Lepiej teraz nie starajcie sie o dziecko serio pisze

Sama chcialam starac sie o drugie dziecko ,ale fakt ze w kazdej chwili moze wybuchnąć wojna mnie przerósł, lepiej nie..:(

pfff, zawsze można sobie takie rzeczy wciskać. Ja jestem w 5 miesiącu ciąży i wojną się nie przejmuję :) Co ma być, to będzie

no ale pewnie jakbys nie byla w 5msc to bys zrezygnowala

skąd taki pomysł? :D na pewno bym nie zrezygnowała, wojna może być zawsze, nie martwię się takimi głupotami.

Mieszkam 5km od granicy, mąż pracuje tu w jednostce i przez myśl mi nawet nie przeszło, zeby się przejmowac wojną :D Opanuj się kobieto! :D

Puknij sie w głowę kobieto, to nie te lata, gdzie ludzie nie mieli informacji, nie mieli samochodów. Zawsze się gdzieś schronisz w razie wojny, chociaż nie będzie żadnej wjny. Ruski nie są takie głupie, żeby rzucić się na resztę świata.

haha ja pamiętam jak starałam się tak wycyrklować ciążę żeby poród wypadł jeszcze przed tą datą z kalendarza majów co była w grudniu czy kiedy tam, nie pamiętam już :D Ciąża i poród udane a końca świata też nie było ;) Nie myślałam o tym, że wszyscy umrzemy czy coś w tym stylu, raczej obawiałam się braku dostępu do szpitala, sprzętu medycznego, leków itp. co było spotęgowane strachem przed porodem oczywiście :D

Nale trzeba byc dluptakiem zeby sie wyimaginowana wojna pezejmowac, to moze sie powies po co sie na wojnie meczyc?

wojny u nas nie bedzie bo nie mamy armii, jesli cos sie stanie to tylko bomba i nas zmiecie co do jednego, wiec nie ma sie co wojna przejmowac :)

o ile nas zmiecie...a jak ci sie nie uda i cie nie zmiecie z powierzchni ziemi tylko zostaniesz np.kaleka ?? wiesz,ze takie cos juz mialo miejsce,a ludzie tam nadal rodza sie chorzy.. Konca swiata sie nie balam (no moze deelikatnie o tym myslalam) ale to całkiem co innego tu jak coś wymyślą ruskie to ameno :/

juz sie nie boj, jak w nas walna, to skutecznie, nie przezyje ani jeden czlowiek czy zwierze - "kiedys" - kiedys to byly inne bomby, zareczam ci ze obecnie istniejace sa zupelnie inne a wojna moze wybuchnaz ZAWSZE, przy takim podejsciu nie ma co rodzic dzieci w ogole :)

tez tak kiedys u mnie bylo ale sie potem wszystko pogodzilo :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

podnoszę

ktoś tu sie wypowie????????

matki ginely na ulicach, a w domach umieraly z glodu niemowleta. tak wygladala II wojna. studiowalm historie. nie bede pisac:(straszyc

A ja nie zaluje, ze mam dziecko i planujemy kolejne. Nie obchodzi mnie to co się dzieje i tak jakos zyc trzeba.

a nikt ci tu nie pisze,ze żałuje że ma dziecko NIE!! Bo ja też mam-urodzone kiedy nikt nie myślał o wojnie! Ale teraz ŚWIADOMIE zachodzić w ciąże przed samą wojną (prawie w jej trakcie) to wydaje się mi strasznie głupie ale i wręcz hardcorowe:/

a gdzie ta wojna jest ? Mieszkam na Podlasiu obok granicy i nie ma tu ZADNEJ wojny.

a idzcie histeryczki po prozac do apteki zamiast na forum panike siac :>

oczywiście,ze JESZCZE nie ma żadnej wojny....ale nie daj Boże może nastąpić w każdej chwili...to taki cienki lód który w każdej chwili moze sie załamać :(:(

zycie jest takie ze czasami tak po prostu jest ale moze byc i super jak sie usmechnie rankiem :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

nikt tu nie sieje paniki....chyba sama widzisz co sie dzieje na świecie??!!

o boze boze a jesli jutro bedzie koniec swiata? o boze a jesli za 2 miesiace wy-yebia w nas atomowke? o boze boze a jak przyleci ufo? o boze boze leczcie sie!

Ale jesteście nienormalne. ZAWSZE mogła i może być wojna. Czy 5 lat temu czy za 5 dni. I nie gadajcie głupot. Wiem co się dzieje przy granicy. I to co czytacie w gazetach czy słuchacie w radiach to bujdy na resorach !

ty nie widzisz co sie dzieje na swiecie, ty sie karmisz tanimi brukowcami typu fakt, na swiecie wojna trwa od dziesiatek i setek lat

Powiedz mi czemu jeszcze Jesteś w Polsce skoro takie jaja dzieją się w rządzie ? Dla mnie to jest to samo. POZDRAWIAM IDIOTKI

wojna? wolne zarty:D zadne czołgi na nasze terytorium nie wjada, takiej wojny juz nie bedzie, sa inne czasy.

Jedna mądra wypowiedź :)

sama sobie napisałaś ten post wyżej? :) Oczywiście,że mogą wjechać...a jak nie to rąbnął w nas bombą i albo zginiesz albo bedziesz kaleka i tyle... Mieszkam jeszcze w POlsce ale jak czasem zacznie sie coś dziać to ucieknę gdzieś daaaleko

nie, nie sama. Ale zawsze była taka możliwość.