Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam chorobę psychiczna i czuje że nie dożyje 30 lat boje sie straszliwie

Polecane posty

Gość gość

z wiekiem jest coraz gorzej, nawet nie wiem co mi jest :( :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznę może od tego,że nie czuję się częścią świata, wiele elementów mnie nadal zadziwia i gdy pytam mamę to mówi,że zadaję pytania jak kosmita albo 6 latek poza tym przeraża mnie czas, przeraża mnie wiele rzeczy które inni akceptują normalnie o i chcialabym byc normalna - skonczyc studia, miec prace, chlopaka, potem slub, dzieci,ale czuje że to u mnie sie nie wydarzy, bo nie chcę pracować i mieć chłopaka a ślubu i dzieci nie chcę tym bardziej , chciałabym chcieć to mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie czuję się tylko, gdy: - mam głód - spożywam - trawię - wydalam - wtedy czuję,że żyję, że jestem częścią świata poza tym lubię tylko zwierzęta ludzie mnie irytują, czuję więź z naturą, ludzie nie są dla mnie częścią natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś pewna, ze masz chorobę psychiczną? Może po prostu autyzm? W każdym razie ani jedno ani drugie nie jest śmiertelne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy to autyzm boli mnie życie, jest jałowe i durne i cokolwiek bym nie robila bede czuła bezsens, najgorsze jest to,że nie mogę wystawić doniczki na balkon z obawy, że będzie jej smutno i zimno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scizofreniczka
i gitara ,nie daj sie wmanewrować w poukładane życie stada szczurków. Podrózuj i w tych podróżach zarabiaj na życie , najmuj się do prac ,zwiedzaj dzikie zakątki. cóż to za durny ped że wszyscy muszą chcieć tego samego ,moda jakaś,prestiż? Mam inne marzenia ? -ooo to jestes TEN PSYCHICZNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim pogadaj z dobrym psychologiem klinicznym żeby zdiagnozować co ci jest. A to 'chciałabym chciec' jest bzdura. W normalnych społeczeństwach nikt nie robi problemu z tego ze ludzie nie chcą dzieci czy partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaś osobiście tez nie znosze dzieci i uważam ze to ja jestem normalna. Skąd ten pęd do przekazywania genów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizofreniczka ukradli nick
kazdy człowiek jest chory psychicznie , kwestią czasu jest tylko kiedy jego wewnętrzny świat wydostanie sie na zewnątrz , czasami nie następuje to nigdy , idą do grobu z zestawem swych życiowych masek uwielbienia dla dzieci , miłości do żony , wspaniałego pracownika i odanego ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czuję się jak bezużyteczny robocik, nie robię nic ,nie studiuje nie pracuje , jestem zerem, psycholog powie,że mam depresję, a ja nie mam siły wstać z łóżka, jak wstanę to i tak nie mam sily się ruszyć, robić cokolwiek, myśleć, skupić się, jak czytam to zaczynam zasypiać i niemal codziennie boli mnie głowa, ale myśli są gorsze od bólu, czasem się modle do Boga by mnie zabrał, nie byłam u spowiedzi jeszcze bo mam fobię, zresztą to poniżające, boję się ,że oszaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba naprawdę masz autyzm lub syndrom Aspergera, na ci wskazuje komentarz twojej mamy o kosmitach. I za to pewnie masz inner talenty, których nie mają neurotypowi. Nic strasznego, po prostu odmienność neurologiczna. Ale najpierw idź do specjalisty, żeby ci ktoś udzielił wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam obsesję na punkcie śmierci, boję się jej tak bardzo, gdy w tv mówią o wypadkach to się cieszę,że to jeszcze nie ja umarłam, tyle istnień zniknęło z powierzchni ziemi przez całe moje życie, czy mam jakąś misję? niosę ciężar jakiegoś powołania? kiedyś latałam samolotami, teraz bałabym się wsiąść, lot samolotem to rosyjska ruletka, masz 50% szans na przeżycie i 50% na śmierć, unikam ryzykownych sytuacji, nie wychodzę z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizofreniczka ukradli nick
