Gdzie ta miłość.

Myślałam, że moje życie będzie wyglądało inaczej, że się zakocham i będe z kims na kim mi zależy. Tymaczasem po roku związku uświadamiam sobie, że to bylo tylko zauroczenie i nic mnie nie łączy z mężczyzną, z którym jestem. Podobaliśmy się sobie, byl pocią fizyczny, ale to znikneło. Czy prawdziwa milość istnieje i powinnam jeszcze o niej marzyć, czy to po prostu bajka dla dziewczynek, którą się opowiada, żeby narobić smaka, a potem dac suchy chleb z wodą. Nigdy nie byłam zakochana a mam 29 lat i już sama nie wiem czy trwać dalej w związku bo tak wygodnie, czy rozstać się i czekać na prawdziwe uczucie. Ono pewnie i tak juz nie przyjdzie.

siarę masz w tym łbie!

Jakie prawdziwe uczucie, coś takiego jak miłość nie istnieje... co najwyżej jest tylko przywiązanie.

taaaa, albo zobowiązanie karmiczne :D

bzdury piszecie i tyle:D

i tu i tam:)..a co!:P

Nie masz za czym tęsknić. Miłość zazwyczaj bardziej boli niż cieszy. Czasem tak boli, że wydaje się, że świat się zawalił. Nie przesadzałbym, że taka "Bezzzznadzieja".

Milosc piekne uczucie,tyko dlaczego tak krotko trwa......?

Popieram. Miłość rani, a życie toczy się dalej...Związek oparty na przyjaźni, partnerstwie i dobrym seksie to według mnie dobre rozwiązanie.

taaa to po chooy zawracalas uczucie temu facetowi ?? moj zrobil identtycznie jak Ty po pol roku.. zrozumcie ze to nie tylko motylki w brzuchu!!

Prawdziwa miłość to... minuta nieświadomości, że jest się kolegą/koleżanką. To szelest, podczas którego można zobaczyć tylko ją/jego... Miłość to wiara i pewność siebie... to... dwoje ludzi, którzy patrzą na siebie każdego dnia, jakby patrzeli na siebie po raz pierwszy. Jest to rzadkie. I nigdy się nie udaje. Bo zawsze ktoś chce coś wyłącznie dla siebie.

większość związków które znam trwają tylko dla tego że tak wygodniej bo dzieci,wspólny majątek a miłości nie ma .

mortiferku.........jakiś Ty romantyczny ;) Prawdziwa miłość jest,potwierdzam Moja była jak z ksiazki