Przystojny facet prędzej przeleci brzydką laskę niż brzydki

Brzydki (zwłaszcza prawiczek), jakby spędził noc z brzydką dziewczyną, to by mu samoocena spadła do zera i brzydziłby się spojrzeć potem w lustro, tak było mu wstyd. A przystojniak z powodzeniem to może z ładną przespać się nawet dla żartu albo z braku laku i będzie to wspominał jako zabawne doświadczenie. Psychiki mu to nie zryje. Dla brzydala byłaby to za to życiowa porażka i zderzenie się z dnem, coś czego bardzo się bał i co okazało się nieuchronne.

Nowa teoria do kanonu prawiczków

To nie teoria. Dla pewnego siebie przystojniaka seks z brzydką dziewczyną to może być ciekawe doświadczenie, natomiast brzydcy ludzie zawsze mają w sobie cichą nadzieję, że jednak obiektywnie jakimś cudem nie należą do klanu brzydkich i kiedyś uda im się znaleźć atrakcyjnego partnera. Niektórzy wolą czekać w nieskończoność i pogodzić się z tym, że są brzydcy i u ładnych nie mają czego szukać.

no ale wiesz, brzydki/a może sobie znaleźć atrakcyjnego partnera i to nie swiadczy o tym, że sam jakims cudem nie należy do klanu brzydali :D:D niedojrzałe podejście:D nawet bardzo

Mimo to brzydkiemu ciężko takiego partnera sobie znaleźć, wiec atrakcyjny partner będzie dla niego jakąś nobilitacją, a przynajmniej potwierdzeniem należenie do grona ludzi popularnych. W liceum to chyba każdy marzył, żeby należeć do grupy modnych i wylansowanych imprezowiczów.

co Wy z tym przelatywaniem, a gdzie szacunek, gdzie uczucia, a miłość:O?

o milosci z brzydka

może marzyć o ładnej śpiąc z brzydką :P tego nikt mu /jej nie zabroni