Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

straciłem dziecko, chce je odzsyskac

Polecane posty

Gość gość

Witam, chciałbym prosić o pomoc. Otóż, 5 lat temu miałem żonę dziecko i szczęśliwy dom. Moja żona jest lekarzem, a ja inżynierem. ( pisze to ponieważ w dalszej części mojej historii może to się okazać istotne). Kiedy moja żona zaszła w ciąże obydwoje byliuśmy zaskoczeni, ale cóż stało się. Po jakiś 2 miesiącach zacząłem coraz częściej wychodzić z domu wieczorami. Najpierw Były to pojedyncze wieczory a potem tzw. Długie. Lubiłem się bawić, błyszczeć w towarzystwie, które było ode mnie sporo młodsze. W tej chwili mam 37 lat, moja była już żona jest ode mnie 5 lat młodsza. Ale wracając do sedna, im dalej to trwało tym ja posuwałem się do coraz gorszych rzeczy. Zdradzałem zone na prawie każdej imprezie, potem wracałem do domu , a rano tylko życzyła mi miłego dnia. Nie minęło wiele czasu jak moja ex była juz w zaawansowanej ciąży i poszła na urlop. I jakoś tak wyszło, że wszystkie w moje grzechy wyszły na jaw. Albo ktoś wysłał jej na e-maila moje zdjęcia z panienkami albgo coś innego. Wyprowadziła się ode mnie. Po urodzeniu dziecka złożyła pozew o rózwód i ograniczyła mi władzę rodzicielską. Dzisiaj mijają 4 lata odkąd widziałem ostatnio zone i dziecko. Chciałbym odzyskać przynajmniej władze rodzicielską. Dodam , że żona wraz z córeczką mieszkają w Londynie , ma teraz drugiego męża. Czy mam szanse na odzyskanie dziecka? Mam Dobre warunki, duży dom, jestem sam , dobrze zarabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik domu dziecka
Na co ci władza rodzicielska, skoro nie interesujesz się dzieckiem? Przepraszam za brutalność, ale z twojej wypowiedzi nie wynika, że tęsknisz za dzieckiem i chcesz mieć z nim kontakt. I nagle chcesz je wyrwać jedynej osobie, którą dziecko zna i kocha , czyli matce - bo masz duży dom i dobrze zarabiasz. Poza tym władzę rodzicielską posiadasz, tyle że ograniczoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba byłej zrobić burdel w życiu, skoro jemu się w związkach nie układa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to prawda mam tylko ograniczoną władzę rodzicielską. Za dzieckiem tęsknię, tak jak wcześnie wspomniałem zmieniłem się, zacząłem dceniać to co kiedyś było moje, a teraz jest już innego faceta. Moja żona tak jak wspomniałem jest lekarzem, jej nowy mąż również. Oni są badzo dobrze ustawieni finansowo. Dziecku nie czego nie brakuje, ale uważam, że jakiś obcy facet, do którego moje dziecko mówi tato nie zastąpi jej mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Twoje" dziecko nie pamieta cie. Przeciez byla mala/y jak matka ja zabrala! Nic nie wskprasz szczegolnie jesli oni sa lekarzami i malzenstwem. Szanse sa 0. Ewentualnie mozesz jezdzic do uk i widywac dziecko kilka razy do roku. PAMIETAJ ZE NIE LICZY SIE DAWCA SPERMY KTOEYM BYLES TYLKO PRAWDZIWY FACET CO WYCHOWUJE NA CO DZIEN TO DZIECKO. TY JESTES TYLKO WEEKENDOWYM ( A NAWET NIE I TO) TATUSIEM. PRZEGRANIEC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik domu dziecka
Sorry, ale już zastąpił. Ty wprowadzisz tylko zamieszanie w życie córki. jednak masz prawo do kontaktu z nią i szansę na istnienie w jej życiu. Najprościej byłoby dogadać się z byłą żoną na temat tego, jak mogą wyglądać wasze kontakty. Jeśli to nie wyjdzie, to pozostaje wniosek do Sądu Rodzinnego o ustalenie kontaktów z dzieckiem. Z tym, że żaden sąd nie nakaże matce, by przywoziła dziecko do Polski, ilekroć zapragniesz. No i nie zapominaj, że to córka ma być w tym wszystkim najważniejsza. Nie twoje pragnienia, nie chęć dogryzienia byłej... ale to, co naprawdę dobre dla dziecka teraz i w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mam coś do stracenia
