tradycyjny model rodziny jest zły

mam na myśli taki,w którym kobieta siedzi w domu i zajmuje się dziećmi a facet pracuje..to powoduje,że ojciec nie zna swoich dzieci,bo ciągle tyra,żeby utrzymać rodzinę. Rodzice powinni po równo zajmować się dziećmi,tak żeby dziecko miało możliwość stworzyć relację i z matką i z ojcem.

Jest zły również dlatego, że uzależnia kobietę od mężczyzny, a ona nie ma możliwości realizowania siebie. Bo praca w domu jest ciężka fizycznie, ale nie jest trudna i tak naprawdę każdy jest w stanie jej podołać.

ale model kiedy oboje p racują , oboje są poza domem po 8 -10 godzin i oboje rodzice dziecka nie wychowują jest lepszy ?

ojciec nie jest od niańczenia i poznawania dzieci tylko od zarabia na rodzinę!!!

dzieci może sobie poznawać w niedzielę, jak ma wolne!

8 godzin to dziecko siedzi w szkole. Jest lepszy.

Teoretycznie tak powinno być, żeby dzielono obowiązki po równo. Ale spójrzmy na to z drugiej strony: Facet nie potrafi/nie chce mu się zająć dzieckiem. Nie potrafi ugotować obiadu, zrobić porządku w mieszkaniu. A jeżeli nic do cholery nie potrafi to niech się zajmie robieniem kasy. Dlaczego kobieta ma pracować, a po powrocie jeszcze zajmować się domem, praniem, gotowaniem, zrobić z dzieckiem lekcje itd., a kochany mężulek ulokuje się z piwskiem przed TV??

Czy Wy naprawdę uważacie że każdy żonaty facet nie robi nic po pracy tylko piwo i tv ? Jeżeli tak to współczuję.

A kobiecie Twoim zdaniem chce się zajmować dzieckiem? A kobiety wszystkie umieją gotować obiad? Wszystkie umieją "zająć się" dzieckiem? A czego konkretnie można "nie umieć" w sprzątaniu?

Ty się nie martw o obce rodziny, cudzych mężów i ich dzieci. Zajmij się lepiej sobą i własnym życiem. Jak założysz rodzinę i urodzisz dziecko to możesz zapierniczać nawet i 3 zmiany ciągiem, żeby twój mąż mógł lepiej poznać własne dziecko. :D

Poza tym czemu kobieta ma cierpieć z powodu tego, że mężczyzna jest nieudacznikiem?

Facet nie potrafi/nie chce mu się zająć dzieckiem. Nie potrafi ugotować obiadu, zrobić porządku w mieszkaniu. A jeżeli nic do cholery nie potrafi to niech się zajmie robieniem kasy. xxx jezeli twoj nie potrafi to tylko wspolczuc, pewnie wziela se nieudacznika, bo normalny jej nie chcial, a niedorozwoja tylko tym moze przy sobie zatrzymac, ze mu d**e podciera.. Poza tym skoro koles nie umie nic w chacie to tymbardzeij nie umie kasy zarobic hahaha