pomozcie grzybica pochwy

Blagam, pomozcie cos, doradzcie, bo nie mam juz sily. 4 lata temu dostalam ostrej grzybicy i od tej pory nie moge sie tego pozbyc. Bylam juz u wielu lekarzy i na nfz i prywatnie.. robilam tez w koncu w sierpniu 2013 posiew, wyszly tylko bakterie gram dodatnie, zadnego grzyba, ale lekarz stw ze zaden posiew nigdy nie jest sto procent jalowy :S wiec generalnie nic nie zaordynowal. Nie mam juz sil. W moczu tez nieraz mi wyszly bakterie, ale to przy okazji badan do pracy. Nie mam sily - jadlam flukonazol, flumycon, wkladalam sobie clotrimazolum, metronidazol, gyno-femidazol, ginoxin, dalacin, betadine... betadine byla super ale tak mnie wyczyscila, ze po niej znow mam ostre ataki. CO JA MAM ROBIC BO JUZ MI RECE OPADAJA, ZNOW MIALAM OKRES I ZNOW SIE DRAPIE JAK SZALONA W PONIEDZIALEK OD RAZU DO LEKARZA dzwonie ale rece mi opadaja. Mam jeszcze kontakt jeden do prywatnej lekarki i do lekarza miasto obok ale ja zbankrutuje niedlugo. CHodze na nfz do lekarza, do ktoego mozna sie szybko dostac, ale tez nie przepadam za nim, troche zbokowaty jest;/ aha niedawno mi zrobil cytologie tez ok

aha nawet po paru mc od tych kilku zakazen zrobilam sobie test na hiv bo juz nie wiedzialam i neg.

może spróbuj z jednym lekiem na raz

Jedz duzo bakteri kwasu mlekowego a mam pytanie czesto zapadasz na infekcje typu przeziebienie jak tak to masz osłabiona odpornośc

nikt tu Ci nie pomoże debilu :o Idź do kompetentnego lekarza, a nie pierdoły wypisywać na forum Jeśli to nie działa to jest zwykłe prowo, cip/owate z resztą

tak, ale nikt mi nie chce ciagle jednego przepisywac,ciagle jakies testowanie na mnie a bylam chyba u 5 lekarzy. najsmieszniejsze jest to, ze zazwyczaj do wizyty mi gdzies tam to sie utajnia nieraz i wtedy lekarz z cala stanowczoscia stwierdza, ze sie nic nie dzieje. albo trafiam dopiero po okresie i to samo. ostatnio lekarz przyznal, ze problem jest, przepisl mi cos znow innego i dalej dupa. gdzies czytalam ze laska miala kuracje clotrimazolum co i rusz i flukonazol przez pol roku w dawkach prypominajacych, ale mi flukonazolu od dawna nikt nie przepisal, traktuja problem miejscowo a nie calosciowo. Na przeziebienia nie zapadam zbyt czesto, raz na rok w okresie lub po okresie zimowym;/

szukam DEBILU kompetentnego lekarza ale jak dotad trafiam na takich jak twoja wypowiedz. zeby byc dokladna bylam u 5 lekarzy

Tak czy tak zastosuj kuracj***akteriami albo jogurty 3x dziennie , pisze serio miałam ten problem co Ty , i wyleczyłam sie takim sposobem jeszcze jadłam cebulę i naprawdę pomogło .Odstaw leki

a te bakterie to w czym? lykam lacibios femina, zreszta w posiewie wyszla mi dostateczna ilosc paleczek, wiec nie wiem skad to dziadostwo. kwestia partnera tez odpada bo nawet bedac prawie rok sama w kolko to mialam niemalze tylko nie w tak ostrych postaciach. zreszta ostatnie pol roku mialam dosc lekkie objawy albo nikle a od dwoch mcy cala gama.

a ile meczylas sie z nawrotami? cebule na surowo?