Jeżeli ma jakieś dowody na to co robiłeś to może je przedstawić, a wtedy szanse są mizerne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje za wypowiedzi. Moja żona ma dowody na to co wyrabiałem, na ich podstawie sąd rozwiązał na nasze małżeństwo in ograniczył mi prawa rodzicielskie. Kontaktowałem się z żoną , powiedziała, że mogę widywać się z córką. Muszę pojechać do Londynu wynająć hotel , oczywiście uprzedzić ją i spędzić trochę czasu z dzieckiem. Ale mi nie zależy na byciu tatusiem na dwie godziny w misacy, a na stale. Chce zabrać dziecko do polski. Nie pozowole na to, żeby mieszkała z obcym dla niej facetem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale sie nie zmieniles, dalej to ty musisz blyszczec i byc najwazniejszy, tym razem dla dziecka....nie rozumiesz ze tym obcym facetem jestes ty i ani zona ani zaden sad nie da ci dziecka na stale z dala od matki. sam nie powinienes nawet o tym myslec zeby burzyc dziecku swiat. jesli chcesz byc ojcem to jezdzij do niej, zabieraj na wakacje, ale nie staraj sie wywrocic zycia do gory nogami. wtedy sie zmienisz i bedziesz fajnym ojcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, rozumiem, że to nie może nastąpić od razu, ale myślę,m że jak mojacórka podrośnie i zrozumie, że to ja jestem jej ojcem to zamieszka ze mną. Zrozumcie, nowy facet moijej żony to taki chodzący ideał( z tego co widzą na FB i w ocenie mojej siostry, powariowały te kobiety na jego punkcie) nsiostra stwierdziła, ze jest przystojny wykształconym Fajnym facetem. Niedawno umieścił zdjęcia z Włoch( byli na nartach) . na prawde słodka rodzinka aż się na wnymioty zbiera. Moja córka jest po prostu w niego zaopatrzona a on w moją żonę. Szlag mnie trafił. Pojechali ze znajomymi. Dzieci się bawią dorośli rozmawiają i pilnują dzieci. No ponprostu masakra. To ja powinienem uczyć moją córkę jazdy na nartach a nie ten doktorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z takim podejsciem to twoej dziecko bardzo szybko wyczuje twoje zamiary oddalenia jej od taty (on jest tata a ty ojciec) i sie od ciebie odwroci. jesli chcesz to odnawiaj kontakt, ale to twoja corka bedzie decydowala jak bliskie maja byc wasze relacje. nie zepsuj tego duma i arogancja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty naprawdę jesteś tak głupi, czy tylko trolujesz? Nie masz żadnych szans na wychowywanie dziecka, bo po rozwodzie je olałeś, nie kontaktujesz się od lat, i twoje nagłe zainteresowanie wynika nie z troski o dziecko, ale z czystej zawiści. Gdyby ci zależało na córce, myślałbyś o tym, co jest dobre DLA NIEJ a nie dla ciebie. Co za bezmyślny egoista...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem bezmyślnym egoistą. Kocham moje dziecko i chce je odzyskać. A co jeżeli ten facet będzie chciał mieć swoje dziecko? Jak wtedy będzie się czuło moje? Nie łudze się, że moja żona do mnie wróci, ale z dziecka nie zamierzam rezygnować. Dopiero teraz zaczynam dostrzegać jaką fantastyczną kobietą jest moja żona, matka MOJEGO dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postacie się w mojej sytuacji. Jestem ojcem, a moje dziecko za swojego tate uważa nowego męża mamusi. To jest chore. Rozumiem , ze zachowywałem się skandaliczne kiedy moja żona była w ciąży. Ale teraz chce odzyskać to co straciłem. Kiedy ten fagas dodał zdjęcia na FB z moja zona i córką , wpatrzony w obie jak w śliczne obrazki to mnie coś trafiło. Nie mogę pozwolić na to, żeby moje dziecko wychowywali w takiej rodzinie. Fakt od strony materialnej nic jej nie brakuje, bo maja ogromne mieszkanie na strzeżonym osiedlu, dwa samochody, psa, kotka, wycieczki wyjazdy etc, ale to jest dla niej obcy facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat potrzebowałes na uświadomienie sobie tego, że masz dziecko? nie bądź śmieszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghunec
Przeciez ty juz jestes obcy dla swojego dziecka.Daj spokoj dzieciakowi.Skoro sam zawaliles wszystko to sie zamknij.Denerwujesz mnie.Co duma ci nie pozwala na to ,zeby ktos inny wychowywal twoje dziecko ? Trzeba bylo myslec o tym wczesniej.A teraz daj innym zyc.Zona dobrze ci zrobila ,ze odeszla i ulozyla sobie zycie bo ty bys jej zmarnowal.Spadaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdź sobie kobietę, ożeń się i spłódź dzieci i nie oglądaj się za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obcym facetem i jedynie dawcą sp/ermy jesteś TY, on jest jej TATĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że długo sobie uświadamiałem, że jestem ojcem, ale w końcu to się stało i bardzo żałuje tych lat spędzonych z dala od córki. Jestem wdzięczny żonie, że nie utrudnia mi kontaktu z małą , ale i tak to za mało. Ja nie mogę latać do Londynu trzy razy w tygodniu, a to za mało na bycie ojcem. To ten facet się z nią bawi, zaprowadza do przedszkola, chodzi na lody i plac zabaw. A moja żona nie widzi w tym nic złego, że córka mówi do niego tato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nic dziwnego nie widzi, bo On jest jej tatą baranie. Ty się na nią wylaleś, kiedy najbardziej potrzebowała taty a teraz chcesz udawać cudownego ojca, twoje miejsce już jest daleko w szeregu...ogarnij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha, on "fagas" bo zaopiekował się twoim dzieckiem kiedy ty wypiąłeś na nie dupsko, i "nie pozwolisz aby wychowywało się w takiej rodzinie"? No patrzcie, "tatuś" od siedmiu boleści się znalazł. Prowo, bo nie wierzę w takie historyjki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile płacisz alimentów na swoją córkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest prowo. Jestem idiota bo zoistawiłem swoje dziecko, ale chce je odzyskać. Tak trudno to zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona nie chciała ode mnie pieniędzy. Miałem zasadzone alimenty, ale moja żona skrupulatnie je odsyłala. Z dopiskiem, że nie chce ode mnie nic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób sobie nowe dziecko a tamtemu daj spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta z klasą, szkoda że trafiła w swoim życiu na takiego zasra/ńca jak ty, żałosny jesteś, samotny i zdesperowany dlatego sobie o nich przypomniałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to prawda moja ex ma klasę. Ona i jej nowy mąż są lekarzami. Teraz mieszkają w UK, a co będzie jak dostaną kontrakty gdzieś indziej. To nie jest polska, tam lekarze żyją w innym świecie. Nie chce nowego dziecka i nowej żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes idiota i egoista.zycze twojej bylej zonie i jej rodzinie jak najlepiej,mam nadzieje ze nigdy nie bedziesz mial kontaktu z dzieckiem. wyobraz sobie ze wychowujesz od malego dziecko, uwazasz je za swoje ,kochasz a potem po 4 latach zjawia sie jakis palant i chce ci je zabrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alimenty nie są świadczeniem dla żony tylko dla dziecka, jak byś miał odrobinę klasy założyłbyś jakiś fundusz albo zwykłe konto i tam wpłacał zasądzone alimenty jak córka będzie dorosła to wtedy jej dasz. żona swoją drogą nie powinna odsyłać pieniędzy bo nie są jej i dla niej, tylko dla dziecka, Ale nie dziwię się że nie chciała mieć z tobą nic wspólnego ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
latwo jest zostac ojcem,ale nie kazdy moze byc tata,na wlasne zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×