Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kopnelam w auto mojego chlopaka a on mi wilgarnie zagrozil

Polecane posty

Gość gość

Powiedzial, ze jeszcze raz tak zrobie to wyladuje twarza na tym betonie. Wtedy wscieklam sie jeszcze bardzoej i kopnelam drugo raz a on przywalil piescia w sciane. Jestesmy na siebie obrazeni. Dzoewczyny prosze odpowiedzcie czy bylybyscie z kims takim kto zagrozil Wam ze "wyladujecie twarza na betonie"? Prosze darujcie sobie moraly ze ja nie,powinnam kopac w samochod. Bylam wsciekla i przynajmniej nie chcialam uderzyc zywej istoty,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz faceta dresa, sama takiego chciałaś Ale że nie powinnaś kopać w auto to fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest dresem ale ma mocny charakter. Ani ja ani on nie potrafimy zdobyc sie na ustepstwa wiec czesto dochodzi do klotni. Ale tym razem wedlug mnie przesadzil. W sumie przestraszylam sie ze po tym jak kopnelam auto drugo raz to on przywalil reka w sciane. Nie widzialam go az tak wnerwionego. Czasem sobie mysle, ze to jest bezsensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopnelam bo bylam wsciekla a wtedy trace rozum. Chcialam sie wyladowac a auto sie akurat napatoczylo. Nadal mnie stopa boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość222333445566788
Ciesz się że ci nie przy p*********ił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kopnelam w przewody (jestem elektrykiem) srubokretem i taka piekna swiecaca raca wyszla z kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerdi
w nerwach tak powiedział , walnal w sciane zeby nie walnać Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów że nie jest dresem bo jest. Dres to nie ubiór tylko ten właśnie ''mocny charakter'' czyli agresja i wulgarność. Cechy typowe dla dresiarza. Zresztą ty chyba też jesteś niewyżyta emocjonalnie żeby wyżywać się na nic nie winnej kupie blachy. I nie usprawiedliwiaj się tym że lepiej na samochodzie niż na istocie żywej. Masz problemy z opanowaniem się, tak samo jak twój facio zresztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłaś źle ale on nie powinien się tak do Ciebie odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzialem koledze ze ladnie mu w garniturku to nic ze powinienem powiedziec ze dawno powinien oddac garniturek mlodszemu bratu bo mu w szwach peka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla niego wazniejszy jest samochod od Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sie poczulam. Serio bylam w szoku, ze mi tak wulgarnie odpowiedzial. Wiem, ze ja tez nie zachowalam sie w,porzadku ale i tak mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzę uważać na niego. Na razie takie pogróżki a potem nie wiadomo jak to się może skończyć. Powiedz mu zeby Cie przeprosił i zapytaj czy dla niego ważniejsza jest rzecz materialna czy Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, nie pomyślałaś że niszczysz czyjąś własność? Jak nie umiesz panować nad emocjami to lepiej nie wychodź z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy wiesz ile może kosztować auto? Idiotka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestabilna psychicznie osoba nie nadaje się do związku, dobrze ci powiedział...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Auto to tylko rzecz. Nie przesadzajacie ze cos sie,moglo stac a on zareagowal jakbym conajmniej jego samoego uderzyla. Wiem, ze nie powinnam byla kopnac w te opone ale i tak mi przykro ze mi tak zagrozil a potem uderzyl piescia w sciane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś w złości potniesz jego najlepsze ciuchy albo laptopa mu wyrzucisz przez okno. Musisz leczyć nerwy, może ostro powiedział ale może Cie troche ustawił do pionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EE, jak w oponę to pół biedy, chyba że obcasem zgniotłaś albo porysowałaś felgę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinien Tobie przywalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu tu tyle damskich bokserów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idior

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auto
jakaś lalunia uderzyła mnie w maskę, następnym razem przytrzasnę ją drzwiami jak będzie we mnie wsiadać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auto
albo połknę ją do bagażnika :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodopa
auto - hahaah :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auto
i obsikam płynem do wycieraczek :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Furiatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez bym sie wkurzyła gdyby jakas wariatka mi kopneła w samochód, wez sie dziewczyno nad soba zastanów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×