mój facet siedzi i gra w gry komputerowe a ja się nudzę super sobota

nie ma co, czy ma któraś podobny problem?

nie ma bo ma inne zajęcia, niz wieszanie sie na facecie

mój chłopak gra na necie w weekendy juz od piatku praktycznie cala noc do godz 7 , potem spi do 17 godz :(

mojego chłopaka na szczęście nie interesują gry komputerowe więc nie wiem co ci doradzić..

z moim jest odwrotnie i też nie jest tak super. Nie nawidzi nudy, cały czas musimy coś robić :-)

do bani trochę zakochałam się zamieszkaliśmy razem i po to żebym się przyglądała jak gra w gry komputerowe...

no to może z nim poważnie porozmawiaj

też mam ten problem i nie mam z kim na ten temat pogadać, może odezwiesz się do mnie 10784588? bo ja już też nie mam słów

moj tez siedzi wiecznie i gra:( i to na dodatek w samochodziki :( i co gorsze ciągle mi opowiada o grze:( mam dosc do tego stopnia ze w ogole przestaje słuchac co on do mnie mówi :(

już rozmawiałam z nim ale stwierdził mi że to duża czesc jego życia... ogolnie nie mam jakoś bardzo przeciwnego nastaiwenia do gier, ale nudzi mi się i przykro mi że tego nie zauważa, w zamian też go chyba zacznę delikatnie ignorować... już sama nie wiem...

ja czytam książki w czasie jego gry, ale.. przeszkadza mi jak on zaczyna ględzic o tym co robi i jaki to on jest super w tej gierce:/

To znajdz sobie swoje zajęcie. Załóż bloga, facebook, popisz z ludzmi. Pozagladaj na fajne portale. Poogladaj telewizor. Albo idz pobiegac, poćwicz w domu .Poprostu zajmij sie sobą.

Dziewczyny a ja się nudze przy telewizorze dziwny ten swiat

wynajelam z nim mieszkanie żeby patrzeć na to jak gra na to wychodzi, coś mi się wydaje ze ten związek zakończy się razem z wygaśnięciem umowy namieszkanie...

Skoro nie ma zajęć dlatego wypełnia wolny czas przy komputerze:D

mysle ze poszukalysmy sobie niedorosłych chlopców, czas znaleźć mężczyznę

ehh podobno wychodzą rozne smaczki jak się z kims zamieszka, no to mam za swoje ze wczsniej nie pomysałam ze mi to będzie przeszkadzać...

dokladnie tak niegrającaaa. Jak mojego zapytalam czy nie za duzo gra to mi odpowiedzial ze przeciez nie ma nic innego do roboty. A kurcze, jest sobota, moglibysmy pojsc chocby na spacer :/ zaproponowalam to odpowiedzial ze zaraz tylko wbije lvl :/

Ej, a co byscie niby robili jakby on nie grał? Siedzielibyscoe i patrzyli sie na siebie?

dużo opcji seks, przytulanki,

ja tez wole posiedziec na necie niz z moja bo niby oczym mam z nia gadac jak dlaniej sex moze nie istniec to co mam z nia o polityce gadac albo bzdurne seriale ogladac

Ja wam powiem jak swojego załatwiłam,tylko on albo grał albo od rana w tvn24 wpatrzony,prosiłam,napraw mi coś-zaraz,wyjdź z psem-zaraz,chodźmy na spacer-zaraz,pojedźmy na zakupy-zaraz,nigdy to zaraz nie następowało.A łasy jest na ciasta i w ogóle jak coś dobrego upichce,on grał ja piekłam,przychodził jak się zapachy po domu roznosiły,przymilał się i pytał:kiedy będzie gotowe ja odpowiadałam zaraz,pakowałam cichaczem blachę ciasta do kartonu i z holu mówiłam :wrócę zaraz.I jechałam do kogoś np do brata,na noc wracałam.Oczywiście wydzwaniał gdzie ja i placek,a ja że jak tylko wrócę zaraz mu zrobię bo ten był dla Tomasza na zamówienie,cały tydzień zwlekałam jak w sobotę dzień mu leciał przed ekranem robiłam powtórkę z rozrywki.Długo się złościł i długo się uczył. Teraz to chociaż w sobotę pyta co ma w domu do zrobienia i czy chcę pojechać na zakupy albo do rodziców,albo w ogóle jaki jest plan na dziś.