Kobiety nie mogą znaleźć pracy bo nikt z nimi nie chce pracować

Nie dziwie się pracodawcom. Kobieta na stanowisku pracy to stracony etat i pieniądze w błoto. Facet siedzi i pracuje. Kobieta knuje intrygi, bierze chorobowe, lata z kawkami, plotkuje. Nawet jeśli kobieta jest wykształcona, to i tak jest strasznie głupiutka w porównaniu do faceta. Nawet same kobiety jawnie mówią, że nie chcą pracować z kobietami. . Co o tym myślicie. Wolelibyście zatrudnić faceta czy kobietę na stanowisko. Bo ja wolałbym faceta. Faceci są inteligentni, pracowici i skupieni na pracy.

Ja jestem kobietą..ale sama kobiety młodej bym w zyciu nie zatrudniła!!! 8 tydzien ciązy a ona idzie na zwolnienie - do końca już - później rok macierzyńskiego..

To nie jest tak. U mnie w pracy leserami sa zarówno kobiety jak i faceci, zależy od charakteru. Jeden będzie siedział cały dzień necie a kobieta np ciężko pracuje. Juz nie mowcie ze faceci to tacy dobrzy pracownicy, wielu się obija , siedzą na gg, zrywają się przed 16, udają ze cos porobia i czekaja az ktoś inny odwali robote

Moja koleżanka zapieprzala do 8 miesiąca a to była jej pierwsza ciąża w wieku 41 lat.

W dodatku zawsze napaskudza w sraczu, smierdza ,nie zmieniają skarpet, nie myją glow, i weź z takimi pracuj w jednym pokoju. Co poniektozy pierdza w fotele a wentylacji nie ma. Myślą ze jak cicho to nikt się nie pokazuje ze to od nich. Jednego zwolnili, to przez pol roku nikt nie tknal jego fotela, tak był zapierdziany

kobieta nawet do ruchania sie nie nadaje... :/ wiec o czym mowa.

Z jednego powodu bym nie zatrudniła kobiety, sa egoistkami, myślą tylko o sobie