Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zakladacie 3 latkom czapki przy 15 st

Polecane posty

Gość gość

wracajac z przedszkola poszlysmy z corka na plac zabaw, mloda ma 3 lata.... u nas w sloncu 14 st. córka bez czapki. A na mnie wszystkie oczy skierowane ze matka wariatka i dziecko bez czapki ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ma 16 miesięcy i czapki nie daję jak jesteśmy na słońcu.... oczywiście gdy wieje zimny wiatr, to założyłabym ale cieniutką, by chronić uszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 9 latka czapke nosi. Dopiero marzec mamy, wiec bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zakladam jej cieniutka czapke lub berecik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego,że jest niby ciepło,jak u nas wieje wiatr :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiał delikatny wietrzyk, w słońcu bardzo ciepło było, młoda ma gęste długie włosy i nawet w cienkiej byłoby jej ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj syn ma 10 lat i nosi czapke az do lipca, dopiero w lipcu mu zdejmuje jak sie cieplo robi. W czerwcu nawet jest zdradliwa pogoda a co dopiero w marcu. Ale nie jestem przewrazliwiona matka i teraz az do lipca nosi cieniutka czapeczke (tak zeby go nie przewialo), a zima cieniutka i na to kominiarke zaklada jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anebellkiiia
do lipca czapę katastrofa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, rozśmieszył mnie czerwcowy kapturek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok to jak delikatny wiatr,to pewnie,też bym dziecka nie zmuszała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to jest właśnie to zakładają czapy, zimowe kurtki, kozaczki a czapka to koniecznie zaciągnięta na uszka haha a potem się dziwią, że dzieci chorują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadna katastrofa. Mezczyzni maja wrazliwsze uszy i ja nawet mezowi kaze nosic czapke do lipca. W czerwu juz co prawda czasem sie buntuje ale tak to nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra jest laryngologiem...wiem, że zapalenie ucha i tym podobne nie bierze się od lekkiego wiatru itp aby naprawdę przewiało uszy(ucho) musiałby wiać silny wiatr i niska temp. powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trzeba byc laryngologiem ,aby wiedzieć że zapalenie uszu nie bierze się od wiatru .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie noszę i mnie słońce w głowę grzeje a miałabym dziecku kazać się męczyć?! Dzisiaj u nas było 15 stopni i widziałam dziecko w czapce zimowej i szaliku. Aż mi się gorąco zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas było 16 stopni moje niemowlę było ubrane cieniej niż dzieci w wieku szkolnym. Wiało dość ostro i założyłam jej bawelnianą czapkę, ale u nas większość dzieci ubranych było jak na -5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój nie nosi juz czapki od dawna. Po co ? Z samego rana, gdy jest przymrozek, jak dzis to tak , ale ciagle ? A wiatr to u mnie wieje non stop.. Młody iał RAZ zapalenie ucha, jak miał angine I ogółnie zatkany z zaropiały nos. Dzis np. jest w podkoszulku z krótkim rekawem I bluzie z kapturem , spodnie dresowe I skarpetki. I smiga sobi po dworzu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zakładam na razie cienkie czapeczki, starsza ma 3 latka i chodzi w cienkiej czapce lub opasce, a młodsza w czapeczce bawełnianej. Dziś u nas było ciepło, może nie 15 ale koło 12, może 13 a na placu zabaw w samym słońcu było bardzo ciepło, ja siedziałam w samym swetrze dziewczynom porozpinałam kurtki, starszej później zdjęłam kurtkę i bawiły się z innym dzieckiem w piaskownicy. Przyszła babcia z wnuczkiem w kombinezonie zimowym i zimowej czapce!! MASAKRA żal mi było biednego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa teraz się licytować będą,która lżej ubrała dziecko...normalnie kretynki to mało powiedziane....początek marca,gdzie powietrze najbardziej zdradliwe,idiotki...nasrane we łbach,że tylko...toć wiadomo,że trzeba lżej ubrać,ale z głową,no ale,jak ktoś ma trąd mózgu...a za chwilę będą histeryzować i na forum płakać: pomocy! moje dziecko ma gorączkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