Jak łykasz to proponuje cebulę , wiem nie kazdy to moze przełknac ale naprawdę pomaga .Troche wydzielina bedzie c***achniec cebulka ale warto .A próbowałas globulek do pochwy np Lactovaginal

Tak najlepiej cebule na surowo jakas sałatka z dodatkiem cebulki albo kanapka z pomidorem jadłam codziennie po tygodniu juz było lepiej .Cebule jadłam wieczorami by ludzi zapachem nie odstraszyc :)

tak probowalam ale to mialam wrazenie jeszcze gorzej z tym lactovaginalem, sprobuje tej cebuli ech... srac z zapachem, byle pomoglo :D kiedys jadlam kanapki z cebula, czosnek, moj Tato sp. uwielbial cebule na surowo z pomidorkiem, zawsze mi mowil zeby jesc, bo podnosi odpornosc, ze nie bede chorowac:(

dziekuje za rady :))) sprobuje wszystkiego, a co z tym lekarzem, isc prywatnie i ryzykowac ze w*******le pieniadze na darmo znow czy sprobowac na nfz znow:( jak radzicie?

Ma racje , cebula działa bakteriobójczo itp , tez nie wierzyłam ale jednak mam spokój juz od 2 lat .Dodam ze wcinam czasami cebulke jak czuje ze cos mnie szczypie w pipce i juz jest spokój :)

Poczekaj pojedz cebuli i wtedy zdecydujesz .Jezeli nie bedzie poprawy

Zmień papier toaletowy. Niektóre są skażone.

Powiedz facetowi,żeby przed stosunkiem mył chu/ja : ) Miałam to samo..

Czy to czasem nie jest alergia, przez kilka dni bierz lek na alergie

To nie musi byc wcale grzybica, majteczki bawelniane pierz w bialym jeleniu, zrezygnuj z wizira ariela, papier tylko bialy,

Nie bierz laktovaginalu, ja mialam gorzej po tym, pij dziennie pol litra jogurtu naturalnego Aktiwia, zrob wymaz, mnie wyleczyla soda, lyzecxka sody na litr przegotowanej wody, gdy bedzie letnie rozpusc sode w wodzie i irygatorem wlej w pochwe , poczujesz ulge, dwa razy w tyg

wlasnie problem polega na tym ze ten wymaz to jedynie mi ten lekarz zrobil prywatnie, inni nie chca (nie wiem czemu). Poza tym zeby zrobic wymaz to bym musiala rano do niego jechac i potem zapieprzac pol miasta do szpitala zawiezc ten material, a ja od rana pracuje, dojezdzam do pracy i nie mam mozliwosci zwolnic sie (szkola, jak mnie nie ma na lekcji to nikt mi za to nie placi)... Boze czemu to znow mnie musialo dopasc. Zebym tylko czula lekkie pieczenie ale to jest okropne:/ Sprobuje z ta cebula itp, dzieki za rady. Posiew zrobie z moczu zapisze sie do lekarza i jesli nie minie zazadam od tego ginekologa na nfz zrobienia posiewu, jak mi nie bedzie chcial to spadam stamtad i ide prywatnie taki mam plan. Najgorsze ze czasem te nawroty byly lajtowe, a ten jest naprawde mocny:(

Irygacje sobie odpuść, bo jeszcze wyjałowisz pochwę i dopiero się rozhula grzybica. Łykaj probiotyk ginekologiczny na wzmocnienie mikroflory pochwy a dodatkowo używaj dobry płyn do higieny intymnej, ja mam lacibios femina protecta i bardzo go sobie chwalę. Ma odpowiednie dla dobrych bakterii kwasu mlekowego obecnych w pochwie pH - 3.5, zawiera kwas mlekowy i chlorheksydynę, dzięki czemu działa przeciwgrzybiczo i bakteriobójczo. Łagodzi podrażnienia, pieczenie, stany zapalne, a przy tym jest hypoalergiczny (bez SLS, SLES, parabenów). Idź do ginekologa prywatnie, tylko poszukaj jakiegoś dobrego, sprawdź opinie w necie, żeby nie tracić pieniędzy bez sensu. Noś bawełnianą bieliznę i nie siadaj w miejscach publicznych (w szkole również) na desce w toalecie.

Clotrimazolum globulki- u nas bez recepty można kupić. Maść Clotrimazolum- bez recepty. Lekarz nich przypisze pimafucin z antybiotykiem. Podwodzenia.

