nadopoekuncza mama niszczy moje zycie

gdy zostawie telefon w pokoju choc na sekunde moja mama juz sprawdza co w nim jest. musze ciagle usuwac historie w komputerze bo czyta tzw aski znajomych. Raz nie wylogowalam sie z facebooka, moja mama wtedy wraz z ojczymem czytali wszystkie moje wiadomosci i specjalnie zamkneli pokoj z komputerem zebym nie mogla sie wylogowac. W wakacje mam czas na dworzu do 18, kiedys sie spoznilam i wtedy moja mama wzywala sttaz miejska. Zazwyczaj daje mi kary za byle co. W te wakacje gdy mialam wrocic o 16 (w wakacje :(((( ) spoznilam sie pol godziny i natychmiastowo dostalam kare. Gdy juz mnie wypuszczaja z domu to co 20 minut do mnie dzwonia. Nawet znajomi sie zacaynali dopytywac czemu ciagle wydzwania do mnie mama. Najlepsze jest to ze moja mama uwaza ze kontroluje mnie bo cale wakacje pilam, palilam i cpalam. Ona uwaza ze wszystko wie najlepiej. Cale wakacje nic tak naprawde nie robilam jak juz mnie wypuszczali z wiezienia to wloczylam sie po miescie. Moja mama nigdy mnie nie slucha mawet nie ma zadnych dowodow na to picie palenie i cpqnie przez cale wakacje ale ona tak uwaza i juz. Prawie zawsze jak wracam do domu mama krzyczy na mnie bo mam dziwne oczy a jak sie poloze to uwaza ze cpam bo jestm zmeczona. Czesto specjalnie sprzata moj pokoj zeby prrzejzec moje rzeczy. Bardzo chcialam wyjechac z kolezanka na ferie ale nie moge bo ona nie chce mnie puscic do ludzi ktorych nie zna. Traktuje mnie jak male dziecko a niedlugl koncze 16 lat. Czesto sie z nia kloce, nienawidae jej, juz mawet jej nie szanuje. Naprawde juz nie wytraymuje. Teraz cale ferie spedze sama w domu bo ona ma taki kaprys. Nie umiem tak zyc bez zadnej prywatnosci :(

Boże współczuję Ci. Wiem co przeżywasz, bo sama miałam podobnie. Spróbuj opisać swój problem na forum prawnym (www.forumprawne.org dział cywilny i dział rodzinny). Tam może ci doradzą prawnie czy można coś zrobic z takim zachowaniem rodziców.

współczuję, moja matka zachowywała się tak samo w stosunku do mnie, do tego ciągle obarczała mnie poczuciem winy bo np. spóźniłam się pół godziny i przez to u niej będzie rozwijał się rak. teraz mam 24 lata i już od dawna z nią nie mieszkam. W dalszym ciągu serdecznie jej nienawidzę