nie moge juz wytrzymac z moja przyjaciolka

Mam przyjaciolke. Ona podoba sie wszyatkim, inne dziewczyny zabiegaja o jej przyjazn i ogolnie jest popularna. Ja natomiast jestem delikatnie mowiac niezbyt urodziwa i nie mam wielu znajomych. Nie rozumialam fascynacji moja kolezanka, ale zauwazylam, ze znika ona, gdy sie ja pozna troche. Ja poznalam juz chyba za dobrze. Jest naprawde pusta, nie rozumie czesto co do niej mowie, musze jej wszystko tlumaczyc. Jest plytka, nasze tematy z nia to... plotki! Nie umie rozmawiac na glebsze tematy. Meczy mnie to juz. Oprocz tego moja kolezanka jest zwykla szmata. Rozsyla swoje rozbierane zdjecia kazdemu, calowala sie chyba z 20 chlopcami, choc w jednym byla zakochana jej kolezanka i ona dobrze o tym wiedziala, robi lody na imprezach. Ostatnio gdy kolejne osoby zaczely mi wysylac owe zdjecia stwierdzilam ze to koniec, ale ona wtedy placze ze jest glupia i mowi jaka jestem wazna dla niej. Jak skonczyc ta znajomosc, jednoczesnie nie robiac jej przykrosci?