Czy ostry zwierzecy sex to cos zlego?

Mam meza jestem 6 lat po slubie (ja lat 32 on 35), szalenczo go kocham i nie wyobrarzam sobie zycia bez niego. Wspolne pasje, wszystko jest super, identyczne podejscie do zycia. Dzieci nie mamy. Przed slubem bylismy ze soba jakies 4 lata, sex byl super. Po slubie tez bylo super, namietnie itd. 2 lata po slubie poklucilismy sie o bzdure (zaparkowalam samochod na gorze zostawialm na wbitym bigeu ale nie zaciagnelam recznego) poszlam na zakupy a nasze auto wjechalo do rowu. Rozbilo sie cale ale ubezpieczenie pokrylo nam straty i kupilismy nowe... Moj maz chodzil o to obrarzony przez miesiac - i przestal uprawiac ze mna sex. Mowil ze nie chce sexu bo boi sie konsekwencji ze zajde w ciaze a jestem nieodpowiedzialna. I tak milaly koljen miesiace. Potem stwierdzil ze ok, ale ma stres w pracy i nei chce sexu, potem przytyl z 10 kg i stwierdzil ze jest zmeczony, a potem przestalo mi sie chciec prosic go o sex. I tak trwalo to 2 lata. Po 2 latach maz zaczol przebakwiac z emoze dziecko- wiec powiedzialam ok - ale coz zawsze jego zmeczenie i nici z sexu. Wyslalam go do lekarza na badania - byl pare razy wszystko w normie, troche sie zaniepokoilam faktem posprawdzalam telefony itd - nie zdradza mnie. W chwili obecnej a minelo juz 4 lata bez sexu on nie chce zeby go dotykac calowac nic - mowi ze to dla niego obrzydliwe...wiem ze mnie kocha. Spelnia moje zachcianki, dobrze nam razem.... a ja zyje w swoim swiecie, filmow porno i masturbacji. Malo tego jak jakis facet na mnie patrzy to ja mam normalnie mokro, a jak juz jakis blizej podejdzie to prawie orgazm. Wyobrarzam sobie ze rzzne sie z listonoszem, czy kimkolwiek, poprostu zwierzecy sex. Nie chce zdradzac meza ale jestem bliska tego z ejak natrafi mi sie pierwsz alepsz aokazja to sie z kims przespie....marzy mi sie zwierzecy sex.... pytanie czy to normalne? a drugie pytani emacie jakes pomysly co dolega mojemu mezowi?

no to normalnie reagujesz i dugo wytrzymalas. maz bierze leki jakies ? moze obnizaja potencję

maz nie bierze zadnych lekow, pracuje w tej samej firmie od 10 lat. Lubi swoja prace, fakt jakis rok temu zmienil im sie kierownik i zrobilo sie troche nerwowo, reszta ekipy troche narzeka ale kazdy wychodzac z pracy ma to tak naprawde w d***e. Maz mnie nie zdradza zreszta ufam mu (owszem sprawdzilam go pare razy) zreszta pytalam go o to i mowil ze nie. A co do sexu jak tylko cos proboje inicjowac, masaz, pocalunek, cokolwiek, romantyczna kolacje, nawet jak jestesmy na urlopie to twierdzi zebym przestala bo sex jest obrzydliwy. Kiedys rozmawialismy szczerze i powiedzial ze bardzo chce dzieci ale nie wyobrarza sobie sexu bo dla niego to mega obrzydliwe....

moze zmiana orientacji?

a wiesz ze przeszlo mi to przez glowe? ale tak nagle? To bardzo meski facet i zawsze taki byl. Ale tez szczerze go kiedys zapytalam to mnei wysmial..... powiedzialam mu ze go kocham i ze zniose wszystko tylko niech mi powie jaka jest tego przyczyna, i jezeli odkryl w sobie inna orientacje to smialo moze mi powiedziec bo nei chce zeby sie meczyl... Wysmial mnie i powiedzial ze wcale nie. A na pytanie czemu si enie bzykamy i czemu go nei pociagam nie umie mi odpowiedziec. Pytalam go nawet kiedys jak bylismy na spacerze, jak przeszla kolo nas super wystrzalowa laska z wielkimi piersiami - ze az ja sie z ani aodwrocilam czy mu sie podobala - pwowiedzial no ze 'uszla' by. Ale on sam si ez ania nie odworcil, zreszta za zadna si enie odwraca i swteirdzil ze ta sfera zycia go nei interesuje....

