Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michał3

Pilna pomoc dla początkującego w sprawie kota

Polecane posty

''a wiesz ze jak kot przewraca sie na plecy i odslania brzuszek to ufa swojemu wlascicielowi? '' Poważnie tak jest? O takim zachowaniu kota nie słyszałem wcześniej, ale moja kocica robi to nagminnie. Jak wracam do domu i trochę ją pogłaskam, to ona od razu przewraca się na grzbiet, chce żeby ją głaskać po brzuchu i najbardziej pod pyszczkiem. To mój pierwszy kot, psa też nigdy nie miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, jesli pokazuje brzuszek to ufa, jestem kociara od urodzenia i dlatego wszystko wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytalam o tym dawno temu w poradniku da kociarzy i rzeczywiscie tak jest z tym brzuszkiem, twoja wczesnie pokazala ci brzuszek, bo nasza adoptowana to bardzo dlugo nie mogla zaufac, teraz kladzie sie na bok podczas zabawy i mozna ja poglaskac po brzuszku, rzadko ktory kotek pozwala na glaskanie po brzuszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to szybko ci zaufala ta Zuzia twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli bokiem pyszczka ociera sie o przedmioty i o ciebie to oznacza swoim zapachem, o ciebie tak sie ocierala? bo jesli tak to zaznaczyla sobie ciebie by zaden inny kot nie odebral jej ciebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo zaobserwować, że zrelaksowany, odprężony kot chętnie ociera się bokiem pyszczka o różne przedmioty, zarówno nieożywione, jak i żywe. Ma to znaczenie nie tylko jako zachowanie samo w sobie, ale też jako informacja na przyszłość. W kocich policzkach znajdują się bowiem szalenie istotne w komunikacji gruczoły zapachowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczas ocierania gruczoły te pozostawiają na przedmiotach lub osobach niewyczuwalny dla człowieka, ale znakomicie rozpoznawany przez zwierzaka zapach feromonów oznaczających dobry nastrój, pewność siebie i „domowe” samopoczucie. W pewnym stopniu zachowanie to ma więc na celu zaznaczenie swojej własności, przekazanie sygnału: „To jest MÓJ dom, tu jestem gospodarzem, tu się dobrze czuję”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy kot pokazuje brzuszek znaczy ze cie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona się ociera o mnie i przedmioty, ale bardziej środkiem głowy. Ma też bardzo szeroki wachlarz dźwięków które wydaje, nieraz ja do niej mówię i ona odpowiada po swojemu, śmieszne to jest strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ma bardzo waski wachlarz dzwiekow, tylko jeden albo dwa a najchetniej wogole nic, raz u weterynarza to tak warknela ze az sie zdziwilam , ze moj kot az tak warczy jak wielki pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co Zuzka najbardziej lubi jesc? bo moja to starszny niejadek, nic domowego nie chce ani miesa ani watrobki ani nic, wylize tylko sosik z saszetki, dobrze ze sucha karme je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie mogę ci odpowiedzieć, próbuję już 3 raz i za każdym razem wyskakuje ''treść uznano za spam''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zablokowalo ci sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham koty, nie wiem czemu ale kocham te stwory, chociaz olewaja, chodza sobie udajac ze cie nie widza, podle charaktery ale kocham nad zycie, cos w nich jest, wlasnie to COS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak dzis ZUZANKA przezyla dzien, bo ladna pogoda, czy jeszcze wariuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest bardzo spokojna, otwieram drzwi na oścież jak wracam z pracy i nawet nie próbuje uciekać. Jest wtedy zachwycona tym, że wróciłem, od razu się łasi, mruczy, wskakuje mi na kolana i z całej siły ociera swoimi policzkami o moją twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaah lubi cie, cieszy sie jak wracasz, fajnie, przywiazala sie juz, ma dom, to mile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja to mnie uderza mocno swoja glowka hahah, ostanio mi tak przywalila w to miejsce pod nosem ze mam siniaka, lubi wycierac tez we mnie swoj mokry zimny nosek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, nieraz cie tak mocno uderzy, ze aż się człowiek wystraszy czy się jej nic nie stało. I taka mała zmiana, spała wczoraj u mnie na łóżku, a ostatnio zawsze na parapecie. Ale za to dzisiaj się w niej niejadek odezwał, mokrej karmy z puszki nie ruszyła prawie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja tak ma ze czasem nie ruszy jedzenia dwa dni, sosikow nie tknie wcale, koty jak nie maja trawy to maja takie dni niejadkowe, jak mnie uderzyla w nos to tez patrzylam czy jej sie nic nie stalo, ale nic sie nie stalo i byla bardzo zadowolona ze okazuje mi taka milosc bolesna hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie bez kota jest jak butelka po winie-PUSTE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kot ma glowe twarda jak kamien, zrobi ci nia krzywde a jemu nic sie nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuza drapie ci meble? czy ma drapaczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chupakabra
haha co za zbieg okoliczności. Moja kizia też ma na imię Zuzia i też do mnie trafiła przez przypadek :) Jest tak kochana, że bym jej nie oddała za żadne skarby. Mam ją od 5 lat, śmieszy mnie to czasami nawet małżeństwa tyle nie trwają, co wieź ze zwierzakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma psychol żadnego kota, nie dyskutujcie z nim lepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to nie ma kota? wysylal zdjecia przerciez, to czemu tak duzo pisal o tym kocie? odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez wole wiez ze zwierzakiem niz z czlowiekiem, na kota nigdy sie nie gniewam, no moze tylko wtedy jak lata jak gupi po meblach i szarpie pazurami tapicerke, tyle razy daalam jej do zrozumienia ze to mi sie nie podoba a ona na zlosc i jeszcze patrzy czy ja widze co ona robi i jak widzi ze ja widze to jeszcze gorzej szarpie i lata jak gupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu, skad wiesz ze on nie ma tego kota tej zuzki, ja mu tyle rad dalam, tyle opowiedalam, wlasciwie trzymalam temat jako jedyna, przykro mi, juz nie bede pisac, skoro go znasz i wiesz ze nie ma kota to juz nie bede dawac rad, znjade inny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kotka cały czas i nie zamierzam się jej pozbywać. Ale jak zwykle na kafe, jakieś lamusy węszą podstęp. Zuzia na początku trochę drapała skórzany narożnik, dlatego zawsze go przykrywam kocem, drapak ma i z niego korzysta. Jak się w końcu zbiorę, to zrobię jej taki duży z kilku pięter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos wyzej napisal ze nie masz kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×