gdy śnią sie zmarli...

Myślicie, że sny o zmarłych mogą być jedynie wytworem naszej wyobraźni, albo pojawiają się ponieważ intensywnie o nich myślimy? Moja Babcia zmarła 3 miesiące temu...od tego czasu dość często śni się różnym osobom w mojej rodzinie. Zawsze ma coś do przekazania. Tym razem przyszła na mnie kolej. Od 2 miesięcy jestem bezrobotna. Strasznie się z tym czuje. Jakoś nigdy nie miałam zbyt dobrze płatnej pracy...zawsze była to najniższa krajowa i mimo 3 kierunków studiów nie mogła liczyć na nic lepszego. Dzisiaj w nocy przysniła mi się moja Babcia. Jadła ciasto, które widać było, że jej smakuje i powiedziała do mnie: 'Wnusiu, nie martw się! Z Twoją pracą wszystko będzie dobrze a Ty odniesiesz sukces. Jeszcze się wszyscy zdziwią". W czasie snu rozmawiałyśmy jeszcze o czymś, ale nie pamiętam o czym. Wiem tylko, że ze 2 razy powtarzała mi, ze odniose sukces. Dziwne :/

nie wiem co o tym mysleć. może coś w tym jest

ja też nie wiem i dlatego pytam...

Bardzo dobrze cię rozumiem ,moja babcia jak mi się śniła to było ostrzeżenie że coś złego się wydarzy .Musisz sama ocenić co dzieje się po takim śnie.

a teraz siedz i czekaj na sukces:o :D

hmmm...na tą chwilę nic się nie dzieje. wstałam jak gdyby nic. zastanawiałam się jedynie czy to przypadkiem nie wytwór mojej sennej wyobraźni...Kiedyś słyszałam, ze jak śni się zmarły to nigdy nie jest to przypadek...

up

i czego upasz tepa palo myslalas i stracie pracy wiec sie przysnilo nie dopisuj do tego ideologii

mnie sie czasami ojciec sni ale nie wiem co to znaczt :) www.youtube.com/watch?v=hvS7LBZNLNY

sam/sama jesteś tępą strzałą... ciebie za to ponosi prostactwo i chamstwo