Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panna marianna 28

mąż leży w szpitalu a ja mam w końcu czysto w domu

Polecane posty

Gość panna marianna 28

Szok, do jakiego wniosku doszłam. Wynika z tego, ze najbardziej brudzi mój mąż, jak go nie ma, mam czysto, porządek, zostawiam rano czysty dom a po południu jest to samo!!!! A normalnie to zostawiałam porządek, a jak wracałam, to syf na maksa! Jak wróci ze szpitala, zmiana wszystkiego. Aż trudno uwierzyć, że do tej pory tego nie widziałam, będąc ciągle zajęta myśleniem o pracy robiłam w domu wszystko z przyzwyczajenia, jakby z "rozpędu". Ale koniec z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez to zauwazylam, odkad maz nie pracuje w domu jest wszedzie syf, zwlaszcza podloga jest zadeptana i brudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo w końcu zabierasz się do roboty gdy go nie ma :D a tak pielęgnujesz syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_konkubina
jak chłop ma wolne to tak już ok. 10 rano nie ma przejścia - to dla mnie sygnał do ewakuacji, żeby się nie denerwować - przed moim powrotem i tak ma być sprzątnięte, reszty nie chcę wiedzieć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×