Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie rozumiem dlaczego teraz ze smierci dziecka robi sie taka tragedie

Polecane posty

Gość gość

kiedys mniej niz polowa dzieci dozywala okresu dojrzalosci matki umieraly przy porodach razem z nienarodzonymi jeszcze dziecmi i jakos nikt nie mial do nikogo pretensji a teraz wielkie zale i szukanie winnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowisz o sredniowieczu ? Tak juz było ale teraz czemu ma ktos umierac przy tak rozwinietej medycynie ?Tragedią zawsze jest śmierc dziecka to zawsze robi wrazenie niz osoba która miała 89 lat i umarła .Ona swoje przezyła a dziecko ? Masz dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jakim sredniowieczu tak sie dzialo juz 100 lat temu chlopki rodzily w pracy w polach i nikt nie dawal im macierzynskiego i sie nie nteresowal czy przezyje z dzieckiem czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawał to może sobie poczytaj cos na ten temat , w tamtych czasach kobieta po porodzie musiała swoje odleżeć moja babcia ma 90 lat i pamieta że jej matka tez swoje musiała odleżeć a dzieckiem zajmowała sie rodzina tylko do karmienia dziecko było podawane .A na badanie przychodziła babka która we wsi była znana z lecznictwa dbano o kobiety .Teraz to sie nazywa połóg i trwa 6 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dziecko czuje. Jeśli dorosły pozwolił na to by się poczęło to jest za nie odpowiedzialny. Dziecko jest bezbronne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslisz ze w tamtych czasach ludzie ze spokojem podchodzili do śmierci dziecka czy kobiety .Chyba kpisz sobie były tragedie ale tez inne choroby , ludzie rodzina tez płakali no i nie było mediów teraz przekaz jest inny niz w tamtych czasach .Pamietaj ze patologia jest wszedzie i moze tak było ze dziecko wypluła i sobie szła do pracy zaraz , w normalnych rodzinach tak nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Największa umieralność jest w wieku do 5 lat. W XVIII wieku 43,2 % a w XIX już 49,2 % Prawie co drugie dziecko umiera przed 5 rokiem życia! Średnia wieku, którą obniża bardzo umieralność dzieci w XVIII i XIX w. wynosiła 30 lat. " wiec w tamtym czasie kazda matka przezyla smierc dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co to uwazasz , ze dzisiaj tez tak powinno być i kazdy ma sie zamknąc i sobie zyc .Juz pisałam wtedy nie było takiej medycyny jak teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moze i przezyła śmierc ale wiesz dokłądnie jak przezyła i co dalej było z ta kobietą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komuś się coś rzuciło na móżdżek, na? to że czegoś nie ma w mediach i internetach nie znaczy, że tego nie ma w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vbnnbb
W 1850 moja prą prą babka urodziła 12 dzieci z czego tylko 6 przeżyło , dzieci umierały mając 2-3 latka a niektóre podczas porodu. Bliźniaki zmarły jej na grypę Nie wiem co przeżyła nie wyobrażam sobie tego ale wiem ze kiedyś rodziło sie dzieci dla swiata i dla Boga wiec to było naturalne ze umierały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz cos do mnie broke , wyrwałas jedno zdanie z kontekstu i juz mordę cieszysz że madrala jesteś !! może odpowiesz na mój wpis co chodzi o całokształt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia urodziła 12 - dzieci , jedno umarło ale do dziś wspomina Januszka tak o nim mówi .Więc na babci psychike bardzo to wpłyneło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja babcia urodzila 3 dzieci z czego jedno zmarlo jako niemowle i za jej zycia jakos niewidzialam zeby miala traume

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hubuforde
Kiedyś nikt sie tak z dziećmi nie cackał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale kazdy jest inny , kazdy jest innym człowiekiem i każdy jest inaczej wychowywany .Prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie ze nie jak coś nie tak było bili dzieciaka i git jak było za głosne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys było podejście, Bóg dał, Bóg zabrał i może tym kobietom było łatwiej się ze śmiercią dzieci pogodzić, ale na pewno cierpiały. Nie wierzę, zeby to spływało po nich jak po kaczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadałam pytanie masz dzieci ? Jakbyś przeżyła śmierć dziecka dziś swojego .Opowiedz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polowe traumy to sobie zmyslacie zeby wzbudzac wspolczucie innych taka prawde i dobrze to wszystkie wiemy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez znaczenia co odpowiem i tak znam Twoj komentarz wiec nie widze sensu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 1, 14 masz wszystko z głową ok , a co powiesz na to matka wychowuje dziecko iles tam lat , Dziecko idzie do szkoły i jakis p***b porywa dzieciaka i go zabija lub na narzady idzie Twoja krew ? Uważasz ze matka nie może lametowac płakać i się zadreczać ?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy że dla Ciebie byłoby normalne jakby umarło i by spłyneło jak po kaczce .To oznacza jedno nie kochasz dziecka i puszczasz dzieciaka w samopas tak niech się dzieje wola Boska .Z takim podejściem to Ty lepiej idz do lekarza do tego co leczy głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co innego kiedy kliunasto letnie lub nawet kilku letnie dziecko zabija jakis psychopata a co innego kiedy kilkumiesieczne dziecko umiera z przyczyn naturalnych tj slabego organizmu chyba kobiety powinny byc na to przygotowane ze natura nie jest taka wspanialomyslna i porodaa nie jest czyms calkowicie bezpiecznym i pewnym najlepiej cala wine zwalic na lekarzy co maja poswiecac swoje zycie, zmeczenie i calymi dniami opiekowac sie waszymi warhlakami ? dziecko jest slabe to umiera i takie sa prawa natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze masz podejscie co Bóg dał to i zabrał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestan sie produkowac idiotko 🖐️ pilnuj lepiej swojego bekarta zeby nie upadlo z lozeczka na glowke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego jak słabe i umiera od razu tak masz racje , ale co innego jak lekarz dał ciała i beszczelnie kłamie ze nie jego wina .Mało to masz konowałów na swiecie ? To nie zmienia faktu słabe czy nie ale nosiło sie pod sercem 9 mc to dziecko , czekało się a tu takie coś .Tak czy tak to przykre i czlowiek nie moze się z tym pogodzić dlaczego tak sie stało i po co to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie masz racji
Selekcja naturalna Wg mnie ok, nic na sile. Mamy mnóstwo kalek na swiecie, podtzrymywanych sztucznie przy życiu. Jak dla mnie bez sensu, kiedyś kobiety miały normalne podejście do tych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie moje dziecko jestem spokojna jest juz duże .A ty paszoł won debilu w takimi tekstami to do mamusi lub tatusia nie do mnie pokrako społeczna .A bo co nie masz konkretnych argumentów to sie denerwujesz zalecam douczenie się i wtedy dyskutowanie bo jak narazie jesteś na poziomie poniżej zera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×