Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rippedf

Źle sie zachowałe w stosuku do mojej dziewczyny. Co zrobić?

Polecane posty

Gość rippedf

Witam Mam dziewczynę,którą bardzo kocham i nie wyobrażam sobie bez niej życia. Lecz zdarza mi się ,że mocno przeginam i doprowadzam ją do płaczu,smutku. Od momentu jak ją poznałem robię dla Niej wiele dobrego,nigdy nie kochałem tak nikogo jak jej. Lecz kiedyś mnie zawiodła,całowała się z innym,wybaczyłem jej ale od tego momentu nie mogę jej zaufać. Bardzo ją kontroluje,krzyczę na nią jak nawet nic złego nie zrobi,to wszystko psuje naszą relacje. Niby mi obiecała,że nie zrobi już tego więcej ale ja często wybucham jak widzę gdzieś możliwość potencjalnej zdrady. Często to jest aż komiczne,ale nie mogę tego opanować. Wczoraj po alkoholu znów doszło do w/w wybuchu,doprowadziłem ja do płaczu i złości. Nie chce z mną rozmawiać,nie chce mnie znać,a ja nie wiem co zrobić,nie wyobrażam sobie żyć bez niej. Nie potrafię się nawet jakoś dłużej niż dzień nie odzywać. Przepraszałam już,niemal,że na kolanach ale nic to nie dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rippedf
nikt nie pomoże? wiem,że forum to może głupia droga,ale z nikim nie chce rozmawiać na ten temat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz oddzielić to co było od tego co jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak będziesz żył przeszłością nie zbudujesz przyszłości stajesz się zaborczy i popadasz w paranoje rub tak aby ona chciała z tobą być a nie musiała bo ja kontrolujesz ciesz się tym co od niej dostajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamknij to co było- tego już nie odwrócisz buduj teraźniejszośc to ty musisz się zmienić , nie ona ona juz ma nauczkę,że źle zrobila rób tak aby ona za tobą szalała daj jej wolną rekę pokaż,że ty tez jesteś super gosciem i jak nie będzie dbala o wasz związek to odejdziesz do innej- mimo ze tego nie chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od dziś bąx dżentelmenem, który ma swoją dumę- adoruj ją, kochaj i o nic nie pytaj zobaczysz że zacznie się zastanawiać co się dzieje? i zwróci swoje oczy ku tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rippedf
Dziękuj***ardzo za rady. Wiem,że muszę zmienić to. Tylko jak ją przekonać ,że ja się zmienię,żeby z mną rozmawiała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś tu rady daje a słow "rÓB " pisze przez "u" , ale sie usmialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako kobieta powiem Tobie, że: - Ty nie masz nikogo przekonywać, że się zmienisz, bo obietnice są nic nie warte, tylko powinieneś sam chcieć się zmienić i to zrobić - zacząć zmiany od przestania picia (idź do poradni AA), skoro nie potrafisz pić z umiarem i kontrolować zachowania po wypiciu alkoholu oraz od pójścia do psychologa, by pracować nad nieumiejętnością zaufania - już przed tymi zmianami moim zdaniem powinieneś rozstać się ze swoją kobietą, bo chociaż ona z nikim do łóżka nie poszła, to na tyle nie potrafisz już Jej zaufać, że chociaż można zrozumieć Twoją podejrzliwość i zranienie, to zaczynają ona przybierać zbyt wielkie rozmiary. A to oznacza, że w tym związku nie da rady odbudować zaufania, że zbyt bardzo Cię to zraniło. Ludzie czasem dają sobie szansę po zdradzie poważniejszej, czego ja nie rozumiem, ale wtedy już nigdy nie jest tak samo jak było wcześniej i żeby się udało, ta podejrzliwość nie może być taka jak u Was, że zraniona osoba pije, kontroluje na każdym kroku i wyzywa. Albo decydujesz się na wybaczenie, pozostanie i niezamienianie Jej życia w piekło, mimo że boli, albo dajesz sobie spokój z budowaniem czegoś na siłę. Zrozumiałe, że jesteś zraniony, ale jeśli do tego stopnia nie potrafisz sobie z tym poradzić to znaczy, że ten związek nie ma przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rippedf
Chce się zmienić i to bardzo i chce to budować już od teraz,zaraz,bo nie chce czekać w takim nastroju jak teraz. Ale muszę ją jakoś przekonać do rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie ona ma problem, tylko Ty. Wyraźnie napisałam, że powinieneś sam chcieć zmiany i poczynić konkretne kroki w tym kierunku, a nie tylko Jej o tym mówić. Po co chcesz rozmawiać z kimś, komu już nie potrafisz zaufać? Możesz Ją przeprosić i powinieneś, ale co dalej? Nie zbudujesz związku bez zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj od niej z daleka, raz cie zdradziła to zrobi to jeszcze nie raz, takim osobom nie powinno sie juz ufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo oddzielisz przeszłość od tego co jest i od tego co będzie i zaczniesz żyć normalnie zapominając albo odejdź, rozstań się i daj jej żyć. I sobie też. Może to był naprawdę jednorazowy wyskok i ona tego żałuje. A zauważyłeś to czy jej zależy? Czy stara się odbudować Twoje zaufanie? Czy po prostu olewa temat? Jeśli nie udaje Ci się zapomnieć i ciągle masz w głowie to czy Cię zdradzi czy nie, może lepiej się zastanowić czy jej sens krzywdzić siebie, ją i męczyć się w takim związku? Może lepiej zacząć od nowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×