Co myślicie o ludziach z subkultur, metale, punki, ghoci, skini

hipsterzy, dresiarze, hiphopowcy

metale to brudasy, punki tez

Nie zawsze,znam takiego chłopca.To mojej koleżanki córki chłopak,jest bardzo miły grzeczny i robi tatuarze bardzo ładne,ma chłopak talent i z tego się utrzymuje.Osobiście nie lubię tatuarzy,ale dzisiaj wszystko jest już inne,swiat sie zmienia.

co to są te tatuarze?

nie lubie takich ludzi

Dresiarstwo to subkultura? Zna może ktoś ich ideologię?

Nie ważne do jakiej subkulury człowiek należy, ważne że ma PASJĘ, a tego nikt nikomu nie zabroni.

Słucham często metalu :) noszę glany, chodzę w miejsca, gdzie grają muzykę jaką lubię...ale nie należę do żadnej subkultury :) uważam że to ogranicza

a co to są "ghoci"? tak bez nabijania się - nie lubię subkultur które mają jakieś idee (skinki, punki), bo te są zwykle z kosmosu i nie przemyślane. Co do reszty - w sumie to tylko ogólne określenie ludzi którzy lubią jakąś muzykę, czasem styl ubierania się i nic poza tym, więc co mam myśleć? Nic.

Dresiarstwo to subkultura? Zna może ktoś ich ideologię? OCZYWIŚCIE! Pluć, łapać i kraść. Jak nie chce oddać to napierrdallać. Co do brudasów to ja codziennie rano myłem włosy, ale wyglądać musiały jak "zmęczone" ;) Buty wypastowane, skarpety codziennie zmieniane i dwie katany na zmianę, plus dwie szmacianki. Paznokcie zawsze czyste. Takich też miałem kolegów, tylko oni mieli świecące włosy. Ach te zaściankowe stereotypy. Nie nisisz się na różowo to brudas.

zabawne jest to, że przeszkadzają Ci stereotypy o metalach, ale sam posłużyłeś się nimi mówiąc o ludziach noszących dresy :)

Metale to brudasy, ćpuny, pijaki. Wystarczy popatrzec co na woodstocku wyprawiają, walą sie z kim popadnie, piją do nieprzytomnosci, nawet w lato chodzą w tych szmatach jakby zima była, spocone blade prosiaki. Skini to wiadomo, naziole, takich to do komory gazowej. Do reszty raczej nic nie mam, punkow i dresiarzy w polsce prawie nie ma. Tacy to w UK, Niemczech czy Francji. U nas to są blokersi, pseudo raperzy i pajace z irokezami

Punki w UK? Nie było chyba prawdziwego PUNK'a od lat 70tych, tylko same "pajace z irokezami".

punki już wymarły ghota czy jak to sie pisze tez nie widziałam od lat, podobnie skejtow. Teraz dominuje bezpłciowa masa, podobne ciuchy, podobna fryzura

od razu do gazu całe to tałatajstwo,banda nierobów i ćpunów

tak, każdy metal to ćpun...a jak :/

Patologie największe!

Najmniej podoba mi się styl i "ideologia" EMO. :o do reszty nie mam zastrzeżeń, co kto lubi.

Moorland, nie zauważyłem, a mam takie doświadczenie z ulicy, podwórka lub dzielnicy. Ale masz cholero rację. I co teraz? :)

nie chciałabym mieszkać w twojej dzielnicy, a mój ostatni post to był sarkazm.

Wszystkim przejedzie z czasem :-D

Myślę, że to idioci. Zdrowi, normalni ludzie nie muszą afiszować się z tym, jakiego typu muzyki słuchają, nie robią z tego sensu swego życia. Jeśli ubierają się inaczej, to idąc na koncert. Bez przesady, żeby glany nosić na co dzień. Boją się, że ktoś będzie im skakał po stopie w tramwaju albo szkole, czy co?:D Emo to w ogóle dla mnie chore psychicznie podgatunki ludzi;D

Moorland co to jest sarkazm? Pytam poważnie :)

czyli nie można ubierać się wedle własnego upodobania żeby przypadkiem się nie wyróżniać? Fajnie... gość - wklep w google.

Czuję sympatię, gdy widze subowe dzieciaki, punkówy, ostatnio widziałam młodą Depeche Mode- to dopiero wymarły gatunek, tak jak Cure.. Szkoda. Z metali to podobały mi się jak byłam mała takie czarnowłose maetalówy w długich koronkowych sukniach. Teraz to jakaś bieda, dzieciaki sa z d**y. Króluje drsiarstwo, debilizm i wiocha. Kiedyś nastolatka w szpileczkach i mini zrobiona na dziumdzię zostałaby wyśmiana a teraz takie królują.

to chyba o gotkach mówisz :P Chociaż cholera wie, jedno i to samo na dłuższą metę.

nie do końca gotki bo one raczej gotyku nie słuchały, mam na myśl.i stare czasy, kiedy to się tak mieszało. Mogły słuchać megadeth, slayera a nosić gotyckie rzeczy. teraz gotki to rozpacz- tzn te Niemki z Bolkowa, z plastikowymi rurkami, lumpami lateksowymi z sekshopu, masakra i wiocha.

wiesz, w Bolkowie nigdy nie byłam, wiem, że ta konkretna subkultura ma masę różnych odłamów i nie ma konkretnej muzyki której słuchają. "Gotyk" to określenie mody i to dość luźne :)