moze zaproponuj mu coś mocniejszego w łózku?

tz co mocniejszego?

moze trójkat? moze sm? moze pasy? a moze chodzi do "domu uciech"

no wiec trojkatow nie bedzie, pasow tez nie. Aczkolwiek probowalam innych sztuczek, fajny film porno na zachete, nowa seksowna bielizna, nawet raz wpadlam na pomysl i chcialam sie pobawic w zabawe ze niby umawiamy si ena randke w hotelu, wymyslalam rozne gry, masarze, gadzety, i na wszystko reguje ze nie i ze to jest obrzydliwe. Probowalam tez przy zgaszonym swietle pod koldra, probowalam tez w druga strone zaczelam sie mega zakrywac, nosic pidzamy, tak zeby zatesknil za moim cialem,,,, probowalam kapieli, sama sie kapalam i tak prowokowalam zeby wszedl do lazienki (typu podaj mi recznik czy szmapon) i tez nic, jemu robilam kapieleprzychodzilam i pytalam czy nei umyc mu plecow..... dodam ze wszystko robilismy wczesniej i bylo super, lacznie z obwiazywaniem mnie czerwona kokarda i bylam jego prezentem......uprawialismy sex jak normalnie zwierzeta wszedzie...i nagle koniec...i nie wiem czemu.....

jest impotentem,i unika kontaktów bo się wstydzi.

ale ja nie mowie ze musisz kochac sie w 3 tylko zapytaj go czy chce. moze to go pobudzi

to musi byc cos z jego samopuczuciem/zdrowiem to nie jest normalne

maz pali papierosy? moze mu spadł pociag - to w sumie 35lat.

Byl molestowany jako dziecko.Zawiodlas go z autem i wrocila mu pamiec....

Psycholog?

Ty badz jego psychologiem:)

Wystarczy ostry, zwierzęta kopulują, bo są tak zaprogramowane przez naturę, ty potrzebujesz namiętnego seksu. Gorący, spontaniczny, gdzie majtki nie są zdejmowane a zrywane. ( To nie takie proste. :O Markowe trudno teatralnie zerwać a te chińskie, same z duupy spadają ) Nie łatwo wtedy zachować odpowiednią dynamikę, ale dla chcącego nic trudnego. I to jest powód by chodzić na siłkę a nie pakować i przyglądać się w lusterku jak ci kark rośnie a fiutek maleje a obracać taką w ramionach jak chucherko... Po dobrych zawodach ;) jest się podobny do jednego zwierzęcia, spoconej świni. :) Nigdy takiej nie wiedziałem, ale jeśli jest zwierzęcy seks, to .. :P ;)

"gdzie majtki nie są zdejmowane a zrywane. " to jest Jego fantazja ;) a marzenia trzeba spełniać prawda ;)

ma 35...to jeszcze się zdziwisz :) facetom potrafi się jeszcze mocno zmienić. I nagle będziesz mieć demona seksu w domu. A kobiety po 30 niemal wszystkie fiksują odnośnie seksu - chce im się ostro i mocno....i czasem z kimś obcym. Nic nowego

Znawca :p

owszem :P

a jak kiedys go pobudzalas?

Rozumy wszystkie zżarte?

no tak zapomniałem, że źle jest być "doświadczonym" :P lepiej czytać, wyśmiewać i krytykować :) specjalność narodowa

Wybacz Filantropie, chylę czoła :)

ironię akceptuję :) przynajmniej oznaka inteligencji :)

Czuję się wyróżniona ;)

o tej godzinie inne zmysły wyrózniaj :);)

chyba raczej zaciekawiona :P a potem zaintrygowana:P

Czym ? :p