Kolega bez przerwy wypytuje mnie o moje życie prywatne tzn czy kogos mam Po co

Jak myślicie? Czy pyta mnie z czystej ciekawości czy chce ode mnie czeogś więcej dlatego chce wiedzieć czy jestem wolna?

KGB - werbuje cię :)

tzn?

mysle , ze jest bardzo nietaktowny . Mozna zapytac wprost , jesli mialby jakies plany w stosunku do twojej osoby i jest to uczciwe i zrozumiale .Jednak drazenie w tym temacie , wypytywanie bez przerwy jest nachalne i tak , jak napisalam nietaktowne , wrecz pozbawione smaku i klasy .

ja bym postawił na nieśmiałość ,nie umiejętność stawiania ciekawych tematów rozmów i ich kontynuacji, a to co robi .... stara się jakoś wypełnić ciszę.

ale on nie wypełnia w ten sposób ciszy. czasem rozmowa jest krótka telefoniczna, a on pyta ni z gruszki ni z pietruszki jak tam twoje życie prywatne?

mój ex mnie "zachipował" ,na kompie mu się pokazuje gdzie jestem,i pewnie co robię bywa ze sciąga mi z łba wszelkie dane ,obawiam się ze jest ludzkim wcieleniem diabła :D

A jak można zaczipować komp?

pewnie wsadzić program szpiegowski