żeby coś z tego było...

Tyle i aż tyle, lecz najczęściej jest tak, że na którymś etapie poszukiwania się odnosi porażkę. Przyznam, że mi poszukiwania dziewczyny sprawiają dużo trudności...

aż 4 gwiazdy muszą się wyrównać? to jak trafić w totka

Dnia 6.02.2014 o 16:41, Gość gość napisał:

Coraz więcej samotnych matek, męzatek etc singielkami są zwykle paskudy, ktorych nikt nie chce i wmawiają sobie, ze są wolne i świadome (ciekawe czego ?)

To bierz samotna matkę.. Zrobi z ciebie jelenia a w międzyczasie będzie szukała miłości życia i jak znajdzie powie bez wyrzutow _ bye, twój bankomat jest już nieważny.