Ile pieniędzy wydaliście na pierwsze ubranka. Czy przesadzam?

Wszystkie ubranka muszę kupić sama. Już troszkę ciuszków kupiłam, niektóre nawet na 6 miesięcy bo była promocja :P ale zastanawiam się, ile pieniędzy wydaliście bądź macie zamiar wydać na ubranka rozmiar 56, 62, 68. Ja robię zakupy co miesiąc od 5 miesiąca ciąży i za każde płacę około 170 zł za same ubranka. Czy to dużo? Staram się kupować na promocjach, ale też nie zawsze. kupuję różne rozmiary 56, więcej 62, kilka mam na 68. Raz weszłam do lumpeksu, ale jakoś nie jestem przekonana. Zastanawiam się też ile ubranek mogę dostać "w prezencie" od koleżanek, rodziny. Bo chyba zwykle ubranka przynoszą? Na czym oszczędzić a czego kupić więcej? Dziecko rodzi się w czerwcu.

Kup pieluchy ;). . Z ubraniami możesz sie wstrzymać jak masz juz ich sporo :).

Ja ubranka na rozmiar 62 wydalam 220 zl. Kupilam 7 kompletów koszulka + śpiochy i tylko w kolko przebieralam, bo co chwila sie córce ulewalo. Mialam jeden kombinezon, 2 pary skarpetek i tyle, wiecej malemu dziecku nie potrzeba. Najwazniejsze to aby mialo wygodnie.

Pieluch trochę się obawiam czy dziecko dobrze na nie zareaguje. Co prawda chcę kupić białe papmersy premium care, ale wiadomo, może być różnie, mogą się nie sprawdzić więc wolę zbyt wiele nie kupować.

Jak masz sporo ubranka, to może narazie przystopuj. Jest możliwość, ze jeszcze dostaniesz od koleżanek, czy rodziny, a jeśli nie, to przecież po porodzie mąż może dokupić albo ty ( a mąż zostanie z dzieckiem w domu ;) )

To zalezy w jakich sklepach kupujesz. W pepco za te pieniadze kupisz siate ciuchow a w wojciku gora 3-4 rzeczy...

kupuje w c&a, 5 10 15, smyk, h&m. W sumie w tych sklepach. Zakupy robie głownie przez internet bo jest taniej (szczególnie w smyku). Do pepco chyba też się wybiorę...

Mi zostało większosć ubranek nowych albo założy\onych raz z tych pierwszych dwóch miesięcy. Niby nie miałam dużo, ale szybko połapałam się, które są praktyczne, a które tylko ładne;) Moje dziecko nie ulewało, więc przebierane na poczatku było tylkko raz - po kąpieli., Później zmobilizowałam się i przebierałam rano w strój "dzienny", a po kąpieli w "nocny". Nie ma co z ubraniami przesadzać. Do teraz mi leżą, kilka sprzedałam na all. Nie mam komu oddać, zresztą chciałabym dostać po 1-3zł choć za sztukę (symbolicznie, bo coś kupić mojemu roczniakowi), ale i o to trudno, bo darmo to ci ktoś weźmie, a już za pieniądze to grymasi. A ubranka kupowałam nowe. Teraz mądrzejsza spokojnie kupiłabym część używanych, no i przede wszystkim MNIEJ.

Przepraszam, że nie odp ile wydałam. Nie wiem, ale duzo. Kupowałam od połowy ciąży regularnie. Tyle że nakupiłam tyle, że mam do teraz. Ale cały czas mam tego za duzo:o Mimo to to był dobry pomysł, bo nie mam zbytnio czasu teraz łazić po sklepach nawet za rzeczami dla siebie...

moja znajoma dla swojej córki kupowała wszystko za duże i podwijała rękawy, dziecko wszystko wynosiło nie ma sensu kupować za dużo, chyba, że chcecie się nacieszyć tymi ubrankami czy robić dużo zdjęć

hehe zdjęć .Moja znajoma właśnie miała za dużo ubranek dla syna i czasem zakłądała mu własnie, by pyknąć fotkę:-D

Mi zostało większosć ubranek nowych albo założyonych raz z tych pierwszych dwóch miesięcy. Niby nie miałam dużo, ale szybko połapałam się, które są praktyczne, a które tylko ładneoczko.gif Moje dziecko nie ulewało, więc przebierane na poczatku było tylkko raz - po kąpieli., Później zmobilizowałam się i przebierałam rano w strój "dzienny", a po kąpieli w "nocny". Nie ma co z ubraniami przesadzać. Do teraz mi leżą, kilka sprzedałam na all. Nie mam komu oddać, zresztą chciałabym dostać po 1-3zł choć za sztukę (symbolicznie, bo coś kupić mojemu roczniakowi), ale i o to trudno, bo darmo to ci ktoś weźmie, a już za pieniądze to grymasi. A ubranka kupowałam nowe. Teraz mądrzejsza spokojnie kupiłabym część używanych, no i przede wszystkim MNIEJ X Jakbyś chciała tanio sprzedać to porób zdjęcia i daj znac po ile, jak tanio byłabym zainteresowa ;)

Co wg was znaczy "za dużo" ? Czy 10 szt body z każdego rozmiaru plus 5 szt ładniejszych ubranek "na wyjście" to dużo?

i jeszcze z dwa pajace na każdy rozmiar. (generalnie nie lubię śpiochów i pajacyków, zresztą latem chyba bardzo potrzebne nie będą)

Witam wydalam na pierwsze 6 miesiecy okolo 350 zł na wszystkie ubranka, kupilam na allegro pake pieknych slodkich i praktycznych ubranek za 310 zł 1,5 roku temu - ok 70 szt. a potem dokupilam body i pajace w lumpie ok. 3 zl sztuka bo sa najpraktyczniejsze. Na takie dziecko do 6-8 miesiecy mozna znalezc w lumpie sliczne ubranka, bo takie maluchy tylko mleko jedza wiec sa bez plam i calkiem w dobym stanie niektore w idealnym ale trzeba poszukac i tez trafic. Wiec kilkanascie wypraw bylo do sklepow. Ale widze ze warto skoro 170 zł wydajesz jednorazowo. A powiem Ci ze ubranka to byl jeden z mniejszych wydatkow jakie nas czekał, bo wszystko musielismy kupic dla malego nic nie dostawalismy typu wozek lozeczko posciel pieluchy i mleko, butelki i masa innych.

Aaaaaa ile wydajesz?! Polowa albo sie nie przyda albo stwierdzisz, ze jest niepraktyczna. Jestem za kupowaniem minimum. Reszte zawsze mozna dokupic. Zreszta pp urodzeniu dziecka dostaje sie ciuszki w prezentach...