Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niby takie bogate jesteście a nie stać was na porządny fotelik samochodowy

Polecane posty

Gość gość

nie ma to jak oszczędzać na bezpieczeństwu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdziw się i padnij, ale ja miałam fotelik spod śmietnika. Ktoś wystawił w dobrym stanie maxi cosi, trzeba było wyprać tapicerkę i finito. Dla ciebie to pewnie fotelik spod śmietnika, ale przeciez gdyby poprzedni właściciele mnie znali podarowali by mi go bez wystawiania na dwór. Szokujące?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezpieczenstwo dziecka nie zalezy tylko od dobrego fotelika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może fotelik wylądował na śmietniku bo uczestniczył w wypadku i już się nie nadaje? ciemnoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a idiotko fotelik nie wylądował na śmietniku tak sobie tylko pewnie był powypadkowy albo jeszcze gorsza tragedia w nim się wydarzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki to dobry fotelik, a jaki zły? Bo szukam, wybrałam i się zastanawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wolę kupować racjonalnie - zamiast wydać kasę na jedną nową rzecz, potrzebną zresztą dość krótko - mogę kupić kilka. Zresztą, jak zauważyłam, im ktoś bogatszy tym bardziej kilka razy obejrzy 1 złotówkę zanim ja wyda. Pewnie dlatego jest zamożny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, na pewno w foteliku dochodziło do molestowania, a na koniec morderstwa. Leczcie się. Dzieciak wyrósł z fotelika i ktoś go postawił dla ludzi chętnych na takie skarby. W waszym życiu są jakieś pozytywne zdarzenia albo emocje, czy same złe, smutne, pełne bólu i cierpienia? Taki jeden mały nie-martwy bliźniak w polityce też wszędzie widzi same minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Literki-spadaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K***a następna debilka przecież człowiek myślący wie o co chodzi o śmierć dziecka a nie *****ie ci w głowie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta literka to faktycznie jest p*******.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zyciu bym nie zabrala fotelika z pod smietnika z tego powodu ze nie mialabym inf ze nie uczestniczyl on w wypadku samochodowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie wiesz ze literki to debilka,przeciez kazdy tu o tym wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Literka masz rację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie jestem bogata ale na foteliku nie oszczędzam, mogę wydać ponad 1200 zł jeśli fotelik ma najlepszą ocenę. ale to tak często jest im droższy samochód tym tańszy fotelik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt normalnie nie wystawia fotelika na śmietnik bo dziecko wyrosło tylko może oddać komuś np znajomemu który wie że fotelik bezwypadkowy ,lecz się pustaku fotelik powypadkowy na bank był ,ale trzeba myśleć a nie molestowaniu pisać kurcze że takie półgłówki mają dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fotelik jak fotelik, a wam tylko w głowie śmierć? Wszędzie śmierci, wypadki, pożary, trupy, zła energia, oszustwa, złodziejstwa i kłamstwa. Opanujcie się, bo wam kichy z tego zgniją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co kupujesz swojemu dziecku jakikolwiek ,jak to tylko fotelik weź od razu dzieciaka na czołowe wystaw .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debilko lecz sie! Jak tam gach,alimenty placi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw narzekacie, że was nie stać - a potem robicie zakupy ponad stan. Zdecydujcie się - albo nie narzekajcie, albo kupujcie w bardziej przemyślany sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a ja nie mam komu dać, bo dzwonie, pytam, szukam, ale nikt z moich znajomych i znajomych znajomych nie potrzebuje małego fotela. I zrobię jak ten człowiek - postawię koło śmietnika albo w jakimś innym strategicznym miejscu, pomimo, że dziecko moje w tym fotelu przeżyło piękne, ciepłe i radosne chwile na wycieczkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze możesz wystawić na allegro, lub na tablicy że oddasz za darmo. W życiu nie wziełabym fotela z pod śmietnika. To jest narażanie dziecka na niebezpieczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ p********z aż żal czytać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie używałam tablicy, może to i dobry pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrokos
@Literki Dobry fotelik to taki który przynajmniej w 3 różnych rankingach oraz rożnych porównaniach otrzymał dobre oceny. Trzeba trzeba się trochę wysilić i poświęcić ze dwa wieczory na wyszukanie i przyswojenie informacji, wówczas mamy pewność że nie trafiliśmy na pierwszy lepszy sponsorowany artykuł promujący jakieś niewiadomego pochodzenia produkty, które rozlecą się w trakcie użytkowania, nie mówiąc o ochronie dzieci w trakcie kolizji. Jeżeli zaś chodzi o kwestię fotelików "pokolizyjnych", to nie są to poduszki powietrzne, że mogą być używane jeden raz. Jeżeli kolizja nie była zbyt poważna i sama konstrukcja i mocowania fotelika nie były poddane poważnym przeciążeniom, lub nie zostały uszkodzone w inny sposób, to nie ma przeciwwskazań do dalszego jego użytkowania. Jest jednakowoż pewna prawidłowość. Dobry fotelik nie jest tym najtańszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupiłam maxicosi bo się naczytałam o durnych testach zderzeniowych i innych cudach wianka. Po rozmowie z mężem siostry (strażakiem) już nie bedę leciała na firme- o nie! Przede wszystkim liczy się samochód a nie fotelik. Żeby zapewnic dziecku bezpieczeństwo to trzeba by jeździc TIRem. A jak się jeździ osobówka, to sorry... Natomiast same testy zderzeniowe to mit totalny- na drodze sa zupełnie inne warunki, inna predkosć (z reguły przy wypadkach śmiertelnych). Jak sobie posłuchałam jak wyglądają dzieci w fotelikach z testami i bez po wypadkach to rece załamalam... Jedno jest pewne- jak najwcześniej się da trzeba dziecko przesadzić do fotelika, w którym będzie zapięte pasami od auta- nie fotelikowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W końcu ktoś napisał mądrze i na temat. Nie jest też powiedziane, że fotelik używany a priori jest już fotelikiem niebezpiecznym i nagle ma nie przejść testów zderzeniowych. Nie ma tu nawet napinaczów pasów - jak w aucie - które mogłyby się w wyniku zużycia poluzować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z checia przyjme fotelik:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech ci literka da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też to mi mówiło kilku przedstawicieli, że główną rolę przy jakimś przykrym zdarzeniu gra bezpieczeństwo auta, fotelik jest na drugim miejscu. Wystarczy przejrzeć reklamówki Cybexów z tym ogranicznikiem z przodu zamiast pasów - część testów pokazuje jakie to bezpieczne i wygodne, a któryś crash test ujawnia, że dziecko wylatuje przy dachowaniu jak z procy. Dla mnie wybór fotelika to jest jakaś katastrofa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×