Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy komukolwiek z was psycholog rozwalił rodzine

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety mi. zaczelo sie od pomyslu mojej tesciowej,zebysmy wszyscy jezdzili na terapie,bo jej maz a moj tesc byl alkoholikiem,itd. najpierw pomyslalam:ok, jesli chce naprawiac psychike syna to troche za pozno,ale skoro nic mnie to nie kosztuje,to pojde i zobacze. skonczylo sie u mnie na dwoch wizytach.niestety moj maz uszczeszczal na wiZyty znacznie dluzej.doszlo do tego,ze bez opinii psychologa nie potrafili sie przyslowiowo wysrac za przeproszeniem, nie mowiac o normalnych rozmowach medzy ludzmi, bez psychologicznych podstekstow. do tego doszla moja szwagierka-samozwancza psycholog,ktore skonczyla jedynie jakies tam kursy. nawbijala mojemu mezowi p*****l do glowy i zaczelo sie....jako,ze mamy male dzieci,ustalilismy na poczatku.ze do 3 roku zycia najmlodszego siedze w domu, a jak obydwoje pojda do przedszkola,ja tez ide do pracy.w miedzyczasie dorabialam sobie piszac artykuly do gazet i roznych portali. rodzina meza stwierdzila,ze nie rozwijam sie duchowo i ni pasuje do ich rodziny,oczywiscie moj maz slepo patrzyl w mamusie i pana psychologa....final-od roku po rozwodzie,czy mi lepiej? jestem wsciekla na tesciowa,bo moj maz byl fajnym normalnym facetem,zanim nie zaczeli robic mu sieczki w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz zaczął chodzić po psychologach w tajemnicy przede mną . Żaden z tych psychologów nie chciał poznać mnie i naszej sytuacji rodzinnej , tez jestem juz po rozwodzie , gdy sie dowiedziałam o wszystkim maz juz był tak zaprogramowany ze żadne prośby i błagania nie pomogły. Nawet nie znam nazwiska tej psycholog by podać ja do sadu o rozbicie rodziny , machnelam na to ręka dla własnego zdrowia psychicznego. Psychologowie męża nie dali mi najmniejszej szansy na ratowanie związku wszystko działo sie poza moja wiedza.... Uważajcie na psychologów , wyciągają kasę nie ponosząc żadnej odpowiedzialności ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz zaczął chodzić po psychologach w tajemnicy przede mną . Żaden z tych psychologów nie chciał poznać mnie i naszej sytuacji rodzinnej , tez jestem juz po rozwodzie , gdy sie dowiedziałam o wszystkim maz juz był tak zaprogramowany ze żadne prośby i błagania nie pomogły. Nawet nie znam nazwiska tej psycholog by podać ja do sadu o rozbicie rodziny , machnelam na to ręka dla własnego zdrowia psychicznego. Psychologowie męża nie dali mi najmniejszej szansy na ratowanie związku wszystko działo sie poza moja wiedza.... Uważajcie na psychologów , wyciągają kasę nie ponosząc żadnej odpowiedzialności ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak wzięłaś sobie za męża faceta bez jaj to co się dziwisz, i czemu obwiniasz psycholog? jakby facet mial jaja i sam myslal, to by sie sluchal siebie a nie kogos, a że byl cienka pala no to nawet lepiej ze sie pozbyłas nieudacznika bez jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazac proszę na psycholog Beate Pawlak -Jordan.od 3 lat walkuje z mojm ukochanym temat, w kółko to somo na który rozwiazanie problemu jest już dawno znane,a ostatnio żeby dalej się odbywaly wizyty i było ciekawiej to snuje hipotezy które na wstepie na logike są absurdalne na mój temat, oczernia mnie, nie zna i nie probowala mnie poznac, rozwala nasz związek, Wyczula ze może manipulowac i robic pranie mozgu w dodatku za nie male pieniadze !!!! strzescie się jej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strzezcie się Wy ,panie,bo to Wasi mężowie daja się manipulowac.na pewno w rodzinach wczesniej już były takie sytuacje tylko zaślepione nie dostrzegałyście.Nie wierzę co piszecie,bo psycholog nie daje rad,żadnych,prowadzi terapię a do wniosków dochodzi sobie sam pacjent.Więc powód jest w waszych mężach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie rozwalia rodzine terapia. Psychologowie to niedouczone kmioty zerujące na ludzkich słabościach. Na dodatek nie maja zasad moralnych i tak naprawde chodzi im o jak najdluSze przeciąganie terapii. A jak trafia na złota żyle to po rozwodzie taki klient juz sie od nich nie uwolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie terapia pozowliła sie uwolnic od toksycznego związku. Terapia prostuje mysli układa wszystko w głowie. Widac wasi partnerzy musieli siegnąc terapii by wreszcie wiedziec że nie ma sensu tkwić w takim związku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja terapeutka nie miała potrzeby poznawac mojego męza bo to ja chciałam jej pomocy, nie dawałam sobie rady z zyciem. Mój jakby chciał sam powinien sięgnąc po pomoc terapeutyczną :P a skoro nie chciał to stracił rodzinę. Tyle na ten temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwiekszona aktywnosc negatywnych komentarzy w tym watku, po wymienieniu nazwiska..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojna1
