czy pozyczylibyscie rodzicom pieniadze w takiej sytuacji

gdybyscie mieszkali sami na wyjamowowanym?rodzice chca pozyczyc ode mnie pieniadze ale wtedy zabraknie mi na czynsz.mieszkam sama na wynajmowanym,nie mam brata ani siosrty,w razie czego nie mialabym skad pozyczyc,oni o tym wiedza,ale mimo to nalegaja.oczywsiscie uslyszalam jak to oni mnie cudownie wychowali i ile dali i tzakie tam:Oa ja im,ze na czysz nie bede wtedy miala,a oni-oj poradzisz sobie jakos:O

Pewnie ze nie

nie a swoja droga to masz wyrodnych rodzicow

taa dali:O wlasnie czytam ile dali tyle dali,ze nawet mieezkac gdzie nie masz i wynajmujesz. Oczywiscie,ze nie pozyczac jak Cie wywala za nieplacenie to nie bedziesz miala gdzie mieszkac

a olej ich - to oni powinni pomagac tobie

nieee a potem bedziesz miec 1 czynsz zalegly i co zrobiz?co powiesz jak wlasciciel przyjdzie po pieniadze?ze pozyczylas rodzicom?a kogo to interesuje,pojdziesz na bruk,bo wlasciciel chce pieniedzy,zreszta slusznie.do elektowni tez zadzwonisz i powiesz,ze dalas rodzicom,a elektrownia powie,achaaa a to co innego,szanowna Pani X,w zwiazku z tym nie odetniemy Pani pradu:P

Pomagać rodzinie można a nawet trzeba. Ale wtedy kiedy człowieka na to stać. Co za sens pożyczać rodzicom kasę skoro Tobie później braknie na czynsz? Masz się zadłużyć żeby im pomóc bo oni Cię wychowali? Chyba coś z nimi nie tak. Jabyś miała ekstra kasę, a oni faktycznie sa w potrzebie to owszem. Ale opłata za czynsz jednak jest priorytetem ! nie daj się wciągnąc w jakąś spiralę długów bo rodzice wymagają