Bardzo nie lubię gdy mężczyzna za mnie płaci

Wolę byc zawsze na czysto jeśli chodzi o finanse. Dlatego strasznie niekomfortowo się czuję w sytuacji gdy mężczyzna upiera się że to on zapłaci. Mam takiego jednego przyjaciela, który mnie często zaprasza do drogich restauracji i nigdy nie pozwala żebym zapłaciła. Jest mi zwyczajnie głupio że on tak na to nalega. Jedyne co mogę zrobic to mu nieraz kupic kawę jak idę po jakąś dla siebie na lunch ( wtedy i tak probuje mi oddac ale się nie daję) albo zapraszam go do siebie na dobrą kolację z drogim winem. Chociaż tyle.

pozwolilam za siebie zaplacic. Tez nie lubie. Zeby potem nikt ode mnie nie oczekiwal wdziecznosci.

Więc mnie rozumiesz. Ja już z nim staram się nie umawiac w restauracji, bo wiem jak to się skonczy. Też się czuję niekomfortowo spierając się nad rachunkiem. Nadgorliwosc gorsza od faszyzmu.

A ja nigdy za siebie nie płaciłam .nawet teraz maz mi nie pozwala płacić za nic :)

a ja lubię jak faceta za mnie płaci - i tak ma być!

w roznych poradnikach i ksiazkach damsko mezkich pisza ze kobiety ktore chce byc czyste finansowo :P sa nie pewne siebie a ile w tym prawdy nie wiem

postaw sprawę jasno i już w momencie zapraszania powiedz "zgoda , ale płacę za siebie"