Sklonowana40 podpisuję się pod tym co napisałaś, to jak wyjęte z mojego życia :) To nie psycholog rozwala rodzinę. Widać współmałżonek narzekaczy był/a nieszczęśliwy/a, i to bardzo głęboko nieszczęśliwa., bo nikt kto jest szczęśliwy nie chodzi do psychologa po pomoc. A narzekacz zamiast zastanowić się nad sobą wini psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgość
Ach jak to dobrze że na psychologa można zwalić winę za rozpad małżeństwa, zamiast zastanowić się nad sobą, dlaczego współmałżonek poszedł do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz Zniecierpliwiony
Psychologów , psychiatrów się natworzyło. Na mnożyło.Oni muszą uzasadnić konieczność swojego istnienia , bo inaczej nie będą mieć roboty a przez to i zarobku. Z normalnego człowieka zrobią wariata. Wystawią dokumenty. Polska , przez tysiąc lat żyła bez psychologów i psychiatrów i żyła i przeżyła. Każdy zdawał sobie sprawę z kim ma do czynienia. Wariata też rozpoznawał. I zwykły człowiek nie potrzebował do tego opinii psychologiczno _ psychiatrycznej. Jeżeli będziemy godzić się na tego typu badania , to sami się ubezwłasnowolnimy. Ja zapytał bym , kto bada psychologa czy psychiatrę? Na okoliczność jego choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie zniecierpek nikt dobrego psychiatry przez tyle lat jeszcze nie znalazł!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ceilandsami1978sendu
Sklonowana40 podpisuję się pod tym co napisałaś, to jak wyjęte z mojego życia To nie psycholog rozwala rodzinę. Widać współmałżonek narzekaczy był/a nieszczęśliwy/a, i to bardzo głęboko nieszczęśliwa., bo nikt kto jest szczęśliwy nie chodzi do psychologa po pomoc. A narzekacz zamiast zastanowić się nad sobą wini psychologa. Jasne http://ph0.to/11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jesli ta druga polowka byla u psychologa z calkiem innego powodu ,np powod zwiazany z praca, nic wspolnego z zyciem partnerskim a po dlugim uczeszczaniu do psychologa kiedy juz sie problem rozwiazal ,a wtedy psycholog zaczyna wchodzic na inne tematu i sie doszukiwac ,,strasznych,, rzeczy w malzenstwie. kazde malzenstwo jest przeciez inne i zyje po swojemu co u jednego jest czyms narmalnym u innego moze byc dziwnym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim rodzicom. Pani psycholog dyskretnie leciała na mojego ojca i w efekcie we wszystkim przyznawała mu rację (tak, ciągle ma kochanki, ale to wina mojej matki, bo nie dawała mu ciepła - ona, psycholog, chętnie by mu dała). Podbudowała ojca na tyle, że postanowił się rozwieść. Po 10 latach zadzwoniła do mojej matki z przeprosinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co uwazacie ze osoby trzecie(w tym przypadku psycholog) nie moga rozwalic zwiazku ?, psycholog jest takim samym czlowiem jak inny , to jest jego zawod od zarabia ,a jak moze zarobic wiecej to czemu nie moglby nakrecic innego tematu widzac na przyklad ze osoba juz dlugo przychodzi do niego(dodam z powodu innnego niz problemy partnerskie) to czemu ten pacjent mialby juz nie przychodzic ... Sa lepsi i gorsi tak samo jak osoby ktore wykonuja inne zawody od ktorych sie wymaga by kierowali sie wylacznie dobrem pacjenta np lekarz, pielegniarka. Czy osoby od ktorych rowniez sie wymaga by kierowali sie wylacznie dobrem swojch dzieci ( dodam jest szczesliwe malzenstwo) np tesciowie, ktorzy tez potafia sie przyczynic posrednio do rozpadu zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sklonowana40
Psycholog niczego nie robi ponad to co chce pacjent :P Jesli pacjent w wyniku terapii odkrywa inne aspekty swojego zycia w ruinie, to nadal chodzi na terapie. Nikt nie jest do niej zmuszany. To pacjent decyduje czy chce nadal korzystać z pomocy czy już potrafi sam sobie radzić. Zrzucanie odpowiedzialności na innych za swoje związki, życie i decyzje jest dziecinadą:P skoro nadal to robicie tzn że wam również potrzebna terapia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zutuffpisouff1981adggp
zwiekszona aktywnosc negatywnych komentarzy w tym watku, po wymienieniu nazwiska.. Jasne http://k2s.net/nb0z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata Pawlak-Jordan SKARGI

Wszystkie osoby, które czują się poszkodowane przez psycholog BEATĘ PAWLAK-JORDAN proszone są o kontakt pod adresem beatapawlakjordanskargi@gmail.com. Czekamy na wiadomości od pacjentów, ich rodzin oraz poszkodowanych w sprawach sądowych. Uzyskane informacje zostaną wykorzystane w interwencyjnym materiale dziennikarskim. Nasza redakcja zapełnia pełną anonimowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×