Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem strasznie zazdrosna o byłą dziewczynę mojego narzeczonego

Polecane posty

Gość gość

Mimo że to było strasznie dawno to mnie i tak aż skręca jak sobie pomyśle że kiedyś był z inną, kochał ją, sypiał z nią, miał plany życiowe. Nie raz się zastanawiam czy z nie było mu lepiej z tamtą, czy nie tęskni za nią etc ślub bierzemy w czerwcu, zastanawiam się czy sie nie wycofać bo jaką ja mam gwarancję czy zapomniał całkiem o tamtej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz sie lecz i daj chłopu spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wy nie macie takiego czegoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację: wycofaj się. szkoda faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak zagłęgiaj się dalelej w swoim myśleniu, pomyśl jakie wspaniałe chwile mieli w łóżku, wyobraz sobie jak ją bzykał jak się całowali trzymali za ręce i patrzyli w3 oczy a ty niestety jesteś tylko tą kolejną, myśl tak dalej na pewno to wam pomoże, poprostu musisz być cholernie zakąpleksiona z niskim poczuciem własnej wartości skoro takie masz problemy, przecież wiadomo że dziś już nie ma prawiczków każdy ma jakąś przeszłość a ty nie to twój pierwszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie to nie jest mój pierwszy, miałam przed nim dwóch facetów tak na powazniej. ale ja z nimi nie wiązałam przyszłości tak jak on z tamtą. No tak jak pisze skąd ja mam wiedzieć że on mnie tak naprawdę kocha skoro z tamtą chciał się żenić, nawet ze swoimi rodzicami u niej był. Mamy razem dziecko, wczesniej o tym nie wiedziałam, dopiero jak był temat naszego ślubu teściowa mi powiedziała że już u jednej z nim byli więc nie wiadomo jak będzie ze mną. a w sumie tylko on na ten nasz ślub tak nalega. Może jest zazdrosny że jego było ma męża od 5 lat i dwa podwyższenia własnego ego chce się ożenić a nie z miłości do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak macie dziecko oswiadczyl ci sie i kocha była , ktora pewnie wyglada jak kupa , skoro z nia jest brawo :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyna mojego brata ma takie same jazdy jak Ty. Niszczy go fizycznie i psychicznie. Urządza histerie, płacze, obraża się.W swięta urządziła taką szopkę, że szkoda gadać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo sorry ale jak on nie jest w stanie dać dowodu swojej miłości to na co on liczy? że będę mu tak we wszystko wierzyć bo co? Jak byłam w ciązy i się dowiedziałam o tym odwołałam ślub i powiedziałam mu że nie będziemy razem to się uczepił i dla świętego spokoju zgodziłam się na ten czerwiec z tym że miał mi udowodnic że mnie naprawdę kocha. Nic takiego nie miało miejsca, gdyby mnie tak kochał to bym to czuła. Teraz nie wiem jak się wycofać z tego ślubu w czerwcu, otrząsnęłam się trochę po porodzie i zaczęłam mysleć logicznie że coś tu nie pasuje. Ja uważam że prawdziwa miłość zdarza się raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejdz..dla jego dobra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×