Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mieszkam w bloku przy ruchliwej drodze

Polecane posty

Gość gość

i zaczyna mnie to wkurzać, latem jak otworzysz balkon to TV nie slychać nawet, tragedia! Ktoś z was też tak mieszka? Jak sobie z tym radzicie? Btw marzy mi sie domek z ogrodkiem ale na to jeszcze bede musiala poczekac......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy mieszka tak, jak sobie wybrał ja szukałam mieszkania w cichej okolicy, przy uliczce osiedlowej, więc nie mam tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupiłam sobie mieszkanie z dużym balkonem i widok na las duże miasto, 15 minut do centrum, nie żadne zad***e wszyscy mi zazdroszczą, przy lesie jest aleja wyłożona kostką gdzie ludzie uprawiają jogging i nording walking ptaki pieknie śpiewają ,w nocy sowa - huuu huuuu huuuuu huuuuu a młoda sowa piszczy piiiiiii piiiiiiiii, skowronki , słowiki , normalnie jak w ogrodzie zoologicznym albo palmiarni, świerszcze bajka ale ja sobie wybrałam bo kupiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Tą drogę to tak nagle wybudowano obok, wcześniej jej nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy w nocy nie otwieram okna w pokoju w którym śpię ( w lecie tragedia ) ,a i tak śpię z zatyczkami w uszach.w ogóle staram się żadko otwierać okna.a już najgorzej jest gdy zaczyna się sezon szpanerków no motorkach.najchętniej zmienił bym mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak mieszkam i szukam innego mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja od wiosny do jesieni mam otwarte okno cała dobę teraz mam rozszczelnione, bo chłodno jeszcze, ale wszystkie dźwięki juz dolatują od wiosny kocie, cały rok psie i ptasie najgorsze są dźwięki dziecięce, na szczęście mój pokój jest od ulicy, a dzieciaki sa po drugiej stronie bloku dodam, że mam niestety słuch bardzo dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laruaa
to ja od mieszkania przy lesie na szczęscie niemam żadnych odglosów dziecięcych, nie znoszę tego nie ma placu zabaw, nic, w klatce schodowej nie ma małych dzieci więc dla mnie to super jedyna wada to sąsiad ma dwa jorki które sa głosne i czasami szczekają najęte ale ideału nie ma niestety wole już żeby pies szczekał niz dzieciaki biegały i sie darły bo to już jest najgorsze co może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa a moi rodzice od ponad trzydziestu lat mieszkają w domku gdy się budowali nic nie było same pola a teraz blokowiska,******iwa ulica kilka lat temu rozbudowano lotnisko w pobliżu i co chwilę samolot plus w okolicy zrobili dyspozytornię karetek..... tyle w temacie " gdzie wybrałeś tam masz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laruaa
ponad 30 lat temu to była jeszcze komuna więc zagospodarowanie uległo zmianom zawsze trzeba cos takiego przewidywać, dziś jak ktoś kupuje działkę to jest plan zagospodarowania przestrzennego który wyciaga się z urzędu i tam jest napisane czy jest możliwość żeby cos powstało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
plan zagospodarowania się może zmienić z roku na rok jełopie więc on g***o ci mówi. Dzisiaj zaplanują tereny zielone a za 3 lata sprzedadzą developerom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie plan to sobie można tyłek podetrzec. Koło mnie były tereny rekreacyjno turystyczne a teraz elektrownia atomowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego trzeba kupowac mieszkania w dzielnicach juz zagospodarowanych i cichych :) koleżanka kupila mieszkanie w bloku graniczącym z jednostką wojskową w przekonaniu, że zawsze będzie tam miala ciszę, spokój i tereny zielone, z jednostka sie rozleciala i teraz budują jej dwupasmówkę pod balkonem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w blokach, z daleka od ulicy, samochodow nie slyszac, cisza spokoj, ale co z tego jak gdy zaczyna się lato to od razu zaczyna się też darcie ry\jów za oknem, bo bydło robi imprezy calonocne, muzyka na caly regulator, darcie mo\rdy, rechotanie na cale osiedle, żeby wszyscy slyszeli jak to sie super bawią. A po imprezie jak juz wylączą muzykę (bo policja przyjechala) to wyjdzie takie bydlo na balkon i pie\rdoli przez cała noc, smieje się, nie mogą cicho rozmawiac tylko pie\rdolą tak, że cale osiedle musi slyszec, rechotanie jak żaby, a w nocy wiadomo glos lepiej sie rozchodzi, wiec trzeba zalozyc zatyczki albo spac przy zamknietym oknie, jednak cięzko latem spac przy zamknietym oknie gdy nie ma doplywu swiezego powietrza. Tez bym chciala mieszkac w domu, z dala od ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z już zagospodarowanymi i cichymi też istnieje ryzyko jeśli wokół bloków jest przestrzen umozliwiajaca postawienie czegoś.trzeba sprawdzać do kogo należy teren bo często blok należy do wspolnoty a teren do spółdzielni, i nagle pod oknami wyrasta kolejny blok okna w okna z całym dobrodziejstwem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mialam u siebie na osiedlu, najpierw byly stare bloki z widokiem na wąwóz, potem przed nimi postawili kilka, reklamowali, że z widokiem na wawóz, teraz kolejne stawiaja przed nimi, już na stoku, też "z widokiem" jeszcze trochę i całe tereny zielone zabuduja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akwizytor_28
ja mieszkam w wielkim domu od kiedy zostałem akwizytorem i mi sie powodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×