30 letni kawaler już nie ma szans na kobietę

za star jest

może byc cięzko w tym wieku

kawaler ma ale prawiczek nigdy

ja jestem 30 letnim prawikiem ale wstyd:( nic nie jestem wart

ja meza w tym wieku poznalam wiec to nie prawda

ja meza w tym wieku poznalam wiec to nie prawda. ludzie w wieku 40 lat z dziecmi sie wiaza ponownie

A czy jest sens starać się o kobietę? Godnych szacunku jest dzisiaj może z 10% kobiet. Nic godnego wyniesienia na piedestał...

:(

Hengist A czy jest sens starać się o kobietę? Godnych szacunku jest dzisiaj może z 10% kobiet. Nic godnego wyniesienia na piedestał... A jaka wg Ciebie zasługuje na szacunek? Dlaczego tak gardzisz kobietami?

Nie gardzę, tylko stwierdzam fakt, że czasy się skiepściły. Sens jest wątpliwy, zważywszy na fakt, że wyda sporo kasy, zmarnuje sporo czasu a rezultat z dużym prawdopodobieństwem będzie mizerny. Po mojemu życie na to jest za krótkie. Dostanie przechodzony towar, który będzie chciał się wystawić w białej sukni. Albo matkę z dzieciakiem, która będzie stawiać rozczenia, jakby był jego biologicznym ojcem. W dzisiejszych czasach ten "interes" jest mocno ryzykowny, a stabilizacja zawsze jest dobrem samym w sobie...

Godna szacunku jest wg mnie taka, która jest gotowa coś z siebie dać w sytuacji w której raczej niedostanie nic w zamian. Zdolna do pewnego altruizmu...

Dużo jest takich kobiet. I nie przesadzajmy, że wszystkie mają dzieci i są "przechodzone".

Ale z 45% co najmniej. Drugi 45% to zołzy i ot mamy 90% kobiet nie zasługujących na szacunek:)

Ale marudy z Was :)

Na wszystko co dobre trzeba poczekać. Przecież ludzie coraz później wchodzą w poważne związki, to normalne w tych czasach.

Ma szanse tylko musi zapuscic wąsy .

To straszne,ze w młodych ludziach jest tyle negatywnych myśli.. Miłość jest wszędzie ,moze spotkać nas w każdym wieku niezależnie od tego czy jesteśmy wolni czy po rozwodzie,bezdzietni czy z dziećmi. Trzeba być jedynie otwartym i gotowym na miłość,wolnym od strach. Ja mam lat,bezdzietna,po rozwodzie i spotkałam 42 letniego kawalera .. I wiecie co? Cieszymy się,ze lepiej pozno niż później :) Nigdy nie przestałam wierzyć,ze założę normalna rodzinę i będę szczęśliwa. I spełniło się :) czego i wam życzę!