Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

alimenty czy to za malo

Polecane posty

Gość gość

witam, chcialabym zaczerpnac obiektywnej opinii. mozna powiedziec, ze mąż mnie zostawil. mamy dwuletniego syna. czekamy na termin rozprawy rozwodowej. do tego czasu płaci mi 300 zl alimentow miesiecznie. moje pytanie proste, co sadzicie o takiej kwocie? chcialam nadmienic, ze syn chodzi do żłobka, za ktore miesiecznie place 400 zł, dochodzi do tego koszt dowozu, lekarstwa, bo wiadomo, jak to dziecko w takim okresie no i reszta oplat/kosztow jak kazde inne dziecko. jestem ciekawa opini, bo dla mnie to zdecydowanie za malo! ojciec dziecka uwaza, ze to calkowicie wystaczajaca kwota i chyba mysli, ze wieksza suma to juz na moje przyjemnosci... żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile maz byly zarabia? To ci powiem zaraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tyle sie dostaje 300 lub 250 zl. Zalezy ile zarabia i czy ma jeszcze jakies dzieci inne ktore sie nie opiekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za mało, w sadzie rzadaj z 700-800 zł i wypisz wydatki na dziecko, tatus moze sobie gadac a sedzia i tak swoje zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam nikogo kto dostaje jałmużne 250-300 zł, wszyscy których znam płaca 500-700 lub wiecej, zalezy ile ojciec zarabia a mozna mu na alimenty zabrac 60% pensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zanim sie rozstalismy zarabial ok 1800 netto miesiecznie. to nie byla stala kwota, bo uzalezniona od prowizji ze sprzedazy. przed rozstaniem on dostal maly awans i mial zarabiac wiecej. bylismy z soba jeszcze przez miesiac czy 2 kiedy mial ten awans i kasa byla podobna. no ale mowil, ze jak podporzadkuje sobie klientow to bedzie juz duzo lepiej. teraz jęczy, ze zarabia 1300, w co nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sąd sprawdzi ile on na prawdę zarabia - dostaniesz minimum 500 zł - a ty pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak pracuje, zarabiam mniej niz on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem chyba sporo tych alimentow chociaz to zalezy :) www.youtube.com/watch?v=G4uoOwny5Uo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ty tez pracujesz to dostaniesz mniej . Alimenty sa jak nie masz z czego dziecka wychowac sama.on zarabia 1300 wiec z 400 lub 500 bziesz miala.ja mialam 250 a potem 300 tylko ze on mial 2 dzieci placic alimenty dlatego tak malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ci tak sporo tych alimentów to spróbuj się utrzymać za 500 zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenty sa jak nie masz z czego dziecka wychowac sama. xxx co za bzdura! alimenty są niezależnie od tego czy kobieta pracuje czy nie! a jeśli nie pracuje to ma prawo wystąpić również o alimenty na siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wnoś o 1000 zł, pewnie około 700 dostaniesz.. Niech płaci a nie kombinuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dociera do waszych tępych mózgownic, że alimenty to wkład ojca w utrzymanie dziecka??? to nie są pieniądze dla matki na fryzjera!!! nie wiecie, że dziecko je, musi mieć ubrania, opłacony żłobek i jest doliczone do czynszu i opłat jako jeszcze jeden lokator???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nie jest ze mna zle, ze uwazam ze te 300 to śmieszne pieniadze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300 to kosztują dobre buty na zimę + czapka i szalik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300 zł to tyle co nic, wkurzaja mnie tacy tatusiowie co po rozwodzie uwazaja ze dziecku chleb i woda wystarczy wrr a gdzie ubranie, owoce, kino itp???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje wszystkim bardzo za opinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To strasznie mało. Koszty utrzymania dziecka to nie tylko żłobek, ubrania i jedzenie. To również część kosztów czynszu, wakacji, czy zakupów jednorazowych (typu rowerek, narty itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×