kocham....tylko podczas sexu

no wlasnie,jak facet mowi kocham cie tylko podczas sexu a tak to nie ,co o tym myslec??? jestesmy rok razem,raz jak z nim zerwalam to po kilu tyg przyszedl ze slowami kocham cie itd itd....a tak to nic,tylko podczas sexu mu sie czasem wymsknie.......dziwny facet a moze nie??? dodam ze jestesmy grubo po 30stce nie jakies tam gowniarze,nie mieszkamy razem spotykamy sie jak czas na to pozoli,,,,,,

nie poznał miłości. Naucz go kochać

Facet nie musi mówić kocham, aby tak było... zwróć uwagę na jego zachowanie w stosunku do ciebie poza łóżkiem. Jeśli chce z Tobą kontaktu, pomaga, przytula, szanuje, a w łóżku dba o twoje potrzeby... to możesz być pewna że kocha.

taaa......naucz kochac ,tylko jak??nie chce za bardzo mu nadskakiwac i byc natretna,oboje jestesmy z przeszloscia tylko moja przeszlosc zoatala ze mna (dzieci) i dlatego nie czesto sie spotykamy,fajny jest,lubie go ale boje sie nastepnego kroku i prawde mowiac taki uklad mi odpowiada,nie rozumie tylko z tym kocham,albo sie kocha albo nie ,czy podczas sexu (tylko) w ogole pamieta co mowll?? czy to jak z alkoholem,,,,,,pytania jak nastolatka ale nie mam zbyt wielkiego doswiadczenia z facetami :)

Facet nie musi mówić kocham, aby tak było..... x to chyba jednak kocha :) bo faktycznie stara sie na rozne sposoby,z przytulaniem nie za bardzo bo to taki typ troche macho,moze nie chce za bardzo pokazac swoich slabych stron ,moj ex maz mowil ze kocha a swoje robil tzn totalna olewka,kumple,imprezki ,alkohol ,,,,,ten znow odwrotnie ,i wez tu zrozum faceta ,i oni uwazaj ze to kobiety sa ciezki do zrozumienia... :) ten jest wspanialy (od pukac) zabawny,lubi przebywac w moim towarzystwie itd itd,,,duzo mozna by pisac tylko no wlasnie .zbyt malo wylewny,,,,, :) dzieki wam

A nie możesz z nim o tym pogadać? Wypadałoby sobie wyjaśnić czego się oczekuje, aby nikt nikogo nie zranił.

Może źle to trochę ująłem z tym kochaniem, ale na pewno stałaś się dla niego ważna skoro dba o Ciebie, jakieś uczucie na pewno jest, a jakie to się okaże z czasem :) Porozmawiajcie o swoich oczekiwaniach, żeby nie było niedomówień.

nie,dobrze to ujales.....i.milo jest byc dla kogos waznym czy to ma przyszlosc czy nie...i w lozku dba o moje potrzeby jak nikt inny przedtem......tylko troche mnie to zastanawialo,ah zreszta nie bede sie nakrecac i doszukiwac milosci,ciesze sue chwila obecna :)