Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kornisszzonka

dlaczego osoby lekko przy kości są szkalowane przez spoleczeństwo

Polecane posty

Gość kornisszzonka

mówię o osobach o odpowiedniej wadze lub lekkiej nadwadze z lekkim brzuszkiem, boczkami, itp. osoby z dużą nadwagą nie są krytykowane bo przecież otyłość to choroba, ale jak ktoś ma normalną zdrową wagę i jakieś niedoskonałości wszyscy się czepiają, dają złośliwe uwagi ale prawdziwym grubasom już nikt nie wypomina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiakowa
bo na takich grubasow juz szkoda czasu , a takie lekkie zapuszczenie sie juz swiadczy o lenistwie i o zachlannosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie rzeczy to tylko w naszej kochanej Polsce....ja przeprowadziłam się do uk ponad rok temu i pod tym względem tutaj jest ok. Ja przy wzroście 160 waga 58kg usłyszałam, że jestem słonicą i grubasem w Polsce nad naszym polskim morzem...dla mnie to był szok a tutaj mogę wychodzić w spódniczkach, spodenkach, chodzę raz w tygodniu z dzieckiem na basen i nigdy nic takiego nie usłyszałam ale niestety tylko w Polsce mamy do czynienia z debilami, nieudacznikami, chamami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam wzrost 170 wiec powinnam wazyc 63 kilo, ae mam wiecej czyli jestem grubas i tyle, mam boki sadlo brzuch, waze 70 kilo wiec mam nadwage, nie ma co sie oszukiwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ruszyć du*y grubasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam jakies 5 -8 kg , wiec mam boczki i nie jestem szkalowana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz d**e ruszylam a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
również ruszam i problemów z wagą nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba faktycznie tylko w PL. Tu, gdzie mieszkam, nikt nie szkaluje otyłych (czy innych) osób które chodzą w leggins'ach, ciaśnijeszych ubraniach lub luźnych. Nikt nie komentuje szortów, krótkich spodenek, butów, sukienek itp. Podczytuję wątki na Kafe dla humoru. Polacy są dziwni (grzecznie mówiąc), i chyba nigdy nie pojmę ich zajadłości i uszypliwości. Nie wiem dlaczego co niektórzy ludzie, tak bardzo interesują się cudzym ubiorem, wyglądem, wyzywaniem od pasztetów itp. Przecież nikt inny nie kupuje takim ludziom ubrań, nie łoży na ich utrzymanie, więc dlaczego tak jest? Polak Polakowi jest wrogiem. Przykre. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak polak polakowi wrogiem, skacza sobie do gardel,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa, jasne, z duza nadwaga nie sa krytykowane... chyba zartujesz. im wieksza nadwaga tym wieksza krytyka, Znajoma z domu wychodzic nie mogła, kazdy przystawał i sie gapił, ablo nawet ktos zdjecie zrobił czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nie szkalowane ale roznie odbierane .Wiecej tolerancji dla alkoholika niz do człowieka przy kosci to jakies wariactwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, niby "źle" odbierane, ale dlaczego? Każdy z nas jest na tyle człowiekiem (mam nadzieję!) że wie jak bolsne potrafią być słowa? Dlaczego więc niektórzy wkładają tyle enrgii aby uprzykszać czyjeś inne życie? Często, nie jest wiadomo dlaczego ktoś jest "otyły" czy "przy kości". Sami nie wybieramy sobie genów?! I dlaczego w ogóle ktoś zwraca uwagę na ludzi którzy w końcu takimi samymi ludźmi jak reszta, i przynależy do tego samego gatunku? Jeżeli np ja potrafię się nie zastanawiać c-kto-co-i-dlaczego, to dlaczego inni nie mogą? Mnie nie dziwą osoby otyłe, przy kości, itp. Owszem, spojrzę bo mam oczy, ale jakoś nigdy nie czułam "wyższości" na kimś innym tylko dlatego że wygląda trochę inaczej?! Gdybym napotkała kogoś kto ma 6 nóg, 4 pary rąk, 2 głowy itp... to wiadomo, taki człowiek wzbudza sensację bo byłby rzadko spotykanym "okazem", ale pomijaąc takie anomalie,, każdy z nas (lub większość) wygląda podobnie. Mamy po 2 nogi i ręce i jedną parę oczów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×