Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Z rodziną najlepiej na zdjęciu stara prawda...

Polecane posty

Gość gość

Po raz kolejny przekonałam się, że polegać można tylko na sobie, ewentualnie rodzicach i rodzeństwu, a reszta ma cię głęboko...i im ktoś ma więcej pieniędzy tym bardziej ma w d... innych :O Mojej siostrze pracodawca zalega z wypłatą już drugi miesiąc, nie mamy ojca (zmarł 10 lat temu), mama chora mieszka z siostrą, ja z mężem jakoś dajemy radę ale lekko nie jest (małe dziecko). Siostra poprosiła o pożyczkę ciotkę (ma kupę kasy, jej mąż ma firmę, naprawdę bogaci ludzie) i co, oczywiście odmówiła, jeszcze jej przytyki robiła...Co za franca, pardon za sformułowanie. A dodam że razem z mężem dorobili się dzięki pomocy naszego ojca...Skończy się tak, że wezmę chwilówkę w pracy i pomogę siostrze, a mąż poszuka jej nowej pracy. Ale co by im szkodziło te parę stów pożyczyć? A obracają milionami, serio... Sorry, musiałam się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz to tylko z jednej strony. skad wiesz, ze maja wolne pieniadze, moze inwestuja, albo maja chwilowy dolek (nie musza o tym mowic), albo maja na lokatach, albo po prostu sie boja, ze nie dostana zwrotu, albo beda musieli sie upominac. pozyczanie pieniedzy nie jest fajne. a to, ze im wyszlo nie oznacza, ze maja pomagac wszytskim na okolo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze brzydko sie zachowujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jednej strony cię rozumiem, i twój żal także, ale z drugiej strony, wiesz nie zagląda się innym do kieszeni. twoja ciocia może mieć miliony i nawet wtedy nie ma obowiązku sie nimi z nikim dzielić. szczególnie, że te pieniądze mogą być cięzko wypracowane przez jej męża, dla którego de facto nie jesteś nikim bliskim. chęć pomocy zależy wyłącznie od ich dobrej/złej woli i poziomu empatii, a nie zasobów pieniężnych. to, że są bogaci, nie jest żadnym argumentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że mają wolne pieniądze, otwarcie o tym mówią. I uważam, że rodzina powinna sobie pomagać, szczególnie że zawdzięczają naprawdę wiele naszemu ojcu - wyciągał ich z wielkiego doła kilka razy, ale wiadomo, jak umarł, to już zapomnieli...Odbiło im jak zaczęli więcej kasy zarabiać. I nawet jakby siostra im tej kasy nie oddała (a oddałaby na pewno), to wg mnie powinni pomóc, bo dla nich to nawet nie jak 10 groszy dla mnie (obracają milionami, poważnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, to nawet nie o to chodzi, że są bogaci (a są, cholernie) ale o to, że zaraz po śmierci ojca rzucali deklaracje że teraz dziewczyny (ja i siostra) mają "ojca zastępczego" w ich osobie i że zawsze możemy na nich liczyć. I co? I g.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pewnie maja tez rodzine od strony meza jakby tak kazdemu mieli pozyzczac to by zbankrutowali :O ja jestem biedna ale wkurza mnie podejscie takich jak Ty ze jak oni bogaci to juz maja robic za bank? do głowy by mi nie przyszlo zeby od jakiejs tam ciotki wymagac zeby mi pozyczyla forse...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a twojemu ojcu nikt nie kazał im pomagać, to, że to zrobił, świadczy o nim jako o dobrym człowieku, ale wybacz, tak długo jak twoja ciocia nie podpisała zobowiązania, że w przyszłości odwdzięczy się za tę pomoc, nie możesz od niej niczego oczekiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro się to czyta, jak nie ma zobowiązania na papierku to już pomagać nie trzeba...A gdzie zwykła przyzwoitość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przywoitość obejmuje pożyczanie pieniędzy dalszej rodzinie? Chyba się komuś w d... poprzewracało. To się nazywa roszczeniowy stosunek do życia i do rodziny. Nie dziwię się, że nie pożyczyli pieniędzy przy takim podejściu do tej sprawy. A autorka ma coś z głową - ten temat jest w kilku działach. Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie o to chodzi, że jak nie ma papierka to blablabla. chodzi o to, że nie jesteś obiektywna i nie tobie oceniać co jest 'przyzwoite' i co ktoś 'powinien'. każdy ma swoje sumienie. tak samo mogę ci autorko napisać, że nie powinnaś miec postawy roszczeniowej, i że to nie przyzwoite, zaklądać komuś do kieszeni i obgadywać ciocię na forum, tylko dlatego, że nie dzieli się swoimi pieniędzmi z całą, powiedzmy sobie szczerze, dalszą rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, wychodzi na to, że jestem roszczeniowa i z innej bajki. Ale oni nie byli w ogóle roszczeniowi ciągnąc od mojego ojca kasę kilka razy i nigdy jej nie oddając? Bo papierka na to nie było żadnego? Bo ojciec dawał swojej siostrze a nie pożyczał bo mu na to serce nie pozwoliło? Bo nie tak ich matka wychowała? Chyba jestem dziwna faktycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne. Ojciec zmarł ponad 10 lat temu, a Ty pamiętasz, że pozyczali i w dodatku wiesz, ze nie oddali ;) Bym poradziła sprawę sądowa, ale obawiam się, że jesteś tak durna i pazerna, że mogłabyś to zrobić a sprawa jest już przedawniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to była sprawa pomiędzy twoim ojcem, a jego siostrą, kto komu dawał pieniądze. ja też bardzo chętnie pomogłabym swojemu bratu w potrzebie, ale na swoje dzieci bym się szczerze zdenerwowała, gdyby zaczęły go któregoś dnia obsmarowywać w internecie, bo nie chce się z nimi podzielić swoimi pieniędzmi. tak, jesteś roszczeniowa, i wyciagasz sytuacje z przeszłości, żeby usprawiedliwić swoją roszczeniową postawe. powtórzę się, to co robił twój ojciec, ze swoimi ciężko i samodzielnie zarobionymi pieniędzmi to wyłącznie jego sprawa, i ta sytuacja nie jest zupełnie powiązana z obecna sytuacja twojej siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, w porządku, tylko po co trąbili że w razie czego oni pomogą? Bo mają "dług wdzięczności"? Hmmmm? Zmienili zdanie jednak? A, no tak, im wolno, zapomniałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obawiam się, że Twój ojciec w grobie się autorko przewraca. Czy to on Cię nauczył, że pożycza się oczekując rewanżu? A braku rewanżu planuje się zemstę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co ta twoja ciotka powiedziala jak twoja siostra poszla ja poprosic o pozyczke? podala jakis powod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesteście qrwa fałszywe DZIWY , jeśli rodzina do qrwy nędzy nie poda ci ręki to jak można liczyć na innych ( znajomych i przyjaciół ) Mi moja rodzina tez nie pomogła jak mogłam kupić taniej mieszkanie , a moj szef pożyczył mi 50 tys , bez procentów i mogłam kupić to mieszkanie. Pożyczkę spłacałam 3 lata :) Dodam ze rodzina biedna nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widząc jaki poziom reprezentujesz też bym nie pożyczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze żadnego PAPIERKA nie chciał , a jak ja proponowałam to sie obraził . Polaczki zaje.....ne qrwa wasza mać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycze wam suki ,żebyście zdychały z głodu pod płotem i nikt wam ręki nie podał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby z daleka od takich ludzi jak Ty :) to najważniejsze. Wiesz czym się różnimy? Nigdy od nikogo nie musiałam niczego pozyczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinni zorganizowac jakas pomoc, chociazby dac jakas prace przy sprzataniu tej rezydencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to mówią suko bumerang wraca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym żadnej suce ani psu nie życzyła zdychania z głodu. Noga może się każdemu powinąć, ale po to człowiek ma rozum żeby choć trochę wybiegł w przyszłość i się zabezpieczył na "czarną godzinę". Głupota nie ma umiaru. Ciekawe czy pradziadek nie pomagał dziadkowi, a dziadek ojcu. Jak już tak bardzo autorka cofa się w czasie, to powinna ich też uwzględnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nic od nikogo nie pozyczylam i nie wyobrazam sobie bym biegla do brata i ciagla kase od niego, od tego sa pozyczki kredyty, straszne jest jak tu ktos obgaduje rodzine, wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka żyje w przekonaniu, że jak mają tu muszą pożyczyć. Wcale nie muszą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tiaaa akurat nigdy nikt od nikogo nie pożyczał buhahahahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ci co maja klopotliwa sytuacje to zaraz mysla kto ma kase kto by pozyczyl, np. mowie do meza wiesz ten i ten maja kase, bnapewno maja kupe szmalu maja dom samochody, chodz od nich pozyczymy, gdy ten ktos odmawia zaraz staje sie najgorszym i jest obgadywany rownany z blotem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×