25.04.14 [zgłoś do usunięcia] x x i dlatego mam etykietke świra ? bo mam 38 lat , słucham głośno rocka ,mieszkam z dwoma psami , nie chodzę do kościoła ,nie utrzymuje kontaktów z rodziną ,nie mówię sąsiadom dzień dobry od kiedy kilka razy mi nie odpowiedzieli,jezdze na rolkach , pracuje w domu , we dnie spię nocami pisze,pale trawe, biore rankiem plecak ,psy i idziemy na cały dzień na włóczęge. Więc mam schizofrenie - "a taka z niej była piękna dziewczyna , mogła mieć wszystko ,bogatego męża ,dzieci , rodzice by jej dom postawili ,studia opłacili , a się dziewczęciu zwariowało"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż też był przekonany że do 30 nie dożyje. Na już 38, żonę i dziecko. Ale szczerze to nadal jest taki trochę nieszczęśliwy lub może nie do końca zdrowy. Choć bez porównania lepiej niż 10 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mam zrobić? pójść do neurologa albo psychiatry i chwalić się jak to czuję empatię do rzeczy martwych - do przytulanek, książek, doniczek, rowerów itp. a nie czuję do ludzi? nie jestem psycholem...chcę kochać ludzi, ale nie umiem jeszcze...w dodatku nie piję alkoholu, nie palę, nie ćpam, nie mam znajomych, wolę spać niż wychodzić na imprezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schizofreniczka ukradli nick
i przez te stygmaty z dnia na dzień coraz bardziej nienawidze homo sapiens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dokładnie, znajdź dobrego specjaliste i wszystko szczerze mu powiedz. Nikt cie nie będzie oceniał. A my ci raczej nie pomożemy praktycznie, bo nie mamy takiej wiedzy. Do schizofreniczki: jesteś totalnie normalna 100%, szkoda tylko ze twoje otoczenie nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schizofreniczko, ja dlatego właśnie wyemigrowała, bo nie mogłam znieść mentalności ludzi, którą opisujesz. Wyjedz, poczujesz się wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boje sieze kazda droga bedzie zla zarowno samotnosc jak i bycie z kims i miec dzieci a teraz ide spac, znowu akumulatorek sie wyczerpal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam depresji, nie jestem smutna, czuję sie raczej zobojętniała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym temacie nie ma żadnej osoby chorej psychiczne,czytam wpisy samych znerwicowanych neurotyczek skupiających się nadmiernie na sobie i chcących na siebie zwrócić uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę że różnisz się od ludzi i potrzebujesz kontaktów z ludźmi którzy choć po części myślą jak Ty. Ludzi którzy się z Tobą zgodzą lub chociaż nie będą krytykować tego co mówisz. Każdy ma prawo do własnego myślenia i przekonań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam odmienne poglądy niż wielu innych ludzi też nie zamierzam mieć dzieci męża już chyba też nie , skoro do tej pory nie miałam pracuję żyję sobie ... Dla niektórych też stanowi pytania czemu jestem sama bez faceta bez dzieci [ a przecież wyglądam tak normalnie ] Miałam faceta kiedyś , rozstaliśmy się ...i jakoś nie dążę za wszelką siłę by być z kimś Też lubię zwierzęta i przyrodę ale na pewno nie uważam się za chorą psychicznie . ludzie obudźcie się przecież nie każdy musi myśleć stereotypowo , jakimiś schematami , każdy ma prawo żyć jak chce .. każdy ma swą odrębną ścieżkę życiową !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie musi bhc taki sam i co lepsze autorko powiem ci ze luke tacy jak ty sa wyjatkowi:-) ze martwia sie o doniczki i tp , ja mam. myslenie takie ze wszystko zyje czuje i tez o wiele sie rzeczy martwie :-). ale to jest paniale ze umiemy sie tak o wszystko troszczyc , a przyrode traktuje jak droga matke ;* kocham ja i o żyjątka rożne sie troszczr ;) nic nie zabijam tylko pomagam zyje sie pieknie z takim podejsciem napewno lepiej niz ze zestresowanymi ludzmi hehe pozdrawiam cie i caluje :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaaaa30bbb
