Szantażuje mnie na facebooku

Witam. Jakies 3 dni temu na czacie poznalam chłopaka. Weszłam tam z nudów, żeby po prostu sobie z kims pogadać. Od razu zaznaczylam, ze jestem zajęta i ze to rozmowa na tle koleżeńskim i nic więcej. Rozmowa byla przez kamerkę, posmialam się chwilę, zażartował, że mi się oświadcza. Również w żartach odparłam, że spoko, niech wyśle pierscionek. Pytał o chlopaka. Mowilam, ze kocham go bardzo mocno i w ogole. Tak sobie 2 dni pisalismy -ja oczywiscie z dystansem..no bo nie chcialam, zeby cos pomyslal. Koles zdobyl mojego facebooka. Zaczął wydzwaniac-nie odbieralam. Wypisywac... kazalam mu dac spokoj. Zaczął mnie szantażować, że powie wszystko mojemu chłopakowi. Przestraszyłam się, bo pomyslalam, ze przeciez moze sobie wiele dopowiedziec do tego, co moze byc mylne z prawdą. Wstawial swoje zdjecia z moim oznacznikiem-usuwałam.. Jakis filmik mi na osi wstawil.. usunęłam. Zachowywał się jak osoba chora psychicznie. Jakby chciał hmm no nie wiem, sprawic, zeby mój chłopak się czegos dowiedzial. Zablokowałam go. Wysłał mi wiadomość, że ułożył juz przemowę, że wszystko mu powie, że będę skończona- tylko, że ja nie wiem co takiego chciał mu powiedziec?. Stwierdził, że ma jego facebooka.(Mój chłopak nie ma konta). Zachowuje się bardzo dziwnie. Nie wiem co robic. O to, ze z nim pisalam się nie boję, gdyby chlopak się dowiedzial. Jednak boję się, że cos sobie ubzdura i dopowie. Co robic?

Powiedzieć chłopakowi , to mi pod stalking podchodzi .Słuchaj nie wiadomo z kim masz do czynienia , jezeli nie masz nic powaznego do ukrycia powiedz chłopakowi

zgłoś na policje. Jak chłopak miałby sie dowiedziec to i tak sie dowie a tak udupisz gnoja. Masz dowody w postaci rozmow na fb etc.