Straszaki z dzieciństwa

Witam wszystkich. Czytając inny temat rozsmieszył mnie przykład jednej dziewczyny co ją rodzice muchą w dzieciństwie straszyli jak nie chciała jeść. Macie może jakieś wspomnienia czym was rodzice, dziadkowie, krewni straszyli?

Że jak nie będę jadł to mnie cygany ukradną czy jakoś tak

ja sie balam dziurki od klucza w pokoju

Czarna wołga :D

mnie straszyli zastrzykami w doopsko :o

Mnie kablem od prodiża, ale na groźbach się skończyło

Ja do tej pory boje sie tych chudych latajach komarzyc bo jak bylam mala pojechalismy do prababci na wies i tam pelno bylo tego dziadostwa i raz jak spalam usiadlo mi toto na nosie:( nie umiem opisac jakie czuje obrzydzenie jak to w lato sie pojawia a jak mi wpadnie do pokoju to piszcze i placze jak opetana.myslalam nawet o terapi hipnoza,pisze serio.

A jeszcze żeby nie otwierać ust jak sie żabę spotka , bo ona policzy zęby i one wypadną , jakos tak to było :) ale to raczej dzieciaki same sie straszyly tak samo jak ta czarna wołgą

kurna ja wszystko wezme do reki komara muche pajaka zabe szczura zuka kupe nawet;D haha ale jak widze to latajace komarzyce to bez kitu cala sie trzese wpadam w panike stoje jak wmurowana i sie dre i placze i tak sie boje .A to jeszcze lata tak wolno i sie boje ze jeden podmuch wiatry spowoduje ze w sekunde ta komarzyca znajdzie sie na mojej twarzy!!!!:(

kurde jak sie balam indyka az w koncu mnie upierd..... w noge gupi ch...

sraeszylli mnie nietoperzem ze mi wpadnie do wlosow i do dzis sie boje tych paskudow

boje sie meduz

buahahahhaa! Mnie straszono chabą. Chaba przyjdzie i zabierze jak nie byłam grzeczna. C****j wie jak to wglądało i o co chodziło, :-) Tak jakoś groźnie brzmiało. Staraszyłam ją (nie wiem czy to była ona czy on) gdy mój dzieciak wybredzał przy żarciu . Też skutkowało?! Ha...ha..ha...

a mnie rodzce tzn mama straszyla tylko babojaga, ja nigdy dziecka nie starszylam niczym

i ta pierd... babojaga mi sie nieraz przysnila, nie zapomne tego snu nigdy

mnie straszono pasem a ja strasze szlabanem na bajki i gry online.

Mnie stale czymś straszono i wyrzuty mi robiono że na to, na tamto nie powinnam patrzeć bo to złe, bo nie takie, bo będą mi sie śniły straszne sny itd. itd. Mi się stale koszmary śniły, bałam się wszystkiego. Moje dziecko tylko wie że mogą się snić misie haribo bo często je mówię ,,....i niech przyśnią ci się kolorowe misie" Nie tłumaczę jej że to złe tamto nie dobre Jak patrzy i się boi to mówię że w realnym świecie takie rzeczy nie istnieją, że to fikcja-używam wielu słów i zamienników tłumaczę i pytam tak długo aż powie :, ,rozumiem"

23.20, dobra mama, ja swojej mowilam by jej sie przysnilo slonko i slonecznik