Mężatki w beznadziejnych związkach

dlaczego tak jest ze kobiety mężatki ktore sa naprawde w beznadziejnych zwiazkach uwazaja sie za lepsze, ja akurat nie mam męża jeszcze ale mam kolezanke ktorej maz jest zwyklym chamem, nazywa ja gnidą przy ludziach obgaduje ja za plecami jaka to ona jest beznadziejna, nie zajmuje sie wogole ich dziecmi a jak ona poprosi czasem o to to maz jej mowi ze to ona chciala dzieci a nie on,dla mnie to jest cos okropnego natomiast sama mi dogryza: to kiedy wychodzisz za maz wiedzac ze jestem sama, raz jej sie odgryzlam ze jak widze jak twoj maz nazywa ciebie tak i tak to mi sie odechciewa to wtedy sie zamyka, ale za jakis czas znowu, wiec ucielam kontakty do minimu, nie wszystkie takie sa ale czy one nie widza takiego zachowania, mi by bylo przykro gdybym byla z kims to nie ma szacunku do mnie...

Nie wszystkie mężatki mają takich wulgarnych mężów jak Twoja koleżanka.Przeżyłam z moim mężem 44 lata i nigdy nie miałam takiej sytuacji żeby zwrócił się opryskliwie do mnie.Teraz jestem wdową od kilku sześciu lat i nadal tęsknie za Nim.

oj to przykro,ale moze jeszcze poznasz jakiegos sympatycznego pana:)