Te wasze probiotyki można sobie o kant d**y potłuc. Ja przez miesiące łykałam i wciskałam sobie "dowcipnie", nic to nie dawało a nawet miałam wrażenie że było jeszcze gorzej. Też miałam z tym problem przez kilka miesięcy, przychodziło i odchodziło ale nigdy nie było do końca super. W końcu lekarka przepisała mi i partnerowi flukonazol w dawkach 50mg dziennie przez dwa tygodnie, od tego czasu odpukać nie mam problemu.

Słuchaj, powiem Ci jak mi się udało wypędzić grzyba wstrętnego i to nie są żarty. Też zmagałam się z jego powrotami i już żadne lekarstwa/probiotyki nie działay, no dosłownie NIC. I któregoś pięknego dnia nastrafiłam na kafe na forum odnośnie domowych sposobów na grzybicę pochwy i laska pisała coś z czego się najpierw śmiałam myśląc o boże jaka wariatka. W akcie desperacji zastosowałam jej kurację i wiesz co, do dziś dnia grzybisko, odpukać, nie wróciło. A ta metoda to uwaga, uwaga... ząbek czosnku do pochwy. Tak tak, nie przesłyszałaś się :-D oprócz tego robiłam sobie na przemian irygację z jogurtu naturalnego i soku z cytryny (oczywiście rozpuszczonego w wodzie). Trwało to na pewno koło 2 tygodni i sama zastanawiałam się cóż ja za głupoty wyprawiam, ale wiesz co, podziałało i to jest najważniejsze. Nie wiem czy spróbujesz tej metody, ja już byłam w takiej sytuacji, że mi po prostu nie zależało czy pomoże czy nie i miłe zaskoczenie nastąpiło. Pewno znajdą sie osoby, które będą Ci to odradzały bo czosnek w pochwie na mojżesza brodatego co to za czary mary. Zrobisz jak będziesz uważała. Pozdrawiam :-)

Nie mam problemów z infekcjami od kiedy profilaktycznie stosuje probiotyk dopochwowy lactovaginal, uzupełnia on moją mikroflorę, która stanowi naturalną barierę ochronną przed patogenami. Aplikuje globulkę zawsze po basenie, w podróży, po stosunku i zawsze kiedy poczuje dyskomfort w miejscu intymnym.

Też stosowałam sok z cytryny, jogurt i czosnek, ale tylko podrażniły mi pochwę i okolice intymne. W końcu zmieniłam ginekologa, poprosiłam o wymaz z pochwy na posiew z antybiogramem i mykogramem, przeszłam dość długie leczenie i cały czas łykałam lacibios femina na odbudowanie mikroflory pochwy po leczeniu. No i się udało, grzybica pochwy nie wróciła od 1,5 roku, probiotyk łykam (z przerwami) do dziś, bo chodzę na basen. Ale trzeba pamiętać, że należy go stosować przez kilka tygodni jeśli jest problem z zaburzoną biocenozą pochwy.

W temacie Gyno-Femidazol mam do odsprzedania opakowanie - 14 tabletek. Użyłam jednej i dostałam silnej reakcji alergicznej: zapalenia pęcherza i krwawienia z pochwy. Lekarz się zdziwił jak mu powiedziałam o tych objawach. Brałam inne globulki w przeszłości, włącznie z antybiotykami i nic takiego się nie działo. Dostałam inne leki. Może komuś przyda się kuracja, a zna ten lek i wie, że nie ma uczulenia? Termin ważności - 2017 rok. Kontakt: labrava@poczta.fm, 10 zł. Grzybicy dostałam po leczeniu anybiotykowym. Wcześniej w posiewie wyszły mi bakterie, ale grzyby nie. Wiem, że brak grzybów i drożdży był związany z jedzeniem: nie jadłam słodyczy, cukru, miodów, dżemu, ciemne pieczywo, codziennie kwaszonki, wieczorem czosnek + codziennie probiotyki doustnie. Do podmywania tylko woda. Niestety odpuściłam ostatnio + leczenie infekcji, no i się porobiło. Czas wrócić do dyscypliny.