Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niepotrzebnie przyszłam na świat

Polecane posty

Gość gość

I tak nie nadaję się do niczego. Moje życie to pasmo klęsk, błędów, a moje umiejętności nie przystają do dzisiejszych wymagań. Nawet jeśli miałam jeszcze kilka dni jakąś nadzieję, że coś się zmieni, to teraz widzę, że jestem z góry skazana na przegraną i najchętniej bym się zabiła, bo nie mam już sił znosić świata, a co gorsza siebie samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to oszczędź innym i nie nadawaj, nikomu nie są potrzebne świadectwa beznadziejności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam potrzebę wyżalenia, jak ci to przeszkadza, to po prostu tego nie czytaj. Fatalnie czuję się psychicznie, prześladują mnie winy z przeszłości, jestem przerażona swoimi błędami i boję się, że nie ma już wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że nikomu nie zależy na tym, aby mi pomóc. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź na siłownię i przekuj żal w mięśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam wczoraj pobiegać, ale humor poprawił mi się tylko na chwilę. Wszystko dlatego, że cały czas myślę o tym, ile błędów popełniłam. Chodzi głównie o problemy natury finansowo - prawnej, które wywołały u mnie różne schizy, od których nie umiem się uwolnić. Najpierw martwiłam się długiem w bibliotece, który okazał się znacznie mniejszy, niż podejrzewałam, teraz przez pomyłkę mogę mieć nieprzyjemności ze Skarbówką. Wiem, to moja wina i nie powinnam się tłumaczyć, ale naprawdę mi źle, problemy sprawiają, że nie umiem skupić się na niczym innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Błagam, pomóżcie mi wyjść z tego stanu! Jestem załamana psychicznie i prześladują mnie czarne myśli, ale nie chcę popełniać samobójstwa, mam wolę życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henry jones mlodszy
mów ze szczególami, a nie ogólnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz każdy z nas ma chwilę słabości, gdzie wszystko się wali. Taki jest ten świat i przechodziłam ten okres wiele razy w życiu. Zawsze po burzy zaświeci słonce. Musisz sama wiedzieć jak poprawić swoje samopoczucie. Zjedz sobie czekoladę, obejrzy film. Potem pokombinuj jak naprawić swoje błędy. Każdy połenia błędy, nawet ten bystry i przezorny;) także nie martw się nie ty jedna jesteś w tarapatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz do mnie, jeśli chcesz, pogadamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi generalnie o to, że wczoraj rano z przerażeniem odkryłam, że nie złożyłam jednego PIT-u za 2012 roku (pracowałam tylko 3 dni, dostałam tylko 80 zł brutto i jako młoda, niezbyt znająca się na tym osoba myślałam, że taka kwota jest wolna od podatku). Wczoraj jednak przypadkowo natrafiłam na temat o rozliczeniach i okazało się, że się pomyliłam:() Słyszałam, że mogę jeszcze to uregulować i przeprosić urząd, uiszczając podatek z naliczonymi odsetkami i jest szansa, że nie zostanę ukarana, ale nie mam tej pewności i dlatego tak lamentuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dług w bibliotece? Ty tak na poważnie? Też mam przetrzymaną jedną książkę, pewnie naliczone już z 50 złotych kary i nie chce mi się tym przejmować, a książkę może zwrócę jutro, może za miesiąc. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli przejmujesz się takimi błahymi sprawami to coś jest nie tak z twoja psychika. Wierz mi ludzie maja mega problemy i żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ale mnie się ciągle takie błędy zdarzają, czasami właśnie przez nieznajomość prawa itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z biblioteką już jest w porządku, naliczyli mi tylko 126 zł, ale przez to zamartwianie spieprzyłam sobie psychikę i teraz stale mi się wydaje, że mogę mieć gdzieś długi. Dzwoniłam nawet po innych bibliotekach, gdzie kiedyś chodziłam, i wszyscy oczywiście mówili, że chyba się pani coś pomyliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że w piątek, jeszcze nie wiedząc o tym, co przeżyję w trakcie weekendu zwolniłam się z pracy, ponieważ nie dawałam sobie rady, więc to tym bardziej potęguję przygnębienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak to wygląda w skrócie. Do tego oczywiście dochodzi samotność, poczucie niezrealizowania, brak wiary w siebie... Przepraszam, że tak się użalam nad sobą, ale jeszcze do niedawno były przesłanki ku temu, że mam szansę na bycie nową, lepsza ja. Dziś już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×