Skąd miałam wiedzieć

Zakochałam się. Ot tak, po prostu. Chłopak fajny, przystojny, wysportowany, gentleman. Można by rzec-ideał. Od początku wiedziałam, że nic z tego nie będzie-on ma dziewczynę, a ja nie chce nikomu wchodzić z buciorami w życie. Fakt, że myślę o nim cały czas i pogrążam się w marzeniach, ale tyle mi pozostało:) i ostatnio się dowiedziałam od brata jego dziewczyny rzeczy, która mnie zwaliła z nóg:) on jest gejem. Dziewczynę ma "dla niepoznaki", żeby ludzie nie gadali, rodzice się nie czepiali (mieszka w małym mieście). Nie znam żadnego geja, wyobrażałam sobie takiego chłopca w obcisłych spodniach z wypielęgnowanymi paznokietkami... W życiu nie spodziewałabym się, że on może być homoseksualny. Nic na to nie wskazywało. Jestem w szoku.

Może ci po prostu nasciemnial ten brat, bo widzial ze lecisz na chlopaka jego siostry? hmmm?

Nie. Między nimi jest czysty układ. On ma firmę, dużo zarabia, jej jest z tym wygodnie-nie musi się o nic martwić, on za wszystko płaci, wszystko jej kupuje. Za to ona przymyka oko na jego "wypady z kolegą" i stwarza pozory przed całym światem. Ale to dziwne wszystko... Chciałam się wygadać:)