córka 20 mies. dziś już bez czapki. po kiego c*****a?! mi jest gorąco w mojej burzy loków, a co dopiero dziecku w czapce olaboga-wełnianej, bo i takie mijałyśmy na ulicy!! co to za moda na przegrzewanie?!?!?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale p*********e a wszystkie dzieci w czapkach w żłobku w przedszkolu i na ulicach ,jeszcze nie widziałam 3 latka bez czapki ,mój nosi i mam d***e zdanie innych ,starszy ma 10 nie nosi jak miał 3 to nosił i krzywda mu się nie stała,nie przegrzał się ,więc nie słucham się akurat nikogo w tej sprawie .Sama wiem jak dzieci ubrać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mi się z takich matek śmiać chce, pierwsze ciepłe dni to od razu wiosenne ubrania trzeba zalożyć żeby koniecznie wszyscy zobaczyli. A że za kilka dni choroba, to co tam. Ludzie dopiero początek marca, zapalenia ucha nikt nie dostanie, ale o zatoki bym sie martwiła. Nikt nie każe chodzić w zimowej czapce, ale lekką na głowę niech dziecko ma i kurtke przejściówke. Co z tego że słonko świeci, jak wieje chłodny, zdradliwy wiatr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdradliwy chłodny wiatr ale sie usmialam :D i co z tego taki wiatr bardziej zaszkodzi tym cieplej ubranym dzieciom, bo podczas zabawy sie zgrzeja lekko zawieje i choroba. a wlasnie takiemu lżej ubranemu i bez czapki to nic nie bedzie lepiej jak troszke bedzie mu chlodniej niz jak sie zagrzeje. Wezcie sobie same przy 15 stopniach zalozcie czapy na glowe ciekawe jak byscie sie czuly. I zeby bylo jasne nie mowie tu omalych dzieciach bo woadomo, ze jak dziecko takie siedzace w wozku to cienka bawelniananbym zalozyla ale biegajacemu 3 latkowi , ktory ma wlosy na glowie to juz przesada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdejmujcie dzieciom czapki, bo jeszcze za mało jest chorych. Sama złapałam katar wychodząc po umyciu głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja dzisiaj kompletnie nie wiedziałam czy zdjąć 5 latce czapkę czy nie i w końcu została w czapce. Jutro ma być taka samo ale planuje założyć jej płaszczyk cieńszy i cieńsza czapkę bo córka mówiła ze jej na spacerze w przedszkolu było gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka.... tak dla jasności córka moja dziś była ubrana: cienkie rajstopki na to leginsy, podkoszulka z kr. rękawkiem, tunika bawełniana, kurtka przejściówka na cienkim polarku, apaszka pod szyjkę....brak nakrycia na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda mieszka gdzies indziej, w jednym miescie cieplo, w jednym wial wiatr itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w czym cienka bawełniana czapka przeszkadza? ludzie w Kaliforni noszą czapki jako element stylizacji, a te będą puszczać swoje prawie łyse bachory, żeby być bardziej do przodu, bo odrobina słońca się pojawiła:D to już lepiej kurtki pozdejmować do zabawy. zresztą róbcie co chcecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heheh rozbawilyscie mnie:) 15 stopni i czapki?! przeciez to jest niernormalne! wiecie ze moj syn 5 lat zaklada czapke na glowe dopiero od - 5 w dol albo przy bardzo silnym wietrze ale to tez tylko w zimie lub jesieni. a chory nie byl nigdy!!!! mowie to z reka na sercu! poprpstu nigdy go nie przegrzewalam, od malego, jako noworodek jedna warstwe wiecej niz ja, a pozniej jak juz byl bardziej swiadomy to zdalam sie na jego sposob odczuwania ciepla, sam decydowal czy np chce miec bluze czy nie, czapke itd.... szala to nawet w domu nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×