Czy sądzicie, że gdyby nas zaatakowano to ktoś by nam pomógł czy byłoby tak jak

zawsze w historii? Tak pytam, bo takie coś mi się nasunęło w związku ostatnimi nastrojami.

nikomu sie nie oplaca nas atakowac, latwiej wykupic majatek narodowy i politykow, no a gdyby sie oplacalo zaatakowac, to oczywiscie ze nikt by nie pomogl:D

nikt by nie pomógł jak tu kiedyś wjedzie bundeswera to zajmą co zechcą

ukraina miała traktat międzynarodowy o integralności swojego terytorium podpisany przez uk, usa i rosję i co im po tym przyszło? także nie można się łudzic, że jakikolwiek traktat łącznie z nato obroniłby polskę czy inne państwo stowrzyszone

biedna Polska nikt nam nie pomoze :( ale na pocieszenie my juz prawie nic nie mamy, stocznie,lasy sprzedane, kopalnie? slask chce sie odlaczyc, wiec wystapia przeciw Polsce chetnie to samo kaszuby...reszta to patologia nieroboy jednostki wysysajace z mopsu,kto by to chcial? Niemcy maja tureckich nierobow, anglia pelna arabow i ich dzieciorow, wiec upadla Polska nikogo nie interesuje na szczescie

Też mi się wydaje, że nikt by nie pomógł, po cholerę przyłaczamy się do tych wszystkich organizacji. To chyba oczywiste, że jak przyjdzie co do czego to wszyscy umyją ręce. Potwierdziliście tylko moją teorię.