Teściowie , jak to rozumiec?

Ostatnio razem z dziećmi byliśmy u teściów, maż zapytał ich jak święta, a oni,ze nie mają żadnych planów.Ja to zrozumiałam, ze możemy ich zaprosić, to ich zaprosiłam na śniadanie, a oni w krzyk,że niech mnie o śniadanie głowa nie boli, no i że rozbijam rodzinę, bo jest jeszcze brat męża. No to mąż pyta, czy wszyscy się u nich mamy spotkać, krzyk,że nie będziemy im planować świąt.Maż i jego brat, nigdy się na święta nie zapraszają, w sumie oni pierwsi zabierali teściów na całe święta, nic nie mówić , a teściowie do nich jeździli.No i jest kwas. Czyli w ogóle już nic nie powinniśmy wspominać o świętach i normalnie zrobić jak co roku u nas , razem z moją rodziną, tak to zrozumiałam. Jak powinniśmy się prawidłowo zachować po słowach:nie mamy planów, czy w sumie nie powinniśmy pytać tylko ich zaprosić, ale znowu byłby,że rozbijamy rodzinę? Temat zrozumiałam tak,że teściowe nie chcieli robić świat w domu, nie planowaniu spotkania braci, tylko mają wybrana opcję u jednego, a tym jednym nie jest mój maż.

a po co zakladasz drugi raz ten sam watek? :/ chyba tylko dlatego ze to prowo, normalny czlowiek kontynuuje swoj temat a nie ciagle zaklada nowe :/

Ostatnio zakładałaś podobny temat. Moja rada: nie zawracaj sobie nimi głowy. Zaprosiłaś ich, zachowałas się ok- nie chcą skorzystać- ich sprawa. Tyle w temacie.

Temat do zamknięcia, faktycznie jest mój watek, ale myślałam,że usunięty.Przepraszam z góry za spam.

a jakie matwój mąż stosunki z bratem? nie mogą pogadać i ustalić wszystkiego? co to za problem?

Olej sprawę :D Czym się przejrzejesz ;) ?

Jak mnie wykurzają takie rodziny, nie mają problemów to wyszukuje je na siłę. Dobrze że mam normalnych rodziców i teściów.

Normalny człowiek pyta otwarcie: teściu, teściowo (czy jak się tam zwracacie) chcielibyśmy już zaplanować święta, jak Wy byście chcieli, żeby były zorganizowane - my oczywiście zapraszamy do siebie.

chcielibyśmy już zaplanować święta, jak Wy byście chcieli, żeby były zorganizowane Tak pyta niewolnik, normalny człowiek sam decyduje o takich kwestiach, nie pyta jak święta, tylko ma gotowy plan.