Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poradzcie co byscie zrobily na moim miejscu w sytuacji powrotu do pracy

Polecane posty

Gość gość

Mam 1.5 roczna corke, ktora ostatnio czesto choruje (wrocilam na pol roku do pracy na 2-4 h dziennie, na tzw wolontariat, jednak musialam przerwac to gdyz corka non stop byla chora). Pracuje w przedszkolu, oddzial mam 3 min drogi od domu. Wychowawczy konczy mi sie we wrzesniu. Albo wroce do pracy i zatrudnie nianie (na 8 h zostanie mi 1000 zl, na 6 h zostanie mi 900 zl) albo zostane w domu i wezme dziecko do opieki - 500 zl. Corka wtedy mialaby 2 lata. Myslalam tez o przedszkolu, ale te choroby nie wroza nic dobrego (ostatnio bylismy nawet na OIOMie). Szefowa czeka na mnie i tylko wypytuje czy na pewno wracam we wrzesniu. Wiem, ze nie bylaby zadowolona gdybym przedluzyla urlop jeszcze o rok. A ja nie wiem sama co robic. Kasa sie przyda, bo to co zarabialam do tej pory szlo na jedzenie dla mnie i dziecka (maz zjezdza na weekendy i jego pensja idzie na oplaty, paliwo, etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i szefowa mialaby mi za zle ze nie wracam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W grudniu konczy sie nam rata za samochod wiec byloby 1000 zl wiecej. Sama nie wiem co robic. Z jednej strony male, chorowite dziecko (przy niani tez chorowala), z drugiej praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wróciła do pracy. Te dodatkowe pieniądze nie są duze (1000zl) ale zawsze moglibyscie je odkładać w razie czegoś. To plus ten kolejny tysiąc od grudnia to juz cos. Wróć do pracy, dziecko wiecznie nie będzie chorować, a twoje miejsce tez nie będzie na ciebie wiecznie czekać. A co jak twój mąż np. (tego ci nie życzę) straci prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mnie nie pytaj:( Ja siedziałam i siedzę z dzieckiem w domu 4rok z rzędu. Pracuję dorywczo-tu dorwę, tam dorwę jakieś zlecenie. No i uczę się nowego zajęcia zarobkowego odkąd dziecko skończyło 6miesiąc także już 3,5 roku się uczę-podobno jeszcze 2 lata i będę prawie ekspertem To praca w domu przed kompem także mogę być i kurą domową i bizneswomen jednocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
placiliscie 1000 za rate za samochod, ten tys bedziesz miala teraz wiecej.nie wrocilabym. to jakbys poszla pracowac kosztem dziecka na auto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja na okrągło choruje Może opatrzność chce żebym wyuczyła się nowego zawodu bo bardzo możliwe że moje dziecko będzie tak chorowało do dorosłości I co wtedy-jakim cudem miałabym pracować i zajmować się dzieckiem? A zarabiam budząc się o godz 6/7-mej i do 12stej potrafię już mieć dzień pracy za sobą Mam możliwość zautomatyzowania czynności które mam wykonać po porannej analizie... i w zasadzie godziny popołudniowe a nawet już po godz. 10 tej mogę być do dyspozycji dziecka. Jeszcze popołudni podomykam cos czasami (kwestia minuty)ale po 17stej już nawet nie muszę mieć komputera. Może dlatego takie chorowite dziecko mam Gdybym je zostawiła samemu sobie to by nie chorowało może A tak mamusia zawsze jest pod ręką wystarczy się rozchorować i mamusia jest. Nie wiem ale mówia że im więcej miłości tym dziecko bardziej chorowite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to jest 1000 zł wiecej? Skoro autorka w ogóle sie zastanawia nad tym faktem, czyli powrotem do pracy, to znaczy, ze dodatkowe pieniądze by sie przydały. Jakby tak nie było, temat by nie powstał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 23:46 - możesz napisać czym sie zajmujesz, ale konkretnie, bez ogolńikow i ile można na tym zarobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten tysiac by sie przydal na strategiczne miesiace wrzesien - grudzien bo wtedy w naszym budzecie bedzie tyle mniej (dorabiam do wrzesnia, w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha, czyli nie chcesz mieć dodatkowych pieniędzy? Rozumiem, że macie ich "na styk". Trochę to dziwne, skoro masz możliwość powrotu do pracy. Ale zrobisz jak zechcesz. Coś mi się wydaje, że szukasz tu usprawiedliwienia, żeby do pracy nie wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×