dokaldnie mam tak samo jak ty ,autorko...tak cholernie mi smutno jak cie czytam... 30 lat,brak pracy,brak studiow,rodziny...pasji,wegetacja.,spie ,jem ,wydalam,tylko patrze na zagarek czy juz pora obiadu czy spania... rano sie budze o 5,6,7,8...i czekam nieruchomo w lózku az bedzie 11...czekam do 11 zeby dzien byl krótszy....tak cholernie nie chce mi sie wstawac rano,w moich snach dzieje sie wiecej niz w zyciu...czasami nawet nie wiem co jest realem a co snem...nie ma zadnych relacji ani wiezi.,nie patrze ludziom w oczy.,nienawidze wiosny,chcę zeby ciagle byla zima,ponuro i deszcz.,nie myję sie od kilku dni,bo po co. mialam taki etap jak ty...obojetnosci i tego ze mi dobrze w moim swiecie...teraz mam etapy deprsji,frustracji,fobii...nerwic...samotnosc mnie zabija.,boję się. wolę rzeczy martwe,wolę uciekac w wyobraznie...jestem samotnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26.04.14 [zgłoś do usunięcia] po części masz rację, niedawno miałam szansę poznać ludzi takich jak ja, z czego jeden chłopak, wiele myślący nad sensem życia, zabił się :( był młody, zdrowy fizycznie, bogaty, nie brakowało mu niczego, ale miał coś z psychiką, poznaliśmy się u psychiatry... mówił,że już się trochę polepsza,że ma nowe leki, psychoterapię, ale później przestał chodzić, potem zrezygnował ze studiów i pracy, wyjechał na jakiś czas a jak wrócił przytłoczony życiem umarł :( dobiło mnie to...nie miał nawet 30 lat, był wrażliwym, wspaniałym człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta 30bbbb tak jak Ty też mam czasem, teraz wiosną więcej wychodzę, ale podobnie mam wiele fobii, wiele ograniczeń, możecie mówić co chcecie,że jesteśmy normalni ale wg mnie to nieprawda dla mnie normalne są te osoby co nie mają fobii społecznej itp. a ja ją mam i nie wiem jak się tego pozbyć? patrzę na moją przyjaciółkę i zazdroszczę jej ,że bierze telefon i dzwoni, nie boi się i rozmawia z ludźmi, a ja się boję sama nie wiem czego? też mam wiele w snach, nie wiem skąd się u nas to bierze skoro nie pracujemy, nie studiujemy, nic nie robimy a mamy bogate sny? ja nawet telewizji nie oglądam, żadnych filmów, książek nie czytam a mam takie bogate sny...często z przyjaciółką sobie je opowiadamy, ona też ma bardzo dziwaczne, tylko ,że ona lepiej fukncjonuje społecznie i biologicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26.04.14 dzięki to bardzo miłe :) pocieszające z tymi doniczkami,że nie tylko ja tak mam :) nieraz też poprawiam jak coś wystaje z szafy, ale nie dlatego,że brzydko wygląda tylko ,że "rękaw się przyciął i na pewno go boli" , albo znalazłam na śmietniku misia, to znaczy nie chodziłam po śmietnikach tylko szłam wyrzucić śmieci a tam obok kontenerów stał miś, stary pluszak, a ja go wziełam :O trochę się brzydziłam,że ma pluskwy ale uprałam i teraz siedzi u mnie w pokoju, żal mi go było, jakby to było zwierzątko jakieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytat: "też mam wiele w snach, nie wiem skąd się u nas to bierze skoro nie pracujemy, nie studiujemy, nic nie robimy a mamy bogate sny? ja nawet telewizji nie oglądam, żadnych filmów, książek nie czytam a mam takie bogate sny" Odpowiedź: W snach odbieramy przeżycia naszych bliźniaczych wcieleń żyjących w światach równoległych. Ponieważ wszystkie możliwe alternatywne wydarzenia się tam realizują, dlatego też sny są bogate. Wszystkie te światy są równorzędne z naszym i nasz nie jest wyjątkowy, ale jest jednym z nich. W fizyce kwantowej w momencie obserwacji superpozycja pozornie redukuje się do jednego przypadkowego stanu. W rzeczywistości wszystkie możliwe pozostałe stany kwantowe są realizowane w światach równoległych wraz z niezliczonymi alter-ego człowieka. W rzadkim dość szczególnym przypadku możliwy jest sen z wydarzeniem z naszej przyszłości (pokrywa się on wtedy z naszą linią czasową) nazywamy to deja-vu czy realistycznym snem proroczym. Wynikająca z równania Schrodingera funkcja falowa zawiera wszystkie możliwości a jej wieloświatową interpretację zaproponował Hugh Everett III.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze to opetanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×