lekarz konowal czy drugi przewrazliwiony

Mam plamienia okazalo sie ze pojawil sie krwiak w ciazy. Lekarz nr 1 stwierdzil ze to nic groznego bo jest maly ze sie oproznia to dlatego plamie, nie dal lekow zadnych nie dal zwolnienia kazal funkcjonowac jak do tej pory. Lekarz nr 2 do ktorego poszlam bo sie nasililo plamienie od razu skierowal mnie do szpitala na kilka dni, wypisal leki na podtrzymanie, dal zwolnienie lekarskie i kazal lezec w lozku przez najblizsze tygodnie dopoki krwiak nie zniknie. Zastosowalam siw do jego rad i tak mysle czy lekarz nr 1 to taki kompletny konowal ze czyn nr 2 az nad to przewrazliwiony i woli dmuchac na zimne?

Tak jak napisałaś, jeden olewacz drugi pewnie zbyt ostrożny ;)

Dlatego ja znalazłam lekarza takiego akurat :D

Lepiej zdaj sie na tego przewarazliwionego. Lepiej dmuchac na zimne zwłaszcza jesli chodzi o plamienia w ciąży.

zgadzam się, tak jak w tytule :)

na pewno część kobitek w ciąży leży w szpitalu, ale wcale tak na prawdę nie musi, bo lekarz się boi ewentualnych konsekwencji :O, to też nie jest dobre...

to ja z 14:08 - powiem jeszcze, że przewrażliwiony nie zawsze jest jednak dobry, jak ktoś wyżej zasugerował. Moja wcześniejsza lekarka narobiła takiej paranoi jak byłam na początku 6 mies, już miałam rodzić normalnie. Pojechałam do szpitala z takim stresem, płaczem itp.. i okazało się, że nic się nie dzieje, kompletnie nic. Właśnie za dwa tygodnie mam termin i jakoś do tej pory nie urodziłam :D przez takiego przewrażliwionego czasem też można sobie zaszkodzić, bo za dużo stresu.

Kolezanka trafila do takiej przewrazliwionej lekarki ktora z badan krwi wyczytala jej sepse!!! Trafila do szpitala na szczegolowe badania i nic nie wyszlo,a stresu cala rodzina sie strasznie najadla.

Z krwiakiem ostroznie. Moze sie wchlonąć, ale moze równie dobrze urosnąć i zmieść zarodek. Zdaj sie na drugiego i duzo odpoczywaj. Jak sie wchłonie bedzie mozna normalna aktywnosc prowadzic

No dobrze, ale krwiak z zwykle bad krwi odczytanie na opak too 2 rozne sprawy. Jak pisałam, z krwiakiem nie ma żartow, wiem bo miałam a lekarz był ani nie olewacz ani mega wrazliwiec - zalecił jaknajmniej ruchu póki sie dziadostwo nie wchłonie, tym bardziej jak krwawi. Przeciez od tego mozna poronic.

Przewrażliwiony czy nie, uważam, że lepiej dmuchać na zimne. Sprawa nie toczy się o worek ziemniaków, a